Światła mijania, pozycyjne czy tylne światła przeciwmgłowe są obowiązkowym wyposażeniem każdego samochodu osobowego. Od dłuższego czasu na wyposażeniu pojazdów znajdują się także światła do jazdy dziennej DRL. Ich barwa światła i rodzaj oświetlenia bardzo przypomina standardowe światła mijania. Czy spełniają inną rolę, a jeżeli tak, to jaką? Czy jest obowiązek jazdy na światłach dziennych? Kiedy można z nich korzystać, a kiedy ze świateł mijania?
Światła do jazdy dziennej przypominają - ale tylko pozornie - tradycyjne światła mijania. Barwa światła, jak i całe przednie oświetlenie wydają się być identyczne. Wystarczy jednak poświęcić na porównanie obu rodzajów świateł tylko kilka chwil, aby wychwycić istotne różnic.
Czym są światła do jazdy dziennej?
Światła do jazdy dziennej (ang. DRL - Daytime Running Lamps) to - jak sama nazwa wskazuje - światła samochodowe zaprojektowane do jazdy za dnia. Nie chodzi tu jednak o światła mijania, których rola jest zupełnie inna.
Te ostatnie trzeba włączyć manualnie odpowiednim pokrętłem, natomiast światła do jazdy dziennej włączają się automatycznie wraz z uruchomieniem silnika. Nie są one standardowym wyposażeniem każdego pojazdu, ale od 2011 roku są na obowiązkowym wyposażeniu każdego samochodu sprzedawanego na terenie Unii Europejskiej. Jeżeli więc posiadasz samochód wyprodukowany po 2011 roku przeznaczony na rynek EU (a więc np. nie jest to egzemplarz sprowadzony np. ze Stanów Zjednoczonych), masz na pokładzie tego typu światła.
Czy jednak dobrze ich używasz? Czy wiesz kiedy korzystać ze świateł automatycznych (do jazdy dziennej DRL), a kiedy ze świateł mijania?
Światła do jazdy dziennej a światła mijania - czym się różnią?
Różnic pomiędzy światłami do jazdy dziennej a światłami mijania jest co najmniej kilka.
1. Światła do jazdy dziennej świecą tylko z przodu
Światła automatyczne (do jazdy dziennej) świecą tylko z przodu pojazdu. Jeżeli zobaczysz na ulicy samochód z włączonymi światłami z przodu, ale bez oświetlenia tyłu, może być to nie starszy niż z 2011 r. i sprzedawany pierwotnie w salonie jednego z krajów należących do Unii Europejskiej. Ale nie tylko - niektóre modele miały tego typu oświetlenie już wcześniej, poza tym można dokupić do starszego pojazdu niefabryczne lampy dzienne LED.
2. Światła do jazdy dziennej włączają się automatycznie
Światła do jazdy dziennej włączają się z automatu przy uruchomieniu silnika samochodu, stąd niektórzy nazywają je światłami automatycznymi. Inteligentnie zmieniają (choć nie w każdym modelu!) się na światła mijania w zależności od panujących warunków.
Automatyczne światła do jazdy dziennej znajdziesz przy standardowych światłach mijania. Starsze pojazdy mają na manetce/pokrętle zaznaczone światła w następującej kolejności: 0 (brak jakiegokolwiek oświetlenia) -> światła pozycyjne -> światła mijania. W nowszych samochodach, zgodnie z wymogami Unii Europejskiej, na pierwszej pozycji są właśnie światła do jazdy dziennej (AUTO). Nie ma więc możliwości poruszania się nowym - lub w miarę nowym - samochodem z UE bez włączonych świateł, no chyba, że ulegną one awarii.
3. Światła do jazdy dziennej NIE oświetlają drogi przed samochodem
W przeciwieństwie do świateł mijania, światła dzienne nie tyle oświetlają drogę przed pojazdem, co sygnalizują obecność samochodu innym uczestnikom ruchu drogowego. Powód? Niski pobór mocy (nie musimy martwić się zbytnio o akumulator) sprawia, że światła do jazdy dziennej nie są tak efektywne, jak tradycyjne światła mijania.
To kluczowa różnica między światłami do jazdy dziennej a "zwykłymi" mijania. Skoro te pierwsze tylko wyglądają jak światła drogowe (z przodu, bo przecież z tyłu się nie świecą), ale zdają się pełnić różne role, to rodzi się pytanie: kiedy można korzystać ze świateł do jazdy dziennej, a kiedy mijania?
Światła do jazdy dziennej a polskie przepisy
Przypomnijmy sobie polskie przepisy ruchu drogowego. Osoby mające już dość długo prawo jazdy będą pamiętać czasy, kiedy nie było obowiązku poruszania się po drogach z włączonymi światłami mijania przez cały czas. Obowiązek używania ich przez całą dobę wszedł w życie 17 kwietnia 2007 roku. Wcześniej światła mijania były obowiązkowe jedynie w okresie jesienno-zimowym, tj. od 1 października do ostatniego dnia lutego i - naturalnie - po zmierzchu. O tym, jak używać świateł mijania, mówi Art. 51. 1. Ustawy o ruchu drogowym.
Co mówi prawo?
Zmiany te nie były przyjęte zbyt pozytywnie, a kierowcy sygnalizowali szybsze zużywanie się żarówek, a niektórzy także nieco podwyższone spalanie czy zużycie akumulatora. Na ratunek miała przyjść Unia Europejska z jej obowiązkowym wyposażaniem nowych samochodów w system świateł do jazdy dziennej, ale dotyczyło to tylko fabrycznie nowych pojazdów.
Oczywiście przed 2011 r. niektóre samochody miały już na wyposażeniu tego typu oświetlenie, ale znakomita większość - nie. To właśnie wtedy przyszła moda na dość popularne w swoim czasie niefabryczne światła do jazdy dziennej dla starszych pojazdów, ale o nich parę słów nieco dalej.
Mając samochód ze światłami do jazdy dziennej należy wiedzieć, kiedy można z nich korzystać, a kiedy przełączyć się na klasyczne (i mocniejsze) światła mijania. Generalnie możesz poruszać się na "automatach" za dnia, a więc od świtu do zmierzchu, lecz jedynie przy sprzyjających okolicznościach. W warunkach ograniczonej widoczności (jesienna "szarówka", mgły, opady atmosferyczne niezależnie od pory roku) powinieneś przełączyć się na mocniejsze światła mijania.
Zaleca się je także włączyć podczas podróżowania tunelem. Po pierwsze, masz wtedy znacznie lepiej oświetloną drogę przed samochodem, po drugie sygnalizujesz także swoją pozycję od tyłu poprzez włączone tylne światła pozycyjne.
Co mówi prawo?
Światła do jazdy dziennej, tak często (co może mieć niestety zgubny wpływ) nazywane automatycznymi, przełączają się na światła mijania w zależności od panujących warunków atmosferycznych. Być może w samochodach z napędem benzynowym lub wysokoprężnym nie da się tego łatwo wychwycić, ale (podkreślam: przynajmniej niektórych) hybrydach słychać charakterystyczny "klik" oznajmujący zmianę świateł do jazdy dziennej na mijania i odwrotnie. Poza tym wyświetlana odpowiednia ikonka informuje kierowcę o rodzaju włączonych świateł. Sęk w tym, że automat nie zawsze musi poprawnie zadziałać.
Posiadając nawet najlepiej wyposażony samochód z górnej półki, naturalnie z systemem świateł do jazdy dziennej z najdokładniejszymi czujnikami, nie zwalnia nas to z myślenia. Może bowiem dojść do niebezpiecznej sytuacji, w której według komputera jest wystarczająco jasno, aby zostawić włączone światła do jazdy dziennej, ale jednocześnie dla innych uczestników ruchu drogowego na tyle ciemno, aby nie dostrzec źle oświetlonego naszego samochodu. W przypadku świateł dziennych oznacza to brak widoczności pojazdu od tyłu - widać u niego jedynie światła stop podczas hamowania.
Pewnego dnia Kasia jechała do pracy. Było pochmurno, ale wciąż jasno, więc korzystała ze świateł do jazdy dziennej. Na skrzyżowaniu zauważyła, że samochód z tyłu gwałtownie zahamował.
– Dlaczego tak blisko podjechał? – pomyślała, zerkając w lusterko. Gdy dojechała do pracy, kolega spojrzał na jej auto i powiedział: – Kasia, twoje tylne światła w ogóle się nie świecą! Zaskoczona zrozumiała, że światła do jazdy dziennej nie włączają tylnych lamp. Od tamtej pory zawsze włączała światła mijania, gdy widoczność była ograniczona. Przykład
Grozi nam nie tylko niebezpieczeństwo, ale też mandat i punkty karne. Za jazdę po zmroku z nieprzepisowymi światłami dostaniemy mandat w wysokości 300 złotych + 4 punkty karne.
Niefabryczne światła do jazdy dziennej - czy mają sens?
Fiat Seicento czy inny starszy samochód z LED-ami na przednim zderzaku? To - przynajmniej swego czasu - dość popularny widok. Czy warto dokupić takie światła do swojego samochodu?
Jeżeli mają odpowiednią homologację, to tak. Odpowiednie w całej Europie będą LED-y mające znak homologacji "E" lub "e" z numerem/cechą producenta, a także symbol RL. Pozostałe nie mają odpowiedniej homologacji i ich używanie jest nielegalne, za co grozi wysoki mandat do nawet 3000 złotych! Jakby tego było mało, możesz też pożegnać się z dowodem rejestracyjnym. A nawet jeżeli nie złapie Cię policja, to nielegalny tuning oświetlenia pojazdu i tak wyjdzie na corocznych obowiązkowych przeglądach samochodu. Nie ma więc wyjścia - światła do jazdy dziennej powinny być odpowiednio homologowane.
Światła do jazdy dziennej a ubezpieczenie
Niezależnie od rodzaju świateł, według polskiego prawa pojazd poruszający się pod drogach publicznych musi mieć sprawne oświetlenie. W wielu przypadkach jesteś w stanie zmienić żarówkę w lampie samochodu, ale nie zawsze jest taka możliwość.
Niestety coraz częściej z taką - wydawać by się mogło - błahą sprawą trzeba udać się do serwisu. Problem polega na tym, że taki samochód nie może poruszać się po drogach. Ryzykujesz nie tylko mandatem i zatrzymaniem dowodu rejestracyjnego, narażasz siebie i innych uczestników ruchu na niebezpieczeństwo.
W takiej sytuacji dobrze jest skorzystać z ubezpieczenia assistance, które zazwyczaj (w wersji rozszerzonej) obejmuje awarię samochodu, w tym jego oświetlenia.
Chcesz wiedzieć ile kosztuje ochrona kierowcy i pasażerów w ramach ASS? Oferty ubezpieczenia OC wraz z dobrowolnym assistance kilkunastu firm sprawdzisz w naszym kalkulatorze OC ASS.
Podsumowując:
Światła do jazdy dziennej powinieneś używać:
- Jedynie za dnia w warunkach normalnej przejrzystości powietrza przez cały rok.
Światła mijania powinieneś używać zawsze:
- Od zmierzchu do świtu,
- W warunkach ograniczonej widoczności (mgły, deszcz, śnieg, grad itp.) przez cały rok,
- Zawsze gdy nie masz świateł do jazdy dziennej.
Co warto wiedzieć?
- Światła mijania i do jazdy dziennej nie są tym samym typem oświetlenia samochodu osobowego.
- Światła dzienne możesz używać tylko za dnia przy dobrej przejrzystości powietrza.
- Pojazd bez sprawnych świateł nie może poruszać się po drogach publicznych.
FAQ - najczęściej zadawane pytania
Czy światła pozycyjne są tymi samymi, co postojowe?
Nie, chociaż często Polacy mylą te światła i używają tych terminów zamiennie. Jest to jednak oświetlenie zupełnie innego typu. Światła postojowe świecą z jednej strony pojazdu od strony jezdni. Można je włączyć - jak sama ich nazwa podpowiada - podczas postoju.
Kiedy można używać świateł drogowych?
Można ich używać wyłącznie od zmierzchu do świtu na słabo oświetlonych drogach. Światła drogowe (często nazywane potocznie "długimi") mogą oślepiać innych kierowców i pieszych, należy więc używać ich jedynie przy zerowym ruchu na jezdni.
Co grozi za brak sprawnego oświetlenia w samochodzie?
Za brak sprawnego oświetlenia (lub ich używanie niezgodne z prawem) grozi Ci mandat i punkty karne, a także odebranie dowodu rejestracyjnego. W zależności od awarii danego typu oświetlenia, policja może nałożyć mandat w wysokości od 100 do 400 złotych.