Największy statek świata 2024 - ile kosztuje rejs Icon of the Seas?

Zwodowany w porcie w Finlandii, od stycznia 2024 r. pływa po Zatoce Meksykańskiej i Morzu Karaibskim między Florydą a Kubą. Icon of the Seas liczy 20 pokładów, które pomieszczą prawie 10 tys. osób, razem z załogą. Na wycieczkowcu goście do dyspozycji będą mieli 40 restauracji, 7 basenów i park wodny.

Jaki jest obecnie największy statek świata?

Największym statkiem świata w 2023 roku jest wycieczkowiec Icon of the Seas należący do floty Royal Caribbean. Statek został ukończony i opuścił fińską stocznię Meyer Turku, dołączając do floty 28 statków Royal Caribbean. Icon of the Seas jest nie tylko największy, ale również najnowocześniejszy wśród statków wycieczkowych, wyruszając w swój pierwszy rejs z pasażerami na pokładzie pod koniec stycznia 2024 r.
 

Gdzie pływa największy statek świata?

Statek wycieczkowy Icon of the Seas pływa regularnie od stycznia 2024 r. między USA, Meksykiem, Hondurasem a Bahamami. Z czego 2 dni na 8 rejsowych spędza na morzu bez przybijania do portu.

Na podstawie tanierejsowanie.pl. Podane godziny są orientacyjne.

Ile kosztuje rejs na najdroższym statku świata?

Rejs wycieczkowcem na 8 dni (7 noclegów) to spory wydatek. Do biletu na Icon of the Seas trzeba jeszcze doliczyć koszty transportu do portu w Miami. Bilety lotnicze z Warszawy do stolicy Florydy zaczynają się od 1500 zł za 1 osoby dorosłej. Do tego warto doliczyć także koszt ubezpieczenia do USA.

Na samą podróż największym statkiem świata musisz przeznaczyć co najmniej 10 000 zł. Im bliżej do wypłynięcia, tym bilety na Icon of the Seas są tańsze. W lutym można kupić bilet za 9700 zł, później jest już tylko drożej.

Najtańszy bilet kosztuje 8400 zł, ale dopiero w terminie 10-17 stycznia 2026 r. Najdroższy rejs Icon of the sea to koszt aż 22 600 zł w okresie świąteczno-noworocznym 28 grudnia 2024 – 4 stycznia 2025 r.

Źródło: tanierejsowanie.pl

Najtańsze ceny podane w tabeli wyżej dotyczą miejsca w kabinie wewnętrznej. Za kabinę z oknem, kabinę z balkonem czy apartament trzeba dopłacić nawet prawie dwa razy więcej.

Cena rejsu Icon of the Seas obejmuje:

• zakwaterowanie w kabinie dwuosobowej wybranej kategorii,
• pełne wyżywienie (śniadanie, obiad, podwieczorek, kolację),
• napoje (kawa, herbata, woda - dostępne w restauracji bufetowej),
• korzystanie z basenu, siłowni oraz urządzeń sportowo-rekreacyjnych,
• udział w imprezach organizowanych na statku (widowiska w teatrze, animacje, koncerty),
• serwis kabinowy i bagażowy podczas wejścia i zejścia ze statku,
• opłatę serwisową (service charge/napiwki),
• opłaty portowe.

Dopłaty wymagają transport do portu, wycieczki fakultatywne zamawiane na pokładzie statku, korzystanie z wybranych usług (pralnia, fotograf, SPA i inne) oraz ubezpieczenie podróżne.

Czy największy wycieczkowiec na świecie jest bezpieczny dla środowiska?

Największy statek wycieczkowy na świecie jest nie tylko luksusowy, ale też pokaźnych rozmiarów, co budzi obawy ekologów choćby w kwestii śladu węglowego tak dużej jednostki pływającej. 

Royal Carribean International, właściciel Icon of the Seas, jeszcze przed zwodowaniem statku zapewniał, że będzie to najbardziej przyjazny środowisku wycieczkowiec z całej floty. Czy tak jest rzeczywiście?

Rejs statkiem 1 osoby generuje ponad 500 kg dwutlenku węgla, a samolotem z zatrzymaniem się w czterogwiazdkowym hotelu 235 kg – wyliczył w 2022 r. Bryan Comer, Dyrektor Programu Morskiego w Międzynarodowej Radzie ds. Czystego Transportu, cytowany przez portal wodnesprawy.pl. Jego zdaniem średnia emisja dwutlenku węgla przez statki wycieczkowe to 250 g na pasażera na kilometr podróży, a pasażera samolotu wynosi między 10 a 130 g, w zależności od długości lotu.

Spółka Royal Caribbean zobowiązała się do osiągnięcia zerowej emisji netto do 2050 r. Będzie to możliwe przez zastąpienie paliw na bazie ropy naftowej skroplonym gazem ziemnym (LNG). Problem w tym, że dochodzenie ekologów z 2023 r. wykazało szkodliwość zastosowania LNG w wycieczkowcach ze względu na uwalnianie do atmosfery metanu, który jest 80 razy groźniejszy w skutkach niż CO2. Wynika z tego, że gaz LNG do napędzania tak dużej jednostki pływającej może być bardziej szkodliwy dla klimatu od paliw tradycyjnych. Icon of the Seas posiada 300-tonowy zbiornik paliwa LNG.

Właściciel największego wycieczkowca świata odpiera te zarzuty twierdząc, że statek był projektowany w 2016 r., kiedy LNG był uważany za jedno z najbardziej ekologicznych źródeł energii. Zdaniem Comera alternatywą mógłby być metanol, czyli alkohol metylowy, szeroko stosowany rozpuszczalnik w wielu gałęziach przemysłu, co doprowadziłoby do osiągnięcia przez statek niemal zerowych emisji CO2.

Jakie ubezpieczenie na rejs statkiem Icon of the Seas?

Jeśli już planujesz wydać kilkanaście tysięcy złotych na rejs największym wycieczkowcem świata, warto dopłacić ok. 20 zł dziennie na rejs po Karaibach. Tak niewielka kwota może być bardzo opłacalna, kiedy wydarzy ci się wypadek, będziesz potrzebować leczenia, zaginie twój bagaż lub niechcący uszkodzisz czyjąś rzecz.

Ubezpieczenie na rejs statkiem powinno zawierać:

• ubezpieczenie kosztów leczenia i ratownictwa;
• pakiet Assistance - jeśli w takcie rejsu zajdzie konieczność skorzystania z pomocy np. tłumacza czy prawnika;
• OC w życiu prywatnym - dzięki temu ubezpieczeniu możesz liczyć na pokrycie kosztów przez towarzystwo ubezpieczeniowe w razie wyrządzenia szkody osobie trzeciej;
• ubezpieczenie NNW;

Polisa turystyczna na Icon of the Seas może przydać się także wtedy, gdy… w ogóle nie popłyniesz w rejs największym wycieczkowcem świata. Wtedy możesz odzyskać część lub całość poniesionych kosztów, w zależności od TU. Warunkiem jest wykupienie wcześniej ubezpieczenia kosztów rezygnacji, jeśli z jakichś powodów zrezygnujesz z wycieczki. Sprawdź w polisie warunki takiej ochrony, bo nie każdy powód kwalifikuje się do odzyskania pieniędzy za nieodbyty rejs z twojej strony.