Chociaż w natłoku codziennych spraw możesz przegapić termin spłaty raty kredytu, bank nie zapomina o należności. Jeśli nie uregulujesz należności na czas, otrzymasz monit lub wezwanie do zapłaty, a bank może Cię obciążyć dodatkowymi kosztami. Sprawdź, czym różnią się te dwa przypomnienia, jakie są ich koszty oraz z jakimi konsekwencjami wiąże się ich otrzymanie.
- 1. Czym jest monit?
- 1.1. Rodzaje monitów
- 1.2. Kto i kiedy może wysłać monit?
- 1.3. Kto ponosi koszty wysłania monitu?
- 1.4. Jakie informacje powinien zawierać monit od banku?
- 2. Czym jest przedsądowe wezwanie do zapłaty?
- 2.1. Ostateczne wezwanie do zapłaty
- 3. Jak zareagować na otrzymany monit lub wezwanie do zapłaty?
- 4. Warto zapamiętać
Według danych BIK w lutym 2025 r. udział płatności opóźnionych o 30 dni wyniósł 6,3%, a płatności opóźnionych o 90 dni 5,7%. Udział kredytobiorców z opóźnieniami jest najniższy w woj. podkarpackim (4,7%) i małopolskim (5,1%). Tymczasem w woj. zachodniopomorskim aż 8,2% kredytobiorców ma opóźnienia w spłacie.
Można więc powiedzieć, że problem jest dość powszechny. Kredytodawcy nie pozostają jednak bezsilni wobec braku płatności, a pierwszym narzędziem wykorzystywanym do odzyskania należności jest zwykle monit lub wezwanie do zapłaty.
Czym jest monit?
Monit to formalne przypomnienie o zaległej płatności, wysyłane przez bank, inną instytucję lub firmę. To pierwszy etap reakcji instytucji na brak płatności. Celem jest skłonienie klienta do jak najszybszej spłaty zadłużenia i polubowne załatwienie sprawy.
Monit to jedna z form tzw. windykacji miękkiej. Może być wysłany jeszcze przed upływem terminu płatności, chociaż częściej otrzymasz go dopiero wtedy, gdy termin minie. Tym sposobem przypomina się nierzetelnemu kontrahentowi o konieczności spłaty zobowiązania, jednak bez podejmowania kroków prawnych.
Wysłanie monitu jest możliwe zarówno w relacjach firm i instytucji z osobami prywatnymi, jak i przy transakcjach między podmiotami gospodarczymi. Jest to narzędzie często stosowane przez banki wobec kredytobiorców, a także np. przez firmy telekomunikacyjne, dostawców internetu i innych usługodawców w przypadku braku zapłaty za fakturę.
Rodzaje monitów
Monit może przybierać różne formy.
Najpopularniejsze rodzaje monitów to:
- monit SMS-owy,
- monit w formie elektronicznej (e-maila lub wiadomości w systemie bankowości internetowej),
- monit telefoniczny,
- monit listowny (w formie listu poleconego).
Tak naprawdę możesz się spodziewać upomnienia o spłacie w wielu formach.
Uwaga!
Kto i kiedy może wysłać monit?
Monit może wysłać zarówno wierzyciel pierwotny (np. bank, urząd miejski, spółdzielnia mieszkaniowa), jak i firma windykacyjna działająca w jego imieniu. Zdarza się bowiem, że firmy i instytucje sprzedają niespłacone faktury. Wówczas zmienia się rachunek, na który należy dokonać zapłaty należności, a także nazwa i adres wierzyciela.
Termin wysłania monitu nie jest ściśle określony – może on przypominać o tym, że termin zapłaty wkrótce upłynie. Praktyka pokazuje jednak, że najczęściej takie pismo jest wysyłane po 7-21 dniach od upłynięcia terminu płatności.
Kto ponosi koszty wysłania monitu?
Co do zasady koszty wysłania monitu pokrywa dłużnik. Jeśli nie zapłacisz na czas swojej raty kredytu, za każde takie przypomnienie zapłacisz zgodnie z taryfą opłat i prowizji swojego banku.
Koszty monitów są różne, w zależności od formy. Przypomnienia w formie elektronicznej zwykle są najtańsze (ok. 2-5 zł), podczas gdy za pismo wysłane za pośrednictwem poczty trzeba zapłacić najczęściej ok. kilkunastu złotych. Zdarza się, że monit polega na osobistej rozmowie z dłużnikiem, a koszty takiego przypomnienia mogą przekraczać 100 zł.
Warto pamiętać, że jeśli nie zapłacisz zaległej należności po pierwszym monicie i nie podejmiesz żadnych innych działań, możesz się spodziewać kolejnych wezwań wysyłanych nawet co kilka dni. To z kolei oznacza konieczność pokrycia kosztów wysyłki monitów, które potrafią szybko narastać.
Uwaga!
Jakie informacje powinien zawierać monit od banku?
Pisemny monit powinien zawierać takie informacje jak:
- dane wierzyciela,
- dane dłużnika,
- numer umowy kredytowej lub pożyczkowej, której sprawa dotyczy (a w przypadku innych wierzytelności np. numer faktury),
- kwotę zadłużenia,
- informację o nieprzekraczalnym terminie spłaty,
- numer rachunku bankowego, na który należy wpłacić zaległą kwotę.
Może on zawierać również informacje dotyczące następnych kroków, które podejmie wierzyciel, jeżeli nie wywiążesz się ze spłaty należności (np. sporządzenie przedsądowego wezwania do zapłaty, skierowanie sprawy na drogę sądową, wpis do krajowego rejestru dłużników itp.).
Czym jest przedsądowe wezwanie do zapłaty?
Jeżeli monity informujące o konieczności spłaty zobowiązania nie przynoszą skutku, wierzyciel może podjąć kolejne kroki. Najczęściej decyduje się na sporządzenie przedsądowego wezwania do zapłaty.
Jest to rodzaj bardziej stanowczego i konkretnego upomnienia o konieczności uregulowania zaległości. Zwykle ma też bardziej oficjalną postać – jest sporządzane w formie pisemnej i dostarczane najczęściej listem poleconym.
Wezwanie do zapłaty również jest jednym z narzędzi używanych w windykacji miękkiej. Zgodnie z art. 455 Kodeksu cywilnego:
Co mówi prawo?
Wezwanie do zapłaty spełnia właśnie taką funkcję. Niezastosowanie się do niego może skutkować skierowaniem sprawy do sądu, a to może wiązać się z dodatkowymi kosztami dla dłużnika.
Jednak pismo musi spełniać pewne wymogi formalne – wierzyciel oczekujący na spłatę długu powinien w nim wskazać jego wysokość, termin zapłaty oraz konsekwencje braku uregulowania należności. W przypadku braku reakcji we wskazanym terminie wierzyciel może wpisać Cię na listę dłużników lub skierować sprawę do sądu.
Ostateczne wezwanie do zapłaty
Przed skierowaniem sprawy do sądu niejednokrotnie wierzyciel wysyła dłużnikowi jeszcze ostateczne wezwanie do zapłaty. Jest to ponaglenie wysyłane w przypadku braku odpowiedzi na poprzednie wezwanie.
Jego forma jest podobna, choć może być bardziej stanowcza. Zwykle w piśmie tego typu podkreślone są dalsze planowane działania, czyli np. skierowanie sprawy do sądu.
Jak zareagować na otrzymany monit lub wezwanie do zapłaty?
Jeżeli bank lub instytucja pożyczkowa domaga się spłaty zaległego zobowiązania w jakikolwiek sposób, prawidłowa reakcja jest tylko jedna – należy jak najszybciej zapłacić. Dzięki temu unikniesz poważniejszych konsekwencji, począwszy od kolejnych monitów, za które trzeba płacić, a skończywszy na sprawie sądowej i egzekucji komorniczej.
Spróbuj tego
Brak reakcji może jednak wywołać zamieszanie i np. narastanie kolejnych opłat lub karnych odsetek. Dlatego zawsze wyjaśniaj takie sprawy u źródła.
Nie masz możliwości natychmiastowej spłaty zaległości, np. ze względu na nagłe kłopoty finansowe? W takiej sytuacji również nie unikaj kontaktu z bankiem! Wyjaśnij swoją sytuację – przedstawiciel wierzyciela zapewne pomoże znaleźć rozwiązanie korzystne dla obu stron.
Warto również wiedzieć, że w takim przypadku najlepiej jest nie czekać na monit – im wcześniej poinformujesz bank o niemożności zapłacenia kolejnej raty, tym łatwiej będzie wypracować kompromis.
Warto zapamiętać
- Nie każdy monit musi być odpłatny, ale koszt jego wysłania często spoczywa na dłużniku.
- W przypadku braku spłaty raty kredytu bank może od razu wysłać wezwanie do zapłaty, a w przypadku braku reakcji na to pismo skierować sprawę do sądu.
- Banki często są skłonne do polubownego załatwienia sprawy zaległej płatności, dlatego nie warto unikać kontaktu.
FAQ - najczęściej zadawane pytania
Czy monit SMS też może być odpłatny?
Tak, jeśli zapis o tym znajduje się w umowie kredytowej lub w taryfie opłat i prowizji banku. Bank może wysyłać takie monity nawet co kilka dni, co może prowadzić do szybkiego narastania kosztów.
Czy mogę odmówić przyjęcia wezwania do zapłaty?
Nieodebranie listu, który zawiera wezwanie do zapłaty, nie oznacza, że nie zostało ono skutecznie doręczone. W wielu przypadkach uznaje się, że list doszedł do adresata nawet bez jego podpisu. Dlatego w Twoim interesie jest, by odebrać pismo i zapoznać się z jego treścią.
Czy będę obciążony kosztami wysłania wezwania do zapłaty?
Co do zasady to wierzyciel ponosi koszty wysłania wezwania do zapłaty. Bank może jednak uwzględnić opłatę za takie wezwanie w swoim cenniku. Może też ubiegać się o rekompensatę kosztów windykacji w późniejszym terminie.
Źródła
https://media.bik.pl/analizy-rynkowe
https://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/download.xsp/WDU19640160093/U/D19640093Lj.pdf