W 2021 r. kierowcy pojazdów z zagranicznymi numerami rejestracyjnymi spowodowali w Polsce 12,8 tys. wypadków i kolizji, których wartość wyniosła 85,5 mln zł. Łącznie w ubiegłym roku doszło w naszym kraju do 445,4 tys. wypadków i kolizji drogowych. Z kolei kierujący pojazdami zarejestrowanymi w Polsce byli sprawcami 60,1 tys. zdarzeń drogowych za granicą, a 694 z nich nie miało ważnego ubezpieczenia OC. Łączna wartość szkód wyrządzonych przez polskich kierowców wyniosła około 1,3 mld zł.
- Wzrosła liczba szkód spowodowanych przez kierowców z zagranicy
- Średnio polscy kierowcy spowodowali za granicą 165 szkód dziennie
- Najczęściej do wypadków i kolizji z winy polskich kierowców dochodzi w Niemczech
- Wzrost liczby szkód spowodowanych przez Polaków za granicą bez ważnego OC
- Jaka kara grozi w Polsce za brak OC?
Tak wynika z danych Polskiego Biura Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (PBUK). W 2021 r. liczba wypadków i kolizji spowodowanych przez kierowców z zagranicznymi tablicami rejestracyjnymi w Polsce wzrosła do 12,8 tys. w porównaniu z 12,7 tys. w ubiegłym roku. Przedstawicieli PBUK również niepokoi fakt, że w 2021 r. wzrosła liczba polskich sprawców zdarzeń drogowych na zagranicznych drogach (694 w porównaniu do 653 w 2020 r.), którzy nie mieli wykupionego ważnego ubezpieczenia OC.
Wzrosła liczba szkód spowodowanych przez kierowców z zagranicy
W 2021 r. kierowcy z zagranicznymi tablicami rejestracyjnymi spowodowali w Polsce 12,8 tys. wypadków i kolizji drogowych. To więcej niż w 2020 r., ale jednocześnie znacznie mniej niż we wcześniejszych latach. Rekordowy pod tym względem był 2019 r., w którym obcokrajowcy byli sprawcami 17 tys. zdarzeń.
W 2021 r. najczęściej zagranicznymi sprawcami wypadków i kolizji drogowych na terytorium Polski byli kierowcy z Niemiec (28%). Mniej szkód spowodowali kierujący z Ukrainy (13%), Litwy (8%), Białorusi (7%) i Czech (5%).
Szkody, jakie zagraniczni kierowcy powodują na polskich drogach, są niemałe. Średnia wartość odszkodowań z tego tytułu wyniosła w 2021 r. ponad 6,7 tys. zł. Łącznie na rzecz poszkodowanych wypłacono w ubiegłym roku świadczenia o wartości bliskiej 85,5 mln zł. Jej spadek w porównaniu z rokiem poprzednim był spowodowany ograniczeniami ruchu transgranicznego związanego z pandemią. Należy przy tym zwrócić uwagę, że jest to kwota rzeczywiście wypłaconych przez PBUK oraz zakłady ubezpieczeń świadczeń i nie obejmuje utworzonych na ten cel rezerw.
Średnio polscy kierowcy spowodowali za granicą 165 szkód dziennie
W ubiegłym roku kierujący pojazdami z polskimi tablicami rejestracyjnymi spowodowali na zagranicznych drogach 60,1 tys. kolizji i wypadków. Średnio dochodziło do 165 szkód dziennie z winy kierowców z Polski.
W 2021 r. liczba wypadków i kolizji spowodowanych przez kierujących pojazdy z polskimi tablicami rejestracyjnymi na zagranicznych drogach spadła o 3,4 tys. w porównaniu do 2020 r. Główną przyczyną było znaczne ograniczenie ruchu transgranicznego z powodu pandemii koronawirusa.
Obserwując dane gromadzone przez PBUK można odnieść wrażenie, że malejąca liczba szkód z winy naszych zmotoryzowanych to efekt nieznacznej poprawy umiejętności i kultury prowadzenia pojazdów. Zmniejszyć się mogło także poczucie bezkarności na zagranicznych drogach, ponieważ kary za brak odpowiedzialności i brawurę do niedawna były poza Polską znacznie wyższe niż w naszym kraju. Jednak niedostosowywanie się do warunków na drogach nadal przekłada się to na dużą liczbę zdarzeń oraz wysokie obciążenie finansowe polskiego rynku ubezpieczeniowego z tytułu tego rodzaju szkód. W 2021 r. sięgnęło ono kwoty ponad 1,3 miliarda złotych – wyjaśnia Mariusz Wichtowski, prezes zarządu PBUK.
Najczęściej do wypadków i kolizji z winy polskich kierowców dochodzi w Niemczech
Zdecydowanie najwięcej szkód kierujący pojazdami zarejestrowanymi w Polsce spowodowali w 2021 r. w Niemczech (50,5%). Z kolei na drogach Francji doprowadzili do 8,6% proc. wypadków i kolizji, we Włoszech – 8,3%, w Holandii – 5,8%, a w Wielkiej Brytanii – 4.7%. W tych pięciu krajach kierowcy z Polski spowodowali 77,9% wszystkich wypadków i kolizji, do których doszło za granicą.
Wzrost liczby szkód spowodowanych przez Polaków za granicą bez ważnego OC
Niestety liczba wypadków i kolizji spowodowanych przez kierujących pojazdami zarejestrowanymi w Polsce na zagranicznych drogach bez ważnego ubezpieczenia OC wzrosła z 653 w 2020r. do 694 w 2021 r. Łączna wartość szkód zlikwidowanych z tego tytułu za pośrednictwem PBUK wyniosła w ubiegłym roku 18,3 mln zł (wzrost o 3,3 mln zł w porównaniu do 2020 r.).
Oznacza to, że nastąpił kolejny wzrost wydatków PBUK w związku z pokryciem szkód wyrządzonych przez kierowców, którzy nie mieli wykupionego ważnego ubezpieczenia OC. Warto zwrócić uwagę, że często wypadki i kolizje nieubezpieczonymi pojazdami zarejestrowanymi w Polsce na zagranicznych drogach powodują osoby, które przeprowadziły się do innego kraju, ale jednocześnie nie przerejestrowały swoich samochodów.
Jaka kara grozi w Polsce za brak OC?
W Polsce egzekwowaniem kar za brak OC zajmuje się Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny (UFG). Za nawet jeden dzień braku ciągłości ubezpieczenia pojazdu jego właścicielowi grozi wysoka grzywna. Np. w 2022 r. za brak polisy OC powyżej 14 dni posiadaczowi samochodu osobowego może zostać naliczona opłata karna w wysokości 6020 zł.
Wysokość stawek za brak OC jest uzależniona od minimalnego wynagrodzenia, które w 2022 r. wynosi 3010 zł. Jednak w przyszłym roku ma wzrosnąć dwukrotnie – od 1 stycznia 2023 r. do 3383 zł, a od 1 lipca 2023 r. do 3450 zł. Oznacza to wzrost kary za brak OC dla właściciela samochodu osobowego najpierw do 6766 zł, a następnie do 6900 zł.
Jednak kara za brak ważnego OC może być jedynie początkiem dużych problemów finansowych. Zwłaszcza w razie spowodowania wypadku lub kolizji nieubezpieczonym pojazdem za granicą, gdzie stawki grzywien przewidziane przez lokalne prawo często są wyższe niż w Polsce. Ponadto z własnej kieszeni trzeba będzie pokryć koszty wyrządzonych szkód. Oprócz naprawy uszkodzonego pojazdu może to być również leczenie i rehabilitacja poszkodowanych w zdarzeniu. W skrajnych przypadkach sprawcy mogą opłacać dożywotnie renty przyznane przez sądy osobom, które ucierpiały zdrowotnie w wyniku ich nieodpowiedzialności.
Co warto wiedzieć?
- W 2021 r. wartość szkód spowodowanych przez polskich kierowców, które zostały zlikwidowane przez PBUK wyniosła 1,3 mld zł.
- W 2021 r. 694 polskich sprawców wypadków i kolizji na zagranicznych drogach nie miało ważnego OC.
- W 2021 r. kierowcy z Polski spowodowali za granicą 60,1 tys. wypadków i kolizji.
- W 2021 r. kierowcy z zagranicznymi tablicami rejestracyjnymi spowodowali w Polsce 12,8 tys. wypadków i kolizji.
FAQ – najczęściej zadawane pytania o wypadki Polaków za granicą
Czy w Wielkiej Brytanii potrzebna jest Zielona Karta?
Nie. Obecnie bez Zielonej Karty czy ubezpieczenia granicznego można wjechać na terytorium Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej, Bośni i Hercegowiny oraz Czarnogóry. Wystarczy jedynie polska polisa OC. Natomiast kierowcy podróżujący do Zjednoczonego Królestwa od 1 października 2021 r. muszą posiadać ważny paszport, ponieważ nie można przekroczyć granicy na podstawie dowodu osobistego.
W jakich krajach nadal potrzebna jest Zielona Karta?
Obecnie polscy kierowcy podróżujący samochodem muszą posiadać Zieloną Kartę w następujących krajach: Albanii, Azerbejdżanie, Białorusi, Iranie, Izraelu, Maroko, Mołdawii, Macedonii, Rosji, Tunezji, Turcji i Ukrainie. Natomiast przy wjeździe autem do Kosowa trzeba wykupić ubezpieczenie graniczne.
Gdzie wyrobić Zieloną Kartę?
W towarzystwie ubezpieczeniowym, w którym aktualnie kierowca ma wykupione ubezpieczenie OC. Zwykle można to zrobić bezpłatnie lub za niewielką opłatą. W razie braku Zielonej Karty trzeba kupić ubezpieczenie graniczne.