Najwięcej za 4 godziny parkowania samochodu w centrum miasta muszą zapłacić mieszkańcy Poznania i Wrocławia – odpowiednio 29,30 i 29 zł. Natomiast najmniej na pozostawienie auta na płatnym parkingu przeznaczą kierowcy z Zabrza (6,80 zł).

Za nieopłacenie płatnego parkingu grożą wysokie kary. W ubiegłym roku w Warszawie wysokość grzywny wzrosła z 50 do 250 zł. Rekordzista z Gdańska za nieuiszczanie opłat parkingowych został ukarany 161 mandatami na łączną kwotę 32 tys. zł. Sprawdziliśmy, ile kosztuje godzina parkowania w największych polskich miastach oraz niektórych mniejszych miejscowościach liczących około 100 tys. mieszkańców.

Znajdź OC już od 329zł!
Bez wychodzenia z domu

  • Ceny OC w 3 minuty
  • Oferty kilkunastu towarzystw ubezpieczeniowych
  • Pomoc 200 agentów

Im bliżej centrum, tym drożej

Przeglądając cenniki na stronach urzędów miast, widoczny jest podział płatnych parkingów na strefy. Zwykle podstref jest dwie lub trzy, które różnią się wysokością opłat, natężeniem ruchu i zapotrzebowaniem na miejsca postojowe:

  • najdroższa (w tabeli nazwaliśmy ją roboczo A) to obszar ścisłego centrum,
  • tańsza (B) to tereny położone nieco dalej, ale charakteryzujące się dużym deficytem miejsc parkingowych,
  • najtańsza (C) to pozostałe obszary, w większej odległości od ścisłego centrum.

Wyjątkiem jest Warszawa, gdzie nie ma podziału na strefy, a więc opłaty są jednolite. Tyle samo kosztuje parkowanie na zatłoczonej w godzinach szczytu ulicy Marszałkowskiej, jak i na małych arteriach Starego Mokotowa, gdzie znacznie łatwiej znaleźć wolne miejsce. W większości miejscowości opłaty za pozostawienie samochodu pobierane są tylko w dni robocze od godziny 8 do 18 lub 20. Jedynie we Wrocławiu i w śródmiejskiej strefie Gdańska parking jest płatny 7 dni w tygodniu, a w Krakowie – od poniedziałku do soboty. 

Ile trzeba zapłacić za miejsce parkingowe?

Warto wiedzieć, że maksymalne ceny opłat parkingowych reguluje ustawa o drogach publicznych. Zgodnie z przepisami, najwyższa możliwa stawka za pierwszą godzinę parkowania to:

  • w śródmiejskiej strefie płatnego parkowania – 0,45% minimalnego wynagrodzenia, czyli 12,60 zł;
  • w strefie płatnego parkowania – 0,15% minimalnego wynagrodzenia, czyli 4,20 zł.

Mimo, że 5 czy 7 zł za godzinę postoju w centrum miasta może wydawać się dużą kwotą, to wcale nie jest to najwyższa opłata, na jaką pozwalają przepisy (maksymalnie 12,60 zł za pierwszą godzinę w śródmiejskiej strefie płatnego parkowania, 15,12 zł za drugą oraz 18,14 zł za trzecią). Natomiast cena za czwartą i każdą kolejną godzinę nie może przekraczać stawki opłaty za pierwszą godzinę postoju, czyli 12,60 zł.

Również funkcjonowanie śródmiejskich stref parkowania to nie tylko widzimisię rad miast, ale i obowiązującego prawa. Tylko w miejscowościach, gdzie mieszka ponad 100 tys. osób możliwe jest ustanowienie specjalnie wydzielonego obszaru w centrum, w którym można wprowadzić inny, wyższy cennik. W mniejszych miastach, o ile w ogóle płaci się za parking, to ceny są takie same na całym terenie.

Ile kosztuje parkowanie w polskich miastach?

Miasto

pierwsza godzina

druga godzina

trzecia godzina

czwarta i kolejna godzina

Poznań (A)7 zł7,4 zł7,9 zł7 zł
Poznań (B)5 zł6 zł6,9 zł5 zł
Poznań (C)3,5 zł4,2 zł4,9 zł3,5 zł
Wrocław (A)7 zł7,3 zł7,7 zł7 zł
Wrocław (B)5 zł5,2 zł5,5 zł5 zł
Gdańsk (A)5,5 zł6,6 zł7,9 zł5,5 zł
Gdańsk (B)3,9 zł4,6 zł5,5 zł3,9 zł
Kraków (A)6 zł (55 zł za cały dzień)6 zł6 zł6 zł
Kraków (B)5 zł (45 zł)5 zł5 zł5 zł
Kraków (C)4 zł (35 zł)4 zł4 zł4 zł
Warszawa3,9 zł4,6 zł5,5 zł3,9 zł
Łódź (A)3 zł3,5 zł4 zł3 zł
Łódź (B)2,5 zł3 zł3,5 zł2,5 zł
Gliwice (A)3 zł3,5 zł4,2 zł3 zł
Gliwice (B)2 zł2,4 zł2,8 zł2 zł
Grudziądz (A)3,9 zł4,6 zł5,5 zł3,9 zł
Grudziądz (B)2,6 zł3 zł3,6 zł2,6 zł
Jelenia Góra2,4 zł2,4 zł3,3 zł2,4 zł
Siedlce2 zł2,4 zł2,8 zł2 zł
Zabrze1,5 zł1,8 zł2 zł1,5 zł

Źródło: opracowanie własne na podstawie cenników urzędów miast (ceny aktualne na 07.04.2021 r.).

Jak widać na powyższej tabeli – najwięcej trzeba zapłacić parkując auto w centrum Poznania lub Wrocławia. W pierwszym mieście koszt pozostawienia samochodu na 4 godziny to 29,30 zł, a w drugim – 29 zł. Niewiele mniej żądają włodarze Gdańska, gdzie cena parkowania pojazdu w śródmieściu w takim samym czasie wynosi 25,50 zł. 

Kraków jako jedyny w naszym zestawieniu poszedł drogą „taka sama cena za każdą godzinę”. Niezależnie, na jak długo pozostawisz samochód, zapłacisz 6, 5 lub 4 zł za każdą godzinę w zależności od rodzaju strefy. Chyba, że zdecydujesz się wykupić bilet całodniowy, który kosztuje odpowiednio 55, 45 lub 35 zł. Jak widać, bilet całodobowy opłaca się nabyć dopiero, kiedy zamierzasz wrócić po auto po ponad 9 godzinach. 

Mit dużych miast jako tych, w których parkingi są najdroższe obala Warszawa. Za 4 godziny zostawienia samochodu trzeba zapłacić dokładnie 17,90 zł, czyli tyle samo co np. w centrum Grudziądza, który jest prawie 20 razy mniej zaludniony, a co za tym idzie – samochodów jest też proporcjonalnie mniej. Najtańszym miastem jest Zabrze – za 4 godziny parkingu trzeba uiścić tylko 6,80 zł. Dla porównania – w sąsiednich Gliwicach, które zamieszkuje niemal tyle samo osób, to koszt 9,20 lub 13,70 zł w śródmieściu. 

Mieszkańcy płacą mniej

Opłaty za parking obowiązują tylko przyjezdnych. Mieszkańcy stref, którzy są tam zameldowani mogą wykupić specjalne abonamenty w symbolicznej cenie 30-120 zł za rok. Zła wiadomość jest taka, że jedno gospodarstwo domowe ma prawo do jednego abonamentu. Kiedy domownicy posiadają dwa lub więcej samochodów, pozostałe muszą być parkowane poza strefą albo za standardową opłatą. 

Kary za brak biletu 

Za brak opłacenia biletu parkingowego obowiązują kary. W Warszawie, Krakowie czy Poznaniu wynoszą 150-250 zł. Mieszkańców stolicy dotknęła w zeszłym roku wysoka podwyżka. Jeszcze w sierpniu 2020 r. mandat za brak biletu kosztował 50 zł, ale od września koszt ten podniesiono aż do 250 zł. Argumentuje się to tym, że kara była na tyle niska, że nie zniechęcała „gapowiczów”. 

1,5 roku na parkingu i 32 tys. mandatu

W Gdańsku od października 2019 do marca 2021 r. w strefie płatnego parkowania stał samochód, za który nikt nie płacił. W tym czasie wystawiono na niego 161 mandatów na łączną kwotę ponad 32 tys. zł. Okoliczni mieszkańcy zwracali uwagę na pojazd, ale że nie stwarzał on zagrożenia na drodze, to Straż Miejska nie mogła nic zrobić. Dopiero w marcu br. ktoś wybił nocą szybę w aucie. To umożliwiło sklasyfikowanie go jako wrak i odholowanie. 

W międzyczasie okazało się, że samochód został sprzedany, a nowy właściciel jeszcze go nie zarejestrował, więc nie poczuwał się do odpowiedzialności. Brak przerejestrowania nie sprawi, że uniknie on konieczności zapłaty kar. Zgodnie z przepisami, własność pojazdu klasyfikuje się na podstawie umowy kupna-sprzedaży, a nie nazwiska w dowodzie rejestracyjnym. Oznacza to, że od dnia, który widnieje w umowie jako data sprzedaży samochodu, kupujący stał się formalnym właścicielem auta i przeszły na niego wszystkie obowiązki z tym związane.

Przepisy prawa nie określają jasno, co ile trzeba ani można wystawiać kolejne mandaty za brak biletu. Doprowadza to do absurdów, kiedy kierowcy zostawiają auta na dłuższy czas i liczą, że jeśli dostaną jedną czy dwie grzywny, to będzie i tak taniej niż gdyby zapłacili normalnie za parking. Niektórym się to udaje, bo w dużej mierze limit mandatów zależy od pracownika zarządu dróg. Jeden przymknie oko, jeżeli zobaczy za wycieraczką mandat nałożony godzinę temu przez swojego poprzednika, a inny będzie wystawiał wezwania do  zapłaty za każdym razem, kiedy pojawi się w pobliżu pojazdu. Taka sytuacja spotkała np. właściciela Fiata Seicento zaparkowanego w stolicy, na który wystawiono ponad sto grzywien. 

Co warto wiedzieć?

  1. Najdrożej za cztery godziny parkowania w centrum miasta trzeba zapłacić w Poznaniu (29,30 zł) i we Wrocławiu (29 zł).
  2. Najtaniej za cztery godziny parkowania trzeba zapłacić w Zabrzu (6,80 zł).
  3. Kierowca z Gdańska za nieuiszczanie opłat parkingowych został ukarany 161 mandatami na łączną kwotę 32 tys. zł.
  4. W ostatnim roku w Warszawie kara za nieregulowanie opłat parkingowych wzrosła z 50 do 250 zł.

FAQ – najczęściej zadawane pytania o opłaty za parkowanie

  1. Jakie pojazdy są zwolnione z opłat parkingowych?

    Zgodnie z ustawą o drogach publicznych, w strefach płatnego parkowania oraz w śródmiejskich strefach płatnego parkowania, zwolnione z opłat są pojazdy służb mundurowych i ratowniczych, sił zbrojnych, zarządów dróg i autobusy szkolne. Za parkowanie nie muszą również płacić właściciele samochodów elektrycznych, napędzanych przez podłączenie do zewnętrznego źródła zasilania.
  2. Czy hybrydy są zwolnione z opłat parkingowych?

    Nie. Zgodnie z ustawą o elektromobilności i paliwach alternatywnych, z opłat parkingowych nie są zwolnione półelektryczne auta typu plug-in, czyli ładowane z gniazdka. Jak przekonuje ustawodawca, w ostatnich latach w Polsce pojawiło się zbyt dużo hybryd w porównaniu do samochodów elektrycznych, których liczbę na polskich drogach rząd chce znacznie zwiększyć.
  3. Czy opłaty są pobierane za postój na parkingu położonym obok marketu?

    To zależy od zarządcy parkingu przylegającego do marketu, centrum handlowego, dworca, czy baru szybkiej obsługi. Operator może udostępnić miejsca postojowe bezpłatnie, pobierać za nie opłaty lub całkowicie zakazać wjazdu. Wybierając się do tego typu obiektów samochodem, warto zwrócić uwagę na zamieszczone informacje związane z płatnościami za parkowanie. Może się okazać, że parking jest bezpłatny np. przez pierwsze 60-90 minut, a za dłuższy postój trzeba dopłacić.
  4. Co grozi za nieprawidłowe parkowanie na chodniku?

    Za nieprawidłowe parkowanie na chodniku kierowca może zostać ukarany mandatem w wysokości 100 zł. Dodatkowo do jego konta zostanie doliczony 1 punkt karny.