Zagraniczne stoki częściej wybierają mieszkańcy miast (66 proc.) niż wsi (34 proc.). Osoby z ośrodków miejskich chętniej niż ci z obszarów wiejskich odwiedzają Alpy. Narciarze z mniejszych miejscowości najczęściej jeżdżą na narty do kurortów, które znajdują się blisko polskiej granicy.

Jednym z głównych powodów częstszych wyjazdów zagranicznych na narty mieszkańców miast niż wsi może być ich lepsza kondycja finansowa. Z danych Głównego Urzędu Statystycznego (GUS) wynika, że pomiędzy oboma grupami występują znaczne dysproporcje w wysokości dochodu rozporządzalnego (suma bieżących dochodów gospodarstwa domowego pomniejszona o zaliczki na podatki oraz składki ZUS). W ośrodkach miejskich w 2016 r. był on o 35,3 proc. wyższy niż obszarach wiejskich (w 2015 roku o 41,6 proc.).

Dominacja Alp i kurortów w pobliżu polskiej granicy

Na narty za granicę zdecydowanie częściej wyjeżdżają mieszkańcy miast (66 proc.) niż wsi (34 proc.). Przewaga narciarzy z ośrodków miejskich występuje w krajach alpejskich – w Szwajcarii (76 proc.) i Austrii (69 proc.) oraz USA (89 proc.). Mieszkańcy miast rzadziej wyjeżdżają na Słowację (68 proc.), do Włoch (64 proc.), Czech (58 proc.) i Niemiec (55 proc.).

Mieszkańcy wsi najchętniej na narty wyjeżdżają do kurortów położonych blisko polskiej granicy w Niemczech (44 proc.)oraz doCzech (42 proc.). Rzadziej wybierają trasy we Włoszech (36 proc.), na Słowacji (32 proc.), w Austrii (31 proc.), Szwajcarii (24 proc.) i USA (11 proc.).

narciarze z miast czy wsi

- Lepiej zarabiający narciarze z miast częściej wybierają dalekie wyjazdy do USA czy w Alpy. Doceniają wysoką jakość tras umożliwiających jazdę niemal przez cały rok, a także rozbudowaną bazę noclegową. Natomiast osoby mieszkające na wsi chętniej odwiedzają ośrodki położone blisko polskiej granicy, przede wszystkim ze względu na niskie ceny i łatwość dojazdu – komentuje Tomasz Masajło, Dyrektor ds. Marketingu i eCommerce rankomat.pl.

Zbliżone wybory mieszkańców miast i wsi

Zarówno mieszkańcy miast (46 proc.), jak i wsi (44 proc.)najchętniej wyjeżdżają na narty za granicę na okres od 4 do 7 dni. Dłuższy pobyt (od 8 do 14 dni) wybiera 27 proc. narciarzy z ośrodków miejskich oraz 25 proc. z obszarów wiejskich. Mieszkańcy miast (30 proc.) częściej niż ze wsi (26 proc.) planują krótkie wyjazdy do 3 dni.Bardzo rzadko Polacy przebywają w ośrodkach narciarskich dłużej niż 15 dni (w przypadku mieszkańców miast i wsi – po 1 proc.).

Ubezpieczenie narciarskie minimalnie droższe na wsi

W okresie listopad 2017-styczeń 2018 średnia cena polisy turystycznej w przypadku wyjazdu na narty za granicę wynosiła 7,19 zł za dzień ochrony dla osoby dorosłej. O 12 groszy więcej za ubezpieczenie musieli zapłacićmieszkańcy wsi(7,27 zł)niż miast(7,15 zł) – wynika z danych rankomat.pl.

Najwięcej za dzień ochrony ubezpieczeniowej dla osoby dorosłej płacili narciarze wybierający się do USA (13,7 zł), Szwajcarii (7,90 zł) oraz Austrii (7,63 zł). Nieco taniej  było we Włoszech (7,32 zł) i na Słowacji (6,73 zł).Najmniej za polisę musiały zapłacić osoby jeżdżące na nartach w Czechach (6,67 zł) i w Niemczech (5,86 zł).

Różnice w wyjazdach na narty mieszkańców miast i wsi

  1. Zdecydowanie częściej na narty za granicę wyjeżdżają mieszkańcy miast (66 proc.) niż wsi (34 proc.).
  2. Mieszkańcy miast częściej niż wsi wybierają dalekie wyjazdy na narty w Alpy. Narciarze z obszarów wiejskich chętniej wybierają ośrodki blisko polskiej granicy w Niemczech i Czechach.
  3. Zarówno mieszkańcy miast (46 proc.), jak i wsi (44 proc.) najchętniej wyjeżdżają na narty za granicę na okres od 4 do 7 dni.
  4. Nieznacznie więcej za ubezpieczenie turystyczne za dzień ochrony dla osoby dorosłej płacą mieszkańcy wsi (7,27 zł) niż miast (7,15 zł).