Święta to nie tylko czas radości spędzony wśród bliskich. Przedświąteczna gorączka, pośpiech i roztargnienie powodują, że to moment, który bardzo często wykorzystują oszuści. Policja alarmuje, by zachować czujność. W tym okresie znacznie łatwiej można zostać okradzionym, dlatego przypominamy, na co trzeba zwrócić uwagę.
- Kradzież części samochodowych wzrosła o 90%
- Jak się ochronić przed kieszonkowcami za granicą?
- Co roku ponad 70 tys. włamań do nieruchomości
- Życzenia SMS-em tak, ale dopłata do przesyłki już nie
- Kradzieże z konta metodą na kartę i BLIK-a
- Co zrobić, aby nie dać się oszukać?
- Ostrożność przede wszystkim
Kradzież części samochodowych wzrosła o 90%
W ostatnich latach spadła liczba kradzieży samochodów, których w 2021 r. odnotowano 8383, a w 2020 r. 8784 – wynika z danych Komendy Głównej Policji udostępnionych „Auto Świat”. Jednak plagą stały się kradzieże części samochodowych jak koła czy katalizatory. Wartość skradzionych felg lub reaktorów katalitycznych może wynieść od kilkuset do kilku tysięcy złotych. W 2021 r. liczba zwykłych kradzieży wzrosła o 90% w porównaniu do 2020 r., a łącznie wszystkich kradzieży o 65% rok do roku.
Kradzież z włamaniem to przestępstwo zagrożone więzieniem do 10 lat, które polega na kradzieży cudzej rzeczy po złamaniu zabezpieczenia w celu dostania się do niej. Czyli, aby dostać się do wnętrza samochodu, najpierw złodziej musi wyłamać zamek czy wybić szybę. Nie warto więc pozostawiać w aucie cennych przedmiotów w widocznym miejscu jak np. portfela, smartfona czy laptopa.
Natomiast skradzione koła lub katalizatory oznaczają zwykłą kradzież, która jest zagrożona karą do 5 lat pozbawienia wolności. Entuzjaści felg próbują je zabezpieczać za pomocą specjalnych śrub, ale złodzieje często korzystają z nasadek umożliwiających ich zdjęcie. Jeszcze trudniejsze może być zapobiegnięcie kradzieży katalizatorów.
Warto więc przed świątecznym wyjazdem zminimalizować ryzyko poniesienia dużych strat finansowych w razie włamania do samochodu. W przypadku wybicia szyby, wyłamania zamka lub próby wymontowania katalizatora może dojść do poważnego uszkodzenia pojazdu. Dlatego warto porównać oferty ubezpieczenia AC w kalkulatorze rankomat.pl. Zwykle autocasco jest tańsze w pakiecie z obowiązkowym OC. Z kolei kradzież kół może oznaczać konieczność odholowania auta do warsztatu. Taką ochronę zapewnia assistance krótkoterminowe, które można zakupić na 4, 9, 16 i 31 dni oraz na 12 miesięcy.
Jak się ochronić przed kieszonkowcami za granicą?
Co roku w okresie przedświątecznym polska policja ostrzega przed wysypem kieszonkowców. W czasie ostatnich zakupów w przepełnionych galeriach i centrach handlowych łatwo paść ofiarą złodzieja. Nie inaczej jest zagranicą. W większych europejskich miastach kieszonkowcy grasują zwłaszcza w środkach komunikacji zbiorowej, w sklepach czy nawet na jarmarkach bożonarodzeniowych.
Takie są realia – nawet polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych informuje, by w większych metropoliach zwrócić szczególną uwagę na zabezpieczenie swoich rzeczy osobistych w czasie podróży komunikacją, zakupów czy zwiedzania.
W jaki sposób można to zrobić? Przede wszystkim nie należy nosić wszystkich dokumentów, gotówki i kart bankomatowych czy kredytowych ze sobą. Najlepiej podczas podróży czy zwiedzania mieć tylko odliczoną kwotę i to schowaną w dwóch różnych miejscach. Dobrym pomysłem będzie zakupienie specjalnej saszetki do noszenia podubraniem.Zawsze należy pilnować swoich bagaży, unikać dużych skupisk ludzi i obserwować otoczenie. Lepiej też nie ujawniać zawartości portfela czy wyjmować z toreb czy bagażu kosztowności lub sprzętu elektronicznego.
Podróżując za granicę, warto mieć też ze sobą ubezpieczenie turystyczne, które gwarantuje ochronę bagażu na wypadek kradzieży. Taka polisa pozwoli uzyskać odszkodowanie za skradzione rzeczy (dotyczy tylko przedmiotów, nie gotówki czy kart kredytowych) – oczywiście do wysokości sumy gwarantowanej (zwykle jest to od kilkuset do kilku tysięcy złotych, w zależności od wybranego pakietu).
By uzyskać taką rekompensatę należy zgłosić kradzież na policji i zabrać ze sobą zaświadczenie o złożeniu zeznań. Warto też pamiętać, że odszkodowania nie dostanie się, jeśli kradzież była wynikiem rażącego niedbalstwa czy niewłaściwego zabezpieczenia swoich rzeczy.
W ramach Assistance w ubezpieczeniu turystycznym (telefoniczna pomoc informacyjna, prawna, medyczna) można liczyć też na wsparcie centrum alarmowego ubezpieczyciela – konsultant podpowie, gdzie znaleźć najbliższy posterunek policji, jak zgłosić szkodę i jakie dokumenty ze sobą zabrać.
Taką polisę z ochroną bagażu można porównać i zakupić w naszym kalkulatorze ubezpieczeń turystycznych. Wystarczy wypełnić dane dotyczące wyjazdu, wybrać jedną z kilkunastu dostępnych ofert i opłacić składkę online. Ubezpieczenie zapewni także pomoc w razie choroby, nieszczęśliwego wypadku czy innych problemów za granicą. Można je mieć od kilku złotych dziennie.
Co roku ponad 70 tys. włamań do nieruchomości
Włamywacze niezmiennie mają na oku domy i mieszkania. Na czas przerwy świąteczno-noworocznej wielu lokatorów wyjeżdża do rodziny i znajomych czy na ośnieżone stoki, przez co nieruchomości pustoszeją.
Tylko od stycznia do września 2022 były 53132 kradzieże z włamaniem w odniesieniu do mienia, a więc także domów i mieszkań. Jeśli takie tempo się utrzyma, podobnych zdarzeń będzie więcej niż w 2021 r, czyli 73220 – alarmuje Komenda Główna Policji.
Mimo że wykrywalność kradzieży z włamaniem z roku na rok rośnie, to nadal połowa przypadków kończy się umorzeniem z powodu niewykrycia sprawcy. Lokatorzy, którzy mają ubezpieczenie nieruchomości z ryzykiem kradzieży, mogą liczyć na wypłatę odszkodowania. Pod warunkiem, że dom czy mieszkanie posiada minimalne zabezpieczenia antywłamaniowe, a kradzież zostanie zgłoszona na policję i w odpowiednim czasie do TU.
Ubezpieczenie od kradzieży z włamaniem można kupić w odniesieniu do całej nieruchomości, ale i samego wyposażenia, także poza ubezpieczonym miejscem, np. na wypadek rozboju. Taka ochrona trwa minimum 12 miesięcy i nie będzie kosztować zbyt dużo.Dokładną wysokości składki można łatwo sprawdzić i porównać w kalkulatorze ubezpieczeń nieruchomości.
Życzenia SMS-em tak, ale dopłata do przesyłki już nie
Phishing to jedna z najpopularniejszych metod stosowanych przez internetowych oszustów. Wysyłają oni wiadomości e-mail lub SMS z niebezpiecznym linkiem prowadzącym często do fake’owej aplikacji bankowej. W ten sposób chcą uzyskać dane do logowania ofiary.
Tego typu wiadomości SMS mogą początkowo brzmieć dość wiarygodnie, ale mają jedną cechę wspólną - tajemniczy link o dziwnej nazwie. Nie należy go otwierać, gdyż może to skończyć się zainfekowaniem telefonu i włamaniem na konto bankowe. W treści SMS-a oszuści mogą próbować nakłonić np. do uregulowania rzekomej niedopłaty za przesyłkę, której w istocie nikt nie zamawiał.
W okresie przedświątecznym takich phishingowych ataków może być jeszcze więcej. W szale świątecznych zakupów łatwiej zapomnieć o bezpieczeństwie, a chyba każdemu zależy na jak najszybszym dostarczeniu prezentu na czas.Niestety pośpiech w tym – i nie tylko w tym – przypadku to zły doradca.
Jak się chronić przed phishingowym atakiem? Każdy może stać się celem, gdyż niemal każdy korzysta z telefonu i/lub poczty elektronicznej. Gdy pojawi się podejrzana wiadomość, należy ją zignorować, nie odpowiadać na nią, ani nie wykonywać zawartych w niej instrukcji i pod żadnym pozorem nie klikać w link. Jeżeli jest to wiadomość SMS, trzeba zablokować numer nadawcy i w ustawieniach oznaczyć numer jako spam.
Kradzieże z konta metodą na kartę i BLIK-a
Narodowy Bank Polski podaje, że w Polsce, z roku na rok rosną kwoty wykradane z kont bankowych za pośrednictwem kart płatniczych. W 2020 roku przestępcy ukradli z kont Polaków 38,5 mln zł, a w 2021 roku było to już 57,6 mln zł. Najczęstszą metodą jest skimming, czyli nielegalne skopiowanie danych karty płatniczej i wykonywanie zakupów lub wypłat z bankomatów bez wiedzy właściciela karty.
Są dwie główne metody skimmingu:
- w placówce handlowej,
- w bankomacie.
Jak się bronić? Nigdy nie podawaj karty w ręce sprzedawcy, a na pewno nie pozwól mu odejść z nią np. na zaplecze sklepu, bo tam terminal płatniczy ma rzekomo lepszy zasięg. W przypadku bankomatu, zanim z niego skorzystasz, przyjrzyj mu się dokładnie.Jeżeli coś wyda się podejrzane, np. klawiatura odstaje od panelu, zrezygnuj z wypłaty pieniędzy.
Oszuści są też aktywni w Internecie. BLIK uchodzi za bezpieczną metodę płatności, bo każdą transakcję zatwierdzasz w swojej aplikacji bankowej. Dodatkowo jest wygodny i szybki. Tylko w pierwszym półroczu 2022 roku użytkownicy BLIKA zrealizowali 540 mln transakcji. Niestety, internetowi oszuści znaleźli sposób, jak wyłudzać pieniądze z wykorzystaniem tej technologii.
Oszustwo na BLIK – przykłady:
1. Dostajesz wiadomość od swojego znajomego w mediach społecznościowych np. za pośrednictwem Messengera. Znajomy mówi, że zgubił portfel i potrzebuje szybko pieniędzy, więc prosi Cię o numer BLIK, bo akurat stoi przed bankomatem i chce wypłacić gotówkę. Oszustwo polega na tym, że to nie Twój znajomy wysłał wiadomość, ale oszust, który włamał się na jego konto.
2. Dostajesz SMS lub e-mail o nieuregulowanej płatności (najczęściej wobec firmy energetycznej lub za odbiór przesyłki). Możesz szybko uregulować dług i zapłacić podając kod BLIK, a wcześniej klikając w podany w wiadomości link. To próba wyłudzenia danych do logowania na Twoje konto bankowe.
Co zrobić, aby nie dać się oszukać?
Przede wszystkim nigdy nie należy podawać kodu BLIK pod wpływem chwili i bez zweryfikowania odbiorcy.
Należy zastosować dwuskładnikowe uwierzytelnienie swoich kont w serwisach społecznościowych. Można skorzystać także z fizycznego klucza U2F, który uchroni przed phishingiem – metoda oszustwa, w której przestępca podszywa się pod inną osobę lub instytucję, aby wyłudzić nasze dane.
Nigdy nie należy klikać w linki przesyłane np. poprzez e-mail, SMS, WhatsApp, Messenger, jeżeli nie ma się absolutnej pewności co do ich autentyczności.
Nie ma aplikacji BLIK, którą można zainstalować w telefonie – kody BLIK są generowane z poziomu aplikacji banku, w którym posiada się konto.
Ostrożność przede wszystkim
Aby te Święta były czasem spokojnym i radosnym, trzeba zachować szczególną ostrożność. Niebezpieczeństwa mogą kryć się nie tylko na drodze czy pod nieobecność w domu, ale wyglądający niewinnie SMS może spowodować duże straty finansowe. Warto zachować rozwagę i nie działać zbyt pochopnie. W wielu różnych sytuacjach pomóc może odpowiednie ubezpieczenie, o czym można pomyśleć wcześniej.