Rok 2024 zakończył się podwyżką średniej ceny OC aż o 25% w stosunku do 2023 r. W przekroju całego roku ceny obowiązkowego ubezpieczenia dla kierowców rosły w różnym tempie. Najwolniej w pierwszym i w ostatnim kwartale 2024 r. A najszybciej w II kwartale, czyli od kwietnia do czerwca. Obecne trendy cenowe na rynku ubezpieczeń OC wskazują, że w 2025 r. kierowców czekają kolejne podwyżki, choć niekoniecznie w takim samym tempie.
Średnia cena OC w 2024 roku wyniosła 650 zł i była wyższa o 130 zł niż we wcześniejszym roku. To duży wzrost, który jest odzwierciedleniem m.in. wysokiej inflacji, ale też innych czynników rynkowych (np. wzrost średniej wartości szkody, dostęp ubezpieczycieli do informacji o mandatach i punktach karnych). W raporcie RanKING – rynek i ceny ubezpieczeń komunikacyjnych eksperci multiporównywarki rankomat.pl podsumowują, jak kształtowały się średnie składki obowiązkowych polis w minionym roku i sprawdzają, w których regionach Polski kierowcy mogli liczyć na najkorzystniejsze oferty ubezpieczycieli.
Jaka była średnia cena OC w 2024 roku?
Obecne tempo wzrostu cen za ubezpieczenie OC na poziomie 25% przypomina sytuację sprzed ośmiu lat. Między rokiem 2016 i 2017 składki drożały o 24%, ale nie były jeszcze tak gwałtowne, jak rok wcześniej. Przez pięć kolejnych lat średnia cena OC systematycznie spadała - od 779 zł w 2017 r. do 505 zł w 2022 r. Po zeszłorocznym minimalnym wzroście o 3% teraz osiąga 650 zł, a to nadal o 129 zł mniej niż w rekordowym 2017 r.
Jaka była średnia cena ubezpieczenia OC w IV kwartale?
Średnia cena OC w IV kwartale 2024 roku wyniosła 694 zł. Była przez to najniższa od początku 2023 roku, kiedy to stawka OC zaczęła systematycznie rosnąć od poziomu 490 zł.
- Po długim okresie spadkowym dla cen OC i nieznacznym drożeniu składki przez cały 2023 r., mamy gwałtowne odbicie w górę. W 2024 r. wszystkie kwartały kończyły się podwyżkami o co najmniej 2,1%. Szczyt podwyżek polisy OC przypadł na II kwartał 2024 r., kiedy to odnotowaliśmy wzrost o 11,1% względem kwartału poprzedniego. W 2025 r. znów wzrosną kary za brak obowiązkowego ubezpieczenia, jednak ceny OC niekoniecznie muszą pójść w górę, co zależy od kilku czynników. Porównując oferty i wybierając najkorzystniejszą propozycję, kierowcy mogą zaoszczędzić nawet kilkaset złotych na ubezpieczeniu
– Bartosz Niewiadomski, prezes zarządu rankomat.pl.
Najdrożej na Pomorzu i Dolnym Śląsku
W 2024 r. najdroższe oferty ubezpieczeń OC otrzymywali mieszkańcy Pomorza, Mazowsza i Dolnego Śląska. Cenowe podium nie zmienia się od 2023 r. Z kolei najtańsze obowiązkowe ubezpieczenie samochodu mogli kupić kierowcy z województwa podkarpackiego, opolskiego i świętokrzyskiego. To również powtórzenie kolejności sprzed roku. Obecnie różnica cen OC między najtańszym województwem podkarpackim (średnio 540 zł) a najdroższym pomorskim (średnio 759 zł) wyniosła 40,5%.
Kto płacił najwięcej?
Najdroższym miastem wojewódzkim był Gdańsk. Tutaj za polisę kierowcy płacili średnio 883 zł. Na drugim biegunie znalazło się Opole, gdzie płacono 629 zł. W dalszym ciągu za OC najwięcej płacą najmłodsi kierowcy – 18-latkowie płacili średnio 2434 zł. Największe zniżki otrzymują zaś 62-latkowie, dzięki czemu ich składka wyniosła 549 zł. Najtańsze w ubezpieczeniu były samochody marki Skoda (615 zł), najdroższe BMW (771 zł). Panny i kawalerowie płacili 828 zł, natomiast kierowcy będący w związkach 598 zł.
Analiza powstała w ramach raportu „RanKING - rynek i ceny ubezpieczeń komunikacyjnych”. Jego pełna treść jest dostępna poniżej: