Małżeństwa często biorą wspólny kredyt hipoteczny, bo razem łatwiej im go zaciągnąć, a potem także spłacać. Jeśli mają wspólność majątkową, to wręcz muszą go wziąć wspólnie, gdyż tego wymagają banki. Taki kredyt okazuje się jednak problemem w przypadku rozwodu, ponieważ po jego orzeczeniu nadal za spłatę zobowiązania odpowiadają oboje małżonkowie. Poniżej wyjaśniamy, jak ten problem można rozwiązać i z czym jeszcze wiąże się wspólny kredyt hipoteczny a rozwód.
- 1. Jak rozwód wpływa na wspólny kredyt hipoteczny?
- 1.1. Kto spłaca kredyt hipoteczny po rozwodzie?
- 1.2. Zniesienie współwłasności a kredyt hipoteczny
- 1.3. Rozwód z orzeczeniem o winie a spłata kredytu hipotecznego
- 1.4. Roszczenie regresowe z tytułu spłaty kredytu przez jednego ze współmałżonków
- 2. Z jakimi dokładnie problemami wiąże się wspólny kredyt hipoteczny przy rozwodzie?
- 2.1. Kiedy kredyt hipoteczny po rozwodzie nie jest problemem?
- 3. Jak można rozwiązać problem wspólnego kredytu po rozwodzie?
- 3.1. Przepisanie umowy kredytowej na jednego współmałżonka
- 3.2. Spłata kredytu hipotecznego przez jednego współmałżonka bez zgody banku
- 3.3. Zmiana współkredytobiorcy w miejsce jednego ze współmałżonków
- 3.4. Refinansowanie kredytu hipotecznego
- 3.5. Sprzedaż nieruchomości celem spłaty kredytu hipotecznego
- 3.6. Małżeństwo nadal spłaca kredyt hipoteczny wspólnie
- 3.7. Wynajem mieszkania obciążonego kredytem
- 4. Jak się rozwieść mając kredyt hipoteczny, by uniknąć kłopotów?
- 5. Warto zapamiętać
Z danych GUS wynika, że każdego roku w Polsce decyzję o rozstaniu podejmuje średnio 50-60 tys. małżeństw. Wśród nich są także pary mające wciąż niespłacony, wspólny kredyt hipoteczny. Rozwód niestety nie ma żadnego, bezpośredniego wpływu na umowę kredytową i dlatego problem z takim wspólnym zobowiązaniem byli małżonkowie muszą rozwiązać samodzielnie. Na szczęście jest na to kilka sposobów, dzięki którym można uniknąć kłopotów.
Jak rozwód wpływa na wspólny kredyt hipoteczny?
Zacznijmy od tego, że rozwód okazuje się problemem głównie wtedy, gdy małżonkowie zaciągnęli razem wspólny kredyt hipoteczny, mając wspólnotę majątkową. W takim przypadku sąd rozstrzygnie bowiem o podziale wspólnego majątku, natomiast nie zrobi tego w odniesieniu do zobowiązań finansowych zaciągniętych razem przez małżonków.
Na wspólny kredyt hipoteczny rozwód nie ma zatem żadnego, bezpośredniego wpływu. Innymi słowy, przedstawienie w banku wyroku rozwodowego nie spowoduje automatycznych zmian w umowie kredytowej. Wciąż zatem jako kredytobiorcy będą w niej widnieć oboje małżonkowie i oboje będą nadal odpowiadać solidarnie za spłatę zobowiązania.
Kto spłaca kredyt hipoteczny po rozwodzie?
Jeśli nastąpi rozwód a kredyt hipoteczny był zaciągnięty wspólnie przez małżonków, to po rozstaniu za jego spłatę nadal będą oni odpowiadać solidarnie. Co ważne, banku nie będzie interesować, kto faktycznie reguluje raty. Równie dobrze byli małżonkowie mogą to zatem robić nadal wspólnie lub umówić się, że spłatą zajmie się tylko jedno z nich.
Jednak w momencie, gdy raty przestaną być regulowane, bank będzie domagał się ich spłaty od obojga współmałżonków. Co więcej, każde z nich będzie odpowiadało za spłatę kredytu całym swoim majątkiem. Jeśli zatem dojdzie do egzekucji zadłużenia, to bank celem zaspokojenia swoich roszczeń może zająć np. wynagrodzenie i konta bankowe każdego z byłych partnerów.
Zniesienie współwłasności a kredyt hipoteczny
Na mocy orzeczenia sądu o rozwodzie następuje zniesienie wspólności majątkowej, a więc także podział majątku wspólnego małżonków. Wskutek tego podzielona zostaje też nieruchomość zakupiona wspólnie na kredyt. Sposób jej podziału małżonkowie mogą ustalić samodzielnie na mocy porozumienia. Jeśli natomiast takie porozumienie nie jest możliwe, decyzję w tej kwestii podejmie za nich sąd.
Domyślnie każde z małżonków powinno otrzymać połowę udziałów w nieruchomości. Sąd może jednak równie dobrze orzec, że mieszkanie przypadnie każdemu z nich w różnych częściach lub w całości tylko jednej osobie np. tej, która ma się opiekować dziećmi.
Niestety, bez względu na sposób podziału nieruchomości nie nastąpi automatycznie analogiczny podział kredytu hipotecznego. Nawet więc jeżeli mieszkanie przypadnie tylko jednemu z byłych małżonków, wciąż ten drugi będzie w ten sam sposób odpowiadał za spłatę kredytu. W tej sytuacji istnieje możliwość przejęcia całego kredytu przez jednego z kredytobiorców. Będzie to jednak możliwe wyłącznie na wniosek kredytobiorców i po uzyskaniu zgody banku, co szerzej wyjaśnimy niżej.
Rozwód z orzeczeniem o winie a spłata kredytu hipotecznego
Zdarza się, że rozwód następuje z winy jednego ze współmałżonków. Niestety w takim przypadku osoba winna rozpadu małżeństwa nie będzie automatycznie obciążona spłatą kredytu. Sąd nie dokonuje bowiem w ogóle podziału zobowiązań finansowych. Może jedynie dokonać podziału majątku oraz rozstrzygnąć kwestię opieki nad dziećmi. Również dla banku orzeczenie sądu o winie jednego ze współmałżonków nie będzie miało żadnego znaczenia i wciąż zatem będzie się on domagał spłaty kredytu od obojga z nich.
Roszczenie regresowe z tytułu spłaty kredytu przez jednego ze współmałżonków
Przy okazji omawiania tematu rozwód a kredyt hipoteczny warto także wspomnieć o tzw. roszczeniu regresowym. Może się bowiem zdarzyć, że jeden ze współmałżonków spłaci wspólny kredyt hipoteczny ze środków niepochodzących z majątku wspólnego małżonków. W takim przypadku przysługuje mu prawo do roszczenia regresowego, a więc do domagania się od drugiego współmałżonka zwrotu części poniesionych kosztów spłaty zobowiązania.
Z takiego prawa może jednak skorzystać głównie wtedy, gdy swoje roszczenie zgłosi jeszcze w trakcie postępowania działowego, a więc zanim uprawomocni się sądowe postanowienie o podziale majątku wspólnego.
Z jakimi dokładnie problemami wiąże się wspólny kredyt hipoteczny przy rozwodzie?
Biorąc pod uwagę opisane wyżej kwestie, można stwierdzić, że wspólny kredyt hipoteczny przy rozwodzie wiąże się z kilkoma problemami. Podsumujmy najważniejsze z nich:
➡️ przy rozwodzie sąd nie rozstrzyga, kto ma płacić kredyt hipoteczny;
➡️ podział majątku wspólnego po rozwodzie nie skutkuje analogicznym podziałem kredytu;
➡️ po rozwodzie byli małżonkowie nadal solidarnie odpowiadają za spłatę wspólnego zobowiązania wobec banku, niezależnie od sposobu podziału majątku wspólnego i samej nieruchomości;
➡️ kwestię wspólnego kredytu hipotecznego po rozwodzie małżonkowie muszą załatwić samodzielnie i bezpośrednio w banku;
➡️ sprawę kredytu hipotecznego po rozwodzie warto załatwić jak najszybciej, aby uniknąć problemów związanych np. z zaprzestaniem spłaty rat przez jednego ze współmałżonków.
Kiedy kredyt hipoteczny po rozwodzie nie jest problemem?
Kredyt hipoteczny po rozwodzie nie jest problemem w sytuacji, gdy został on zaciągnięty przez jednego z małżonków:
➡️ przed zawarciem małżeństwa,
➡️ lub po zawarciu małżeństwa, ale po podpisaniu umowy rozdzielności majątkowej.
W tych dwóch przypadkach rozwód w zasadzie nic nie zmienia. Z formalnego punktu widzenia nadal kredytobiorcą pozostaje bowiem ten sam, jeden współmałżonek. To do niego wciąż należy zatem cała nieruchomość oraz obowiązek spłaty zobowiązania.
Jak można rozwiązać problem wspólnego kredytu po rozwodzie?
Tak naprawdę istnieje kilka sposobów na rozwiązanie problemu kredytu hipotecznego po rozwodzie i poniżej omówimy każdy z nich.
Przepisanie umowy kredytowej na jednego współmałżonka
Taka opcja wydaje się najrozsądniejsza, zwłaszcza gdy nieruchomość przejmuje jeden ze współmałżonków w drodze sądowego podziału majątku lub porozumienia. Wówczas logicznym się wydaje rozwiązanie, że to właśnie on powinien przejąć na siebie kredyt i całą odpowiedzialność za spłatę zobowiązania.
Formalne przejęcie długu przed jednego ze współmałżonków wymaga jednak zgody drugiego małżonka oraz banku. Nawet więc jeśli byli małżonkowie porozumieją się w tej kwestii, to problemem może okazać się bank. Może on bowiem nie wyrazić zgody na przepisanie umowy kredytowej na jednego współmałżonka, jeśli np. nie będzie miał on wystarczającej zdolności kredytowej.
W takiej sytuacji można spróbować innych rozwiązań, które wyjaśnimy w kolejnych akapitach. Można bowiem tutaj zdecydować się np. na nieformalne przejęcie spłaty kredytu (bez zgody banku) lub dołączenie do umowy innego współkredytobiorcy.
Jeśli jednak wszystkie strony, w tym bank, wyrażą zgodę na przejęcie długu przez jednego współmałżonka, to pozostaje jeszcze dopełnić kilka formalności. Musi bowiem zostać podpisany aneks do umowy kredytowej, w którym zostanie potwierdzone przeniesienie zobowiązania na jedną osobę i odłączenie od umowy drugiego współmałżonka.
Spłata kredytu hipotecznego przez jednego współmałżonka bez zgody banku
Spłatę kredytu hipotecznego może też przejąć na siebie jeden współmałżonek bez informowania o tym banku i bez podpisywania aneksu do umowy kredytowej. Takie rozwiązanie też jest możliwe i pozwala uniknąć np. problemu z niską zdolnością kredytową.
Jest ono jednak ryzykowne, ponieważ bez oficjalnego przejęcia kredytu przez jednego małżonka ten drugi wciąż będzie odpowiedzialny za spłatę zobowiązania. Innymi słowy, bank może się od niego domagać spłaty rat kredytowych, gdy nie zostaną one uregulowane przez małżonka, który nieoficjalnie się do tego zobowiązał.
W tym przypadku dochodzi także dodatkowe ryzyko roszczenia regresowego, o którym pisaliśmy wyżej. Małżonek spłacający faktycznie kredyt po ustaniu wspólności majątkowej może bowiem domagać się od drugiego współmałżonka zwrotu połowy kosztów z tego tytułu.
Zmiana współkredytobiorcy w miejsce jednego ze współmałżonków
Dość często zdarza się, że jeden z małżonków chce przepisać na siebie kredyt hipoteczny, ale ma do tego niewystarczającą zdolność kredytową. W takim przypadku lepszym rozwiązaniem może być zastąpienie w umowie kredytowej drugiego współmałżonka innym współkredytobiorcą. Może być to np. nowy partner, czy też rodzic osoby przejmującej dług. Co ważne, nowy współkredytobiorca również musi mieć odpowiednią zdolność kredytową, by bank zgodził się go dopisać do umowy kredytowej.
I w tym przypadku na takie rozwiązanie muszą też wyrazić zgodę wszystkie dotychczasowe i przyszłe strony umowy kredytowej, a więc nie tylko bank, ale też byli współmałżonkowie oraz osoba, która ma zostać nowym współkredytobiorcą.
Refinansowanie kredytu hipotecznego
Jeśli bank nie zgadza się na przepisanie kredytu hipotecznego na jednego ze współmałżonków, można spróbować przenieść zobowiązanie do innego banku. Takie refinansowanie kredytu hipotecznego daje bowiem szansę na korzystniejsze warunki finansowania i większe możliwości ustalenia nowych warunków samej umowy.
Sprzedaż nieruchomości celem spłaty kredytu hipotecznego
Jest to kolejne popularne rozwiązanie problemu, jakim jest rozwód a kredyt hipoteczny. Jeśli bowiem małżonkowie uzgodnią, że żadne z nich nie chce przejąć nieruchomości, mogą ją po prostu sprzedać. Uzyskane z tego tytułu pieniądze wówczas przeznaczają na całkowitą, wcześniejszą spłatę kredytu, a ewentualne pozostałe środki dzielą między siebie.
Wbrew pozorom sprzedaż mieszkania z kredytem hipotecznym nie jest też skomplikowana. Na pewno trzeba najpierw uzyskać z banku:
✅ informację o pozostałej do spłaty kwocie zobowiązania,
✅ promesę, że w przypadku uregulowania całego kredytu bank wyrazi zgodę na wykreślenie hipoteki z księgi wieczystej nieruchomości.
Na podstawie takich dokumentów potencjalny kupiec powinien bez problemu wyrazić zgodę na transakcję. Bank tutaj też nie powinien zgłosić sprzeciwu, ponieważ niczym nie ryzykuje – dopiero bowiem po uzyskaniu pełnej kwoty należności zamknie kredyt oraz zwolni hipotekę nieruchomości.
Uwaga!
Małżeństwo nadal spłaca kredyt hipoteczny wspólnie
Nic nie stoi na przeszkodzie, by po rozwodzie kredyt hipoteczny małżonkowie nadal spłacali wspólnie. Wówczas po całkowitej spłacie zobowiązania mogą bowiem łatwiej sprzedać mieszkanie, czy też przekazać nieruchomość dzieciom w drodze darowizny, gdyż takie czynności nie będą już wymagały zgody banku.
Taka wspólna spłata kredytu może zatem być korzystna, ale wymaga porozumienia się między byłymi współmałżonkami co do spłaty rat. Warto bowiem pamiętać o solidarnej odpowiedzialności za spłatę zobowiązania i wynikających z tego konsekwencji. Z tego względu rozwiązanie to sprawdza się głównie wtedy, gdy małżonkowie pomimo rozwodu utrzymują dobre relacje ze sobą, a do spłaty pozostało im stosunkowo już niewiele rat kredytowych.
Wynajem mieszkania obciążonego kredytem
Byli małżonkowie mogą się także umówić, że wynajmą mieszkanie, a uzyskiwane z tego tytułu dochody przeznaczą na spłatę wspólnego kredytu. Takie rozwiązanie może być korzystne, jeśli np. mieszkanie ma być właśnie przeznaczone dla dzieci, a małżonkowie nie mają zdolności kredytowej, by jedno z nich przejęło zobowiązanie na siebie.
Wynajem mieszkania przez byłych współmałżonków generuje jednak pewne komplikacje, ze względu na podział nieruchomości wskutek ustania wspólności majątkowej. Mogą zatem pojawić się tutaj spory dotyczące zarządzania wynajmem, czy też rozliczania uzyskiwanych z niego dochodów.
Naszym okiem

Jak się rozwieść mając kredyt hipoteczny, by uniknąć kłopotów?
Jeśli chcesz uniknąć kłopotów po rozwodzie z kredytem hipotecznym, najlepiej jeszcze przed skierowaniem sprawy do sądu ustalcie ze współmałżonkiem sposób rozwiązania problemu. Działanie w porozumieniu ze sobą znacznie ułatwi Wam bowiem załatwienie tej sprawy.
Tym bardziej że najbezpieczniejsze jest jednak formalne przejęcie kredytu przez jednego współmałżonka lub sprzedaż nieruchomości i wcześniejsza spłata kredytu. Oba te rozwiązania zakończą bowiem definitywnie Waszą wspólną odpowiedzialność za zobowiązanie i tym samym wyeliminują ryzyko pojawienia się wynikających z tego problemów: osobistych, prawnych oraz finansowych.
Pamiętaj jednak, że sposób rozwiązania problemu z kredytem hipotecznym po rozwodzie powinniście też dopasować do swojej indywidualnej sytuacji. Należy zatem wziąć tutaj pod uwagę szereg ważnych kwestii dotyczących np. dzieci, sytuacji finansowej każdego z Was, planów osobistych i zawodowych, czy wreszcie planów dotyczących Waszego wspólnego mieszkania.
Warto zapamiętać
- Rozwód nie wpływa automatycznie na umowę kredytową, ani na zasady spłaty kredytu hipotecznego. Po rozwodzie oboje małżonkowie zatem nadal solidarnie odpowiadają za spłatę kredytu i to nawet wtedy, gdy nieruchomość przypadnie jednemu z nich w wyniku podziału majątku.
- Wspólna odpowiedzialność za spłatę kredytu po rozwodzie zwykle okazuje się sporym problemem, dlatego tę kwestię małżonkowie powinni jak najszybciej rozwiązać.
- W przypadku rozwodu kredyt hipoteczny najlepiej przepisać na jednego ze współmałżonków lub dokonać jego całkowitej wcześniejszej spłaty np. po sprzedaży wspólnego mieszkania.
FAQ – najczęściej zadawane pytania
Czy trzeba informować bank o rozwodzie?
Ewentualny obowiązek poinformowania banku o rozwodzie może wynikać z postanowień umowy kredytowej. Dość często bowiem banki zamieszczają w niej zapis, który zobowiązuje kredytobiorców do informowania o każdej sytuacji mającej wpływ na ich zdolność kredytową. Rozwód natomiast wpływa na taką zdolność kredytową, choćby dlatego, że nawet przy zachowaniu tych samych dochodów byli małżonkowie po rozwodzie mają inne koszty utrzymania.
Czy możliwy jest podział kredytu hipotecznego po rozwodzie?
Podział kredytu hipotecznego po rozwodzie możliwy jest na kilka sposobów. Możliwe jest np. przepisanie kredytu hipotecznego na jednego ze współmałżonków i wówczas przejmuje on cały dług na siebie. Można również w umowie kredytowej zastąpić jednego współmałżonka innym współkredytobiorcą np. nowym partnerem.
Co zrobić z mieszkaniem na kredyt po rozwodzie?
W wyniku rozwodu ustaje wspólność majątkowa, a więc dochodzi także do podziału wspólnego majątku małżonków, w tym także nieruchomości kupionej za kredyt. Taki podział można przeprowadzić na drodze polubownej lub sądowej. Małżonkowie mogą zatem się umówić, że mieszkanie przejdzie na jednego z nich lub mogą się nim podzielić po połowie. Mogą także sprzedać mieszkanie, a z uzyskanych pieniędzy spłacić wspólny kredyt.
Źródła
https://stat.gov.pl/obszary-tematyczne/roczniki-statystyczne/roczniki-statystyczne/rocznik-demograficzny-2024,3,18.html