Oferty zorganizowanych wyjazdów na narty coraz częściej można znaleźć na stronach internetowych biur podróży. Zwykle dotyczą one kierunków najpopularniejszych wśród Polaków, czyli głównie Alp włoskich, austriackich i francuskich. 

Przyglądamy się dziś wadom i zaletom zimowych wyjazdów zorganizowanych. Sprawdzamy, czy warto brać w nich udział, czy może lepiej działać na własną rękę, a także wyjaśniamy wchodzi w zakres takiej wycieczki i ile to kosztuje.

Zorganizowany wyjazd na narty – co to jest?

Każdy podróżnik na pewno choć raz spotkał się z letnią ofertą biura podroży. Touroperatorzy kuszą zdjęciami turkusowej wody i piaszczystych plaż. Niekażdy jednak wie, że biura podróży mają w swoim portfolio także oferty na zimowy wypoczynek kierowanedo narciarzy. 

Oferty zorganizowanych wyjazdów narciarskich pod kątem organizacji i zakresu wyglądają podobnie jak „standardowe” propozycje biur podróży. Są jednak odpowiednio rozszerzone tak, aby sprostać specyficznym potrzebom amatorów szusowania. 

Zwykle dotyczą kierunków europejskich, w tym tych najpopularniejszych, jak np. włoska dolina Val di Sole, francuski kurort Val Thornes, czy austriacki Sölden lub Zell am See-Kaprun. Niektóre biura proponują również bliższe i zwykle krótsze wyjazdy – do sąsiednich Czech i Słowacji. W morzu ofert łatwo znaleźć kierunek, który będzie odpowiadał możliwościom finansowym i umiejętnościom narciarza. 

Oferty wyjazdów zorganizowanych na narty – co zawierają  w cenie wyjazdu?

  • Transport na miejsce. W przypadku wyjazdów zimowych zwykle jest to przejaz autokarem, choć zdarzają się także propozycje z połączeniami lotniczymi.
  • Transport autokarowy z lotniska do hotelu lub pensjonatu (transfer). Jeśli mamy do czynienia z wycieczką, w której środkiem transportu jest samolot, biuro organizuje transfer z lotniska do właściwego miejsca pobytu. 
  • Zakwaterowanie. Biuro przejmuje wszelkie kwestie organizacyjne w tym zakresie. Narciarz musi jedynie okazać dowód osobisty, meldując się w recepcji hotelu, czy pensjonatu. 
  • Wyżywienie (wyłącznie śniadania, śniadania i obiady lub all inclusive). Zdarzają się także oferty bez wyżywienia.
  • Karnet narciarski – zwykle na stok najbliższy miejscu zakwaterowania. 
  • Wsparcie rezydenta lub przewodnika. 
  • Atrakcje dodatkowe, w zależności od programu wycieczki. 
  • Ubezpieczenie – w podstawowym zakresie.

Wady i zalety wyjazdów na narty z biurem podróży

Za względu na to, że w oferty biur podróży wchodzi stosunkowo dużo atrakcji i udogodnień, mogą one wielu podróżnikom wydawać się kuszące. Zanim jednak zdecydujemy się na taką propozycję, warto dokładnie rozważyć wszystkie jej plusy i minusy. 

Wady wyjazdu na narty z biurem podróży

Zalety wyjazdu na narty z biurem podróży

Brak możliwości decydowania o dokładnym przebiegu wyjazdu.  Program jest już ustalony. 

Wyjazd jest już organizowany pod kątem m.in. transportu, noclegów, wyżywienia i karnetów narciarskich. To znaczna oszczędność czasu. 

Brak wpływu na środek transportu, noclegi, czy wybór stoku narciarskiego. Są one „wkomponowane” w konkretną ofertę. 

Hotele wybierane przez biura podróży są zwykle bardzo blisko stoków – tzw. ski to door. 

Niewielka mobilność. Na zorganizowanym wyjeździe, o ile nie chcemy danego dnia szusować, ciężko jest zapewnić sobie inne atrakcje. 

Szanse na poznanie innych amatorów białego szaleństwa i nawiązanie ciekawych znajomości. 

Atrakcje dodatkowe. Biura podróży w cenę wyjazdu często wliczają także atrakcje takie jak np. dyskoteki, animacje, czy wieczorki tematyczne. Nie każdy będzie chciał brać w nich udział. 

Możliwość skorzystania ze wsparcia przewodników i rezydentów, a w zależności od programu wyjazdu – także wliczonej w cenę pomocy instruktorów narciarskich. 

Ceny. Oczywiste jest, że biuro musi także na takim wyjeździe zarobić. 

Wyjazd na narty z biurem podróży to dobra opcja dla osób, które nie chcą lub z różnych względów nie mogą zająć się samodzielną organizacją wypoczynku. Ceną, jaką płaci się za ten przywilej, jest jednak niemożność decydowania o szczegółach podróży. Dla osób, które cenią sobie niezależność może to być irytujące. Warto rozważyć wszystkie za i przeciw i świadomie zdecydować, co pasuje nam bardziej. Ostatecznie przecież wyjazd na narty ma być nagrodą i przyjemnością, a nie katorgą! 

Ile kosztuje zorganizowany wyjazd na narty?

Ceny zorganizowanych wyjazdów na narty zaczynają się od ok. 2 500 zł za tygodniowy pobyt w europejskim kurorcie – z transportem autokarowym, zakwaterowaniem w pensjonacie o standardzie trzygwiazdkowym i dwoma posiłkami. Cenę tę można oczywiście obniżyć, wykupując wycieczkę ze znacznym wyprzedzeniem. 

Najtańsze oferty dotyczą zwykle Czech i Słowacji. Pośrodku plasują się Włochy i Austria, najwyższe ceny dotyczą natomiast kurortów francuskich i szwajcarskich. Cenę wyjazdy determinuje nie tylko kierunek, ale też standard hotelu lub pensjonatu, zakres wyżywienia, atrakcje dodatkowe, bliskość stoku narciarskiego, czy wsparcie przewodnika. 

Czego nie ma w cenie wycieczki na narty z biurem podróży?

Przeglądając oferty biur podróży, nie warto kierować się nie wyłącznie ceną (która zwykle jest uwypuklona i dobrze widoczna na stronie biura). Przede wszystkim należy przeczytać dokładny opis oferty. Biura podróży często proponują wyjazdy z transportem w zakresie własnym, co nie zawsze jest widoczne na pierwszy rzut oka. Tego typu oferty są znacznie tańsze – warto zachować czujność i weryfikację rozpocząć od upewnienia się, czy w cenę wliczony jest transport. 

W przypadku wyjazdów narciarskich równie istotna jest kwestia proponowanego przez biuro karnetu narciarskiego. Trzeba dokładnie sprawdzić, co wchodzi w zakres skipassu zapewnianego przez biuro, a przede wszystkim – upewnić się, czy konkretny stok pasuje do naszych narciarskich umiejętności. Jeśli oferta na stronie biura nie zawiera pełnych informacji, warto pofatygować się i zadzwonić do biura. Zbyt okrojony zakres karnetu może zrujnować każdy narciarski wypoczynek. Z perspektywy organizatora jest natomiast doskonałym sposobem redukcji kosztów. 

Warto zwrócić uwagę także na wyżywienie. Tutaj również mogą ukrywać się „haczyki”. Jeśli nie decydujemy się na opcję all inclusive, może okazać się, że za napoje do śniadania i obiadokolacji należy dodatkowo dopłacać. W skali całego wyjazdu może to stanowić znaczny koszt.

Jeśli w hotelu lub pensjonacie, do którego się wybieramy, dostępna jest także strefa wellness i SPA, warto przyjrzeć się ofercie biura podróży także i w tym zakresie. Często na zdjęciach widnieje pełna strefa wypoczynkowa, która wygląda, jak gdyby tylko czekała na powracającego ze stoku narciarza. Tymczasem nierzadko okazuje się, że w cenę wycieczki wchodzi tylko możliwość korzystania z basenu, a za wszystkie dodatkowe zabiegi, czy saunę, należy dopłacić. 

Ubezpieczenie a wyjazd na narty z biurem podróży – co trzeba wiedzieć?

W cenie zorganizowanego wyjazdu narciarskiego z biurem podróży zawiera się również ubezpieczenie w podstawowym zakresie. Taki obowiązek nakłada na  organizatorów prawo. Nie precyzuje jednak zakresu takiej polisy, czy sum ubezpieczenia dla poszczególnych ryzyk. W wielu przypadkach takie ubezpieczenie okaże się niewystarczające – szczególnie biorąc pod uwagę, jak kontuzjogennym sportem jest narciarstwo. 

Polisy zawierające się w cenie wycieczki zorganizowanej najczęściej uwzględniają jedynie bardzo podstawowe ryzyka: koszty leczenia, koszty ratownictwa i NNW. Najczęściej sumy tych ryzyk nie są wysokie, a w przypadku NNW – są wręcz bardzo niskie. 

Ubezpieczenie z biura podróży nie zapewni także narciarzowi wsparcia w razie zniszczenia lub zgubienia sprzętu sportowego, a także ochrony w ramach odpowiedzialności cywilnej. Ubezpieczenie zawarte w cenie wycieczki nie sprawdzi się również w przypadku sportów ekstremalnych, np. jazdy po nieoznaczonych trasach. Jak nietrudno się domyślić, taka ochrona nie zawiera się „w standardzie”.  

Warto więc dokładnie przestudiować Ogólne Warunki Ubezpieczenia oferowanego przez biuro podróży i zastanowić się, czy na pewno zagwarantują one bezpieczeństwo nam i naszej rodzinie. 

Na wyjazd zorganizowany na narty warto zakupić dodatkową polisę narciarską

Jak widać, zakres polis ubezpieczeniowych oferowanych przez tour operatorów, jest bardzo ograniczony. Poleganie wyłącznie na ubezpieczeniu wliczonym w cenę wycieczki może ostatecznie okazać się bardzo kosztowne. Dobra polisa na narty, która zapewni bezpieczeństwo wszystkim uczestnikom wyjazdu, powinna zawierać co najmniej ryzyka takie jak: 

  • Koszty leczenia. Suma ubezpieczenia kosztów leczenia w przypadku kierunków europejskich nie powinna być niższa niż 30 000 euro. Dzięki temu ubezpieczeniu ewentualne koszty leczenia podróżników, w tym także w placówkach prywatnych, pokryje ubezpieczyciel. 
  • Ubezpieczenie NNW. Dzięki NNW, w razie doznania trwałego uszczerbku na zdrowiu (np. złamania nogi czy ręki), ubezpieczyciel zapewnia narciarzowi wypłatę odszkodowania. 
  • Koszty ratownictwa. Gwarantują pokrycie kosztów akcji ratowniczej, która w większości krajów europejskich nie jest refudnowana przez państwo.
  • OC sportowe. Chroni narciarza przed skutkami finansowymi spowodowania urazu u osoby trzeciej.
  • Assistance. Zapewnia szybką pomoc w kryzysowych sytuacjach, przez 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu. 

Decydując się na zakup ubezpieczenia we własnym zakresie, możemy też dowolnie rozszerzyć jego zakres. To opcja przydatna m.in. miłośnikom sportów ekstremalnych. Dzięki zakupowi dodatkowych klauzul – sportów ekstremalnych lub alkoholowej – narciarz zapewni sobie bezpieczeństwo w każdej sytuacji.

Warto też dodać, że mimo bogatego zakresu, ceny dodatkowej polisy narciarskiej z pewnością nie zrujnują portfela narciarza. Ochronę w przyzwoitym zakresie można uzyskać już za ok. 4-5 złotych dziennie w przypadku 7-dniowego wyjazdu.

Czym wyższa będzie suma kosztów leczenia i szerszy zakres ryzyk, tym wyższa będzie cena ubezpieczenia narciarskiego. W każdym jednak przypadku będą one stanowiły jedynie niewielką część całkowitych kosztów wyjazdu. Najbardziej wymagający narciarze mogą ubezpieczyć się już za ok. 8-10 złotych za jeden dzień ochrony. 

Ofertę na każdą kieszeń można w prosty sposób odnaleźć przy pomocy naszego kalkulatora.

Polisa z biura podróży na wyjazd na narty nie wystarczy

Zorganizowane wyjazdy narciarskie z roku na rok cieszą się coraz większą popularnością. Jeśli po przemyśleniu swoich potrzeb i oczekiwań dojdziemy do wniosku, że to opcja także dla nas – świetnie! Aby jednak wyjazd był udany, nie wystarczy dobre towarzystwo i znakomita organizacja. Zimowy wypoczynek musi być przede wszystkim bezpieczny. Wyjeżdżając z biurem podróży, nie warto więc rezygnować z dodatkowego ubezpieczenia narciarskiego. Zakup we własnym zakresie polisy za kilkanaście lub kilkadziesiąt złotych, może ochronić nas przed koniecznością pokrycia kosztów wielokrotnie wyższych.

Co warto wiedzieć?

  1. Wiele bur podróży oferuje zimowe wyjazdy na narty.
  2. Taka opcja pozwoli na oszczędność czasu, wsparcie w czasie wyjazdu i możliwość załatwienia zimowego wypoczynku jedną płatnością w jednym miejscu.
  3. Wyjazd zorganizowany nie przypadnie do gustu jednak osobom niezależnym i mobilnym.
  4. Na ferie z biurem podróży trzeba zabrać dodatkową polisę - można mieć ją już za około 4 zł dziennie. 

FAQ – najczęściej zadawane pytania

  1. Czy warto wybrać się na zorganizowany wyjazd z biurem podróży?

    To zależy od indywidualnych preferencji. Organizacja wyjazdu przez biuro podróży pozwoli na zaoszczędzenie czasu, ale trzeba liczyć się ze ścisłym programem i małą niezależnością.
  2. Co oferują biura podróży w ramach zorganizowanego wyjazdu na narty?

    Klienci biur podróży mogą liczyć na transport na miejsce, transport autokarowy z lotniska do hotelu lub pensjonatu (transfer, zakwaterowanie, wyżywienie, karnet narciarski, wsparcie rezydenta lub przewodnika oraz na atrakcje dodatkowe i podstawowe ubezpieczenie.
  3. Czego nie ma w cenie zorganizowanego wyjazdu na narty?

    Czasem w cenie nie znajdują się wszystkie posiłki i napoje, trzeba dopłacić też za dodatkowe atrakcje lub okazalszy karnet narciarski.
  4. Czy ubezpieczenie z biura podróży wystarczy na narty?

    Polisy zawierające się w cenie wycieczki zorganizowanej najczęściej uwzględniają jedynie bardzo podstawowe ryzyka: koszty leczenia, koszty ratownictwa i NNW. Najczęściej sumy tych ryzyk nie są wysokie, a w przypadku NNW – są wręcz bardzo niskie. Dlatego koniecznie trzeba zabrać ze sobą dodatkowe ubezpieczenie.