Najdroższy wynajem mieszkania niezmiennie utrzymuje się w Warszawie. Stolica pod tym względem dominuje zarówno w kawalerkach, jak i mieszkaniach kilkupokojowych. Prawie dwukrotnie taniej jest za to w Łodzi i Bydgoszczy.

Temat cen mieszkań od lat elektryzuje zarówno wynajmujących, jak i najemców. Ci pierwsi obserwują tendencje na rynku, które póki co są wzrostowe. Ci drudzy są gotowi z roku na rok płacić coraz więcej za miejsce w pokoju, osobny pokój czy całe mieszkanie. 

Porównywane ceny opierają się na danych portalu bankier.pl i otodom.pl z lipca 2019 roku. Podane kwoty dotyczą cen ofertowych za mieszkanie w trzech przedziałach metrażowych: do 38 m², od 38² do 60² i od 60 m² do 90 m² w 10 miastach Polski liczących powyżej 300 tys. mieszkańców.

Mieszkanie w stolicy średnio za ponad 3000 zł, drogi wynajem w Lublinie

Pod względem średnich cen mieszkań na wynajem najdroższa jest stolica. W Warszawie trzeba liczyć się z wydatkiem 3147 zł miesięcznie. Na podium cenowym znajdują się jeszcze Gdańsk (2579 zł) i Wrocław (2241 zł).

Średnio powyżej 2000 zł za mieszkania muszą zapłacić najmujący lokum w Krakowie (2194 zł), a poniżej tego progu lokatorzy w Szczecinie (1963 zł).
Zaskakująca jest wysoka pozycja Lublina (średnio 1926 zł), gdzie jest drożej niż w Poznaniu (1892 zł) i Katowicach (1809 zł).

Na dole stawki znajduje się Łódź. Tu na wynajem mieszkania trzeba wydać „zaledwie” 1754 zł, a jeszcze mniej w Bydgoszczy – 1704 zł miesięcznie. 

ile kosztuje wynajem mieszkania

Ile kosztuje wynajęcie kawalerki? 

Najmniejsze mieszkania wcale nie muszą być najtańsze. W przeliczeniu na 1 m² okazuje się, że tzw. kawalerka jest stosunkowo drogą nieruchomością pod względem wynajmu.

W analizowanych miastach małe mieszkania (0-38 m²) najdroższe są w Warszawie (średnio 2093 zł), ale już w Gdańsku ta różnica jest minimalna i wynosi mniej niż 200 zł (1904 zł).

Pozostałe miasta są nieco tańsze, ale wciąż powyżej 1500 zł, jak Wrocław (1679 zł) i Kraków (1649 zł). Poniżej tego progu oferowane są kawalerski w Szczecinie (1438 zł) i Lublinie (1437 zł).

Najtańsze są Łódź i Bydgoszcz, od których niewiele odstają Katowice (1275 zł). 

ile kosztuje wynajem małego mieszkania

Ile kosztuje wynajęcie mieszkania dwupokojowego?

Mieszkania na wynajem o powierzchni użytkowej 38-60 m² kosztują więcej, niż kawalerki, ale ceny w tym przedziale są już do siebie bardziej zbliżone, za wyjątkiem Warszawy i Gdańska, gdzie trzeba zapłacić miesięcznie odpowiednio 2898 zł i 2443 zł.

W pozostałych miastach tylko Wrocław i Kraków mają ceny powyżej bariery 2000 zł – odpowiednio 2167 zł i 2076 zł. Gdzie indziej jest już tylko taniej, a w Bydgoszczy najtaniej (1608 zł). Ponownie wysoko w zestawieniu jest Lublin (1914 zł).

Ile kosztuje wynajęcie mieszkania dwupokojowego

Ile kosztuje wynajęcie mieszkania trzypokojowego?

W mieszkaniach powyżej 60 m² Warszawa wyraźnie odstaje od reszty miast ze średnią stawką 4450 zł miesięcznie. O ponad 1000 zł tańszy jest Gdańsk (3389 zł), a 2000 zł mniej zapłacą lokatorzy w Łodzi (2422 zł).

Zestawienie w tym przedziale metrażu zamykają Katowice (2327 zł) i Bydgoszcz (2316 zł).

Ile kosztuje wynajęcie mieszkania trzypokojowego

Ceny wynajmu mieszkań – będzie spadać czy rosnąć?

Z danych rynkowych wynika, że ceny mieszkań (w tym na wynajem) w największych miastach Polski utrzymają się na tym samym poziomie. 

Jak wynika z obliczeń Narodowego Banku Polskiego drożeją nieruchomości na rynku wtórnym. W każdym z większych miast, oprócz Łodzi, zauważalne są znaczne wzrosty. I to zaledwie na przestrzeni tylko I półrocza 2019 roku. Rekordowym miastem pod tym względem jest Bydgoszcz, gdzie ceny nieruchomości wzrosły między I a II kwartałem 2019 roku o ponad 6%.

jak zmieniają się ceny nieruchomości

Powodów wzrostu cen w ostatnim czasie jest kilkabogacenie się Polaków, flippowianie (zakup zniszczonego mieszkania, remont i sprzedaż z zyskiem), skupowanie mieszkań na wynajem. Ponadto rynek wynajmu napędzają studenci (duże miasta) i turyści (małe miasta, ale turystyczne). Połączeniem obu tendencji może być Gdańsk.

W Gdańsku na przełomie lat 2017 i 2018 doszło do 16% wzrostu cen nieruchomości. Był to największy wzrost ze wszystkich polskich miast, spowodowany głównie napływem ludzi skuszonych ofertą bezobsługowej inwestycji (najem krótkoterminowy) przynoszącej rocznie 2-3 razy więcej zwrotu niż lokata w banku – zauważa Adam Bieńkowski w analizie „Polski rynek nieruchomości w obliczu potencjalnej bańki cenowej”. 

Popularne są również tzw. mikroakademiki stanowiące inwestycję w miastach uniwersyteckich, a także hostele dla migrantów zarobkowych. Nie można również zapomnieć o budownictwie mieszkaniowym, którego ogromna skala determinuje między innymi rosnące coraz szybciej koszty pracy czy materiałów – dodaje Adam Bieńkowski.

Koszty ponosi nie tylko najemca – pomyśl o polisie

Mieszkanie na wynajem to koszty związane z jego eksploatacją. Wynajmujący nigdy nie ma pewności, czy najemca pozostawi nieruchomość w tym samym stanie, co w chwili podpisywania umowy. Dlatego konieczne jest ubezpieczenie takiej nieruchomości.

Warto to zrobić z perspektywy wynajmującego i najemcy. Właścicielowi mieszkania przyda się pakiet podstawowy (ściany i elementy stałe od ognia i zdarzeń losowych) oraz kilka rozszerzeń (ochrona ruchomości od zalania, kradzież w złamaniem, wandalizm i dewastacja). 

Z kolei najemca może wybrać sam pakiet OC w życiu prywatnym, który chroni go finansowo na wypadek szkód w najmowanym mieszkaniu lub zalania sąsiedniego mieszkania.

Roczny koszt polisy jest uzależniony od kilku czynników, jednak wynajmujący powinien znaleźć polisę z wystarczającym zakresem już za około 150-200 zł. Najemca za poszczególne pakiety zapłaci jeszcze mniej, ok. 50 zł za 12 miesięcy ochrony.

Ważne informacje

1. Warszawa ma pod każdym względem najwyższe ceny wynajmu mieszkania

2. Najtańszym spośród dużych miast pod względem cen za wynajem jest Bydgoszcz

3. Dodatni trend cenowy będzie się utrzymywał m.in. przez rozwój rynku wynajmu krótkoterminowego

4. Wynajmowane mieszkanie powinno być ubezpieczone ze strony zarówno wynajmującego, jak i najemcy