W ubiegłym roku wypłacono prawie 500 mln zł odszkodowań za wypadki sprzed kilkunastu lat. Zaniepokojeni skalą problemu przedstawiciele branży zastanawiają się – czy nas na to stać? A raczej, czy stać na to kierowców? Ostatecznie to z ich składek finansowane są wszystkie świadczenia z OC.
Wypłaty za tzw. naruszenie dóbr osobistych realizowano już w latach dziewięćdziesiątych. Jednak bliscy ofiar wypadków rzadko występowali z wnioskiem o ich przyznanie. Zmiany nastąpiły w 2008 roku po nowelizacji kodeksu cywilnego1, kiedy poszerzono grono osób uprawnionych do świadczeń z OC i wydłużono okres odpowiedzialności towarzystw za wypadek.
Znajdź OC już od 329zł!
Bez wychodzenia z domu
- Ceny OC w 3 minuty
- Oferty kilkunastu towarzystw ubezpieczeniowych
- Pomoc 200 agentów
Dziś możemy mówić o problemie kumulacji zobowiązań. W dodatku większość spraw trafia do sądów, które przyznają znacznie wyższe odszkodowania od tych proponowanych przez towarzystwa. Tymczasem każde obciążenie kieszeni ubezpieczycieli, to obciążenie kieszeni właścicieli pojazdów.
Z wstępnego podsumowania rynku ubezpieczeń przez UFG po 2016 roku wynika, że jedna trzecia wszystkich wypłaconych świadczeń za szkody osobowe dotyczyła odszkodowań za wypadki, które miały miejsce od 1997 roku do sierpnia 2008 roku (odpowiednio 482 mln zł na 1,44 mld zł wszystkich świadczeń).
Procentowy udział takich wypłat wzrósł znacząco już w 2009 roku, czyli po wejściu w życie (od 3 sierpnia 2008 r.) art. 446 § 4 k.c., mówiącego o możliwości zasądzenia rekompensaty pieniężnej za doznaną krzywdę przez członków rodziny zmarłego. Kolejny dynamiczny wzrost roszczeń zaobserwowano od 2014 r. W tym samym roku Sąd Najwyższy ((postanowienie z 27 czerwca 2014 r. (III CZP 2/14)) odniósł się do wniosku Rzecznika Ubezpieczonych (obecnie Finansowego) i przesądził ostatecznie, iż osoba najbliższa może dochodzić od ubezpieczyciela zadośćuczynienia za krzywdę wynikającą z naruszenia jej własnego dobra osobistego.
Trzeba podkreślić, że zobowiązania za tzw. stare szkody osobowe nie dotyczą wyłącznie śmierci osób bliskich. O wyższe rekompensaty wnioskują m.in. ofiary wypadków z zaniżonymi dotychczas lub niewaloryzowanymi rentami.
Czy stać nas na odszkodowania za dawne wypadki?
W przypadku ofiar przestępstw, krąg osób bliskich jest ściśle zdefiniowany. Takiej regulacji brakuje w stosunku do bliskich ofiar wypadków komunikacyjnych. Pojawia się więc pytanie: czy stać nas na płacenie niezdefiniowanej grupie osób wysokich zadośćuczynień za wypadki z przeszłości?
– Może jednak prawo nie powinno sięgać tak daleko wstecz, zwłaszcza gdy płacić mają za to wyłącznie dzisiejsi posiadacze pojazdów? No i czy można różnicować ofiary? – zastanawia się Sława Cwalińska Weychert, wiceprezes UFG. Zauważa ona również, że nie istnieje taki system ochrony, który udźwignie wszystkie możliwe do wyobrażenia koszty. Zwłaszcza, że jedynym źródłem finansowania świadczeń i odszkodowań w komunikacyjnym OC są składki ubezpieczeniowe, które będą musiały rosnąć wraz z kolejnymi obciążeniami odszkodowawczymi, nakładanymi na to ubezpieczenie*.
Niedługo kolejne rozszerzenia odpowiedzialności ubezpieczycieli
Mówiąc o świadczeniach za tzw. stare wypadki trzeba dodać, że na zaspokojenie roszczeń wciąż czekają osoby, których bliscy doznali bardzo ciężkich obrażeń ciała i są obecnie w stanie wegetatywnym (np. w stanie śpiączki). 9 sierpnia 2016 r. Sąd Najwyższy (sygn. akt II CSK 719/15) stwierdził, że również w takim przypadku można mówić o naruszeniu dóbr osobistych, a to uzasadnia wypłatę zadośćuczynienia.
Polski rząd planuje dodatkowo kilka zmian prawnych, które mogą wpłynąć na podwyżki cen OC. Na przykład zapowiadany przed rokiem tzw. podatek Religi. Głośno mówi się także o wyższych sumach gwarancyjnych w OC (to zasługa Komisji Europejskiej) i dodatkowych rekompensatach dla ofiar wypadków z lat 90-tych po wyczerpaniu sum gwarancyjnych.
Już dziś dla wielu kierowców ceny OC są znacznie wyższe niż przed rokiem. Niestety na zmiany prawne i w konsekwencji kolejne wzrosty składek, nie możemy nic poradzić. Polecamy za to porównanie ofert ubezpieczeń komunikacyjnych. Nadal jest to najlepszy sposób na znalezienie możliwie najtańszej polisy.
* wypowiedź z biuletynu informacyjnego Ośrodka Informacji UFG
1 źródło: zadośćuczynienia po nowelizacji art. 446 Kodeksu cywilnego