Emeryt za polisę OC płaci 4-krotnie mniej niż student

Ubezpieczyciele zaliczają młodych i niedoświadczonych kierowców do grupy wysokiego ryzyka. Z kolei emerytów uważają za o wiele bardziej ostrożnych za kierownicą. Głównie stąd wynikają tak duże różnice w cenach polis OC dla obu grup. Potwierdzają to przykłady 19-letniego Mateusza i 67-letniego Dariusza z Kielc, a także 19-letniej Agnieszki oraz 63-letniej Ewy z Krakowa.

Student może zapłacić za polisę OC nawet 5900 zł

Młodzi kierowcy szczególnie dokładnie powinni porównywać oferty towarzystw ubezpieczeniowych, aby nie przepłacić za obowiązkowe ubezpieczenie pojazdu. Przekonał się o tym 19-letni Mateusz z Kielc. W porównywarce rankomat.pl postanowił on poszukać polisy OC dla Volkswagena Golfa z 2003 roku.

Mateusz przeprowadził kalkulację w naszym kalkulatorze. Okazało się, że najtańszą propozycję obowiązkowego ubezpieczenia pojazdu zaproponowała mu Benefia (2075 zł), a najdroższą Aviva (5929 zł). Dzięki porównaniu ofert, młody kierowca zaoszczędził na zakupie polisy OC 3854 zł.

Zwykle nieco mniej od mężczyzn, za polisę OC płacą młode kobiety. Ubezpieczyciele oceniają je jako bardziej ostrożne za kierownicą. Potwierdza to przykład 19-letniej Agnieszki z Krakowa, która w porównywarce rankomat.pl chciała ubezpieczyć Opla Corsę z 2004 r.

Najtańszą propozycję ubezpieczenia OC otrzymała od Trasti (1746 zł), a najdroższą od Avivy (5527 zł). Dzięki porównaniu ofert, w portfelu Agnieszki pozostało 3781 zł.

Emeryt za polisę OC może zapłacić nawet 1500 zł

Towarzystwa ubezpieczeniowe mogą zaoferować emerytowi nawet 4-krotnie tańsze ubezpieczenie OC niż studentowi. Przede wszystkim ze względu na znacznie większe doświadczenie za kierownicą i wieloletnie zniżki, a także mniejszą skłonność do brawurowej jazdy. Jednocześnie warto, aby również emeryci przed ubezpieczeniem auta porównali oferty co najmniej kilku ubezpieczycieli. Na własnej skórze doświadczył tego 67-letni Dariusz z Kielc.

Po raz pierwszy od wielu lat postanowił porównać ceny OC w różnych firmach, zamiast kontynuować obowiązkowe ubezpieczenie Opla Astry z 2007 r. w dotychczasowym towarzystwie. Po przeprowadzeniu kalkulacji, Dariusz podjął decyzję o zmianie ubezpieczyciela. Najtańszą polisę OC zaproponowała mu firma Trasti (499 zł), a najdroższą mtu24.pl (1501 zł). Dzięki porównaniu ofert, Dariusz na inny, dowolny cel może przeznaczyć dodatkowe 1002 zł.

Podobnie jak młode kobiety, również o wiele bardziej doświadczone panie za kierownicą mogą liczyć na nieco tańsze ubezpieczenie OC w porównaniu do mężczyzn. Przekonała się o tym 63-letnia Ewa z Krakowa. Właścicielka Volkswagena Polo z 2008 r., od kilku lat samodzielnie porównuje w internecie ceny OC różnych ubezpieczycieli poszukując najkorzystniejszej oferty.

W tym roku najtańszą propozycję ubezpieczenia auta przedstawiło Ewie Trasti (414 zł), a najdroższą mtu24.pl (1578 zł). Dzięki porównaniu ofert w rankomat.pl, na jej koncie pozostało 1164 zł. Ewa zaoszczędzone pieniądze planuje przeznaczyć na wakacyjny wyjazd.

19 latek płaci za OC średnio 1600 złotych więcej niż emeryt

W I półroczu 2021 r. średnia cena polisy OC dla 64-latka w porównywarce rankomat.pl wyniosła 488 zł, a dla 19-latka 2129 zł. W efekcie różnica w wysokości składki wynosi ponad 300% na korzyść doświadczonego kierowcy.

Wiek kierowcy to jeden z najważniejszych czynników branych pod uwagę przez towarzystwa ubezpieczeniowe, który wpływa na cenę polisy OC. W ocenie ubezpieczycieli młode i niedoświadczone za kierownicą osoby, są o wiele bardziej skłonne do ryzykownych zachowań na drodze. W związku z tym powodują więcej szkód, co oznacza droższe ubezpieczenie auta. Natomiast doświadczeni właściciele pojazdów, latami wypracowujący zniżki za bezszkodową jazdę, mogą liczyć na niższe składki OC.

Niestety dla młodych i niedoświadczonych kierowców, takie działanie towarzystw ubezpieczeniowych uzasadniają policyjne statystyki. W 2020 r. wskaźnik liczby wypadków drogowych na 10 tys. populacji wśród osób w przedziale wiekowym 18-24 lata wyniósł 13,82; a powyżej 60 roku życia jedynie 3,55.

Jakie pojazdy ubezpieczają najczęściej emeryci, a jakie studenci?

Preferencje dotyczące użytkowanego samochodu mogą zmieniać się wraz z wiekiem kierowcy. Panuje powszechne przekonanie, że młodzi kierowcy częściej niż osoby starsze wybierają szybkie, sportowe samochody. Z kolei mniejsze znaczenie ma dla nich starszy wiek pojazdu, głównie z powodu jego niższej ceny. Czy ma to odzwierciedlenie w danych rankomat.pl?

Okazuje się, że w I półroczu 2021 roku osoby w wieku 19 lat zgłaszały najczęściej do ubezpieczenia model BMW seria 3, natomiast kierowcy 64-letni deklarowali, że posiadają Opla Astrę. Starsi kierowcy posiadali równocześnie młodsze o kilka lat pojazdy.

Jak marka i wiek pojazdu wpływają na cenę OC dla emeryta i studenta?

Towarzystwa ubezpieczeniowe zwracają uwagę nie tylko na to, kto jest posiadaczem samochodu, ale również, jaki pojazd zgłasza on do ubezpieczenia. Na składkę OC największy wpływ ma zazwyczaj marka, model, pojemność silnika i wiek auta.

W pierwszej połowie br. najwięcej na obowiązkowe ubezpieczenie wydawali kierowcy BMW (średnio 756 zł),  czyli marki najczęściej ubezpieczanej przez 19-latków. Dla porównania, OC Opla (najczęściej zgłaszanego do OC przez 64-latków) było o 27% tańsze.

Samochody marki BMW mają zazwyczaj większą pojemność silnika niż Opel, co również może rzutować na składkę OC, proponowaną przedstawicielom młodych lub doświadczonych kierowców.

Ubezpieczyciele surowiej oceniają także starsze auta, argumentując to ich większą awaryjnością na drodze i co za tym idzie – podwyższonym ryzykiem wystąpienia kolizji czy wypadku. Tymczasem auta będące w posiadaniu 19-latków były o kilka lat starsze niż osób w wieku 64 lat.

Czy emeryci powodują więcej kolizji i wypadków?

Przeanalizowaliśmy również historię ubezpieczenia OC młodych i doświadczonych kierowców. Okazuje się, że zaledwie 2% przedstawicieli pierwszej grupy (kierowcy w wieku 19 lat) deklarowało spowodowanie przynajmniej jednej szkody w całej swojej historii ubezpieczenia, podczas gdy w drugiej grupie (64 lata) odnotowaliśmy 27% takich osób.

Operowanie wyłącznie tymi liczbami może być jednak bardzo mylące. Osoby w wieku 19 lat mają co najwyżej jeden rok wypracowanej historii ubezpieczenia, podczas gdy kierowcy 64-letni ubezpieczają swoje auta nawet przez kilkadziesiąt lat. Towarzystwa ubezpieczeniowe analizują szkodowość kierowcy nawet do 10 lat wstecz, a więc na koncie emeryta może uzbierać się znacznie więcej szkód niż w przypadku studenta. Są one jednak rozłożone w czasie i nie wszystkie mają wpływ na cenę obowiązkowego ubezpieczenia.