Zdaniem ubezpieczycieli narciarstwo należy do sportów wysokiego ryzyka. Oznacza to, że podczas uprawiania tego sportu zdarza się więcej wypadków i kontuzji niż podczas innych aktywności. Sprawdzamy, czy faktycznie tak jest. Analizujemy, jak często zdarzają się wypadki podczas szusowania, co jest ich przyczyną i kto najczęściej pada ich ofiarą.
Narciarze stanowią aż 75% wszystkich uprawiających sporty zimowe. Samo narciarstwo to sport wymagający odpowiednich umiejętności, sprawności fizycznej, refleksu i zachowania zasad ostrożności. Na trasach o mniejszym lub większym poziomie trudności spotykają się zarówno narciarze doświadczeni, jak i początkujący, młodsi i starsi. Czy w takich warunkach możliwe jest mówienie o szusowaniu jako o bezpiecznym sporcie?
Jak często dochodzi do wypadków na stoku?
Statystyki wypadków, do których dochodzi na terenie najpopularniejszych wśród europejskich narciarzy Alp są trudne do ustalenia – przede wszystkim, dlatego, że mają one miejsce na terenie kilku krajów. Jednakże według doniesień portalu Vice Sports, przypadków śmiertelnych jest mniej niż 100 rocznie.
Bardziej szczegółowe statystyki prowadzi amerykańska organizacja National Ski Areas Association (NSAA) – średnio na terenie wszystkich ośrodków narciarskich w Stanach Zjednoczonych dochodzi do 38 wypadków śmiertelnych rocznie z udziałem narciarzy oraz snowboardzistów.
Na podstawie danych z sezonu 2015/2016, NSAA udało się wyliczyć wskaźnik śmiertelności, który wynosi mniej niż jedna ofiara śmiertelna (dokładnie 0,74) na milion wizyt narciarzy. Ogólna średnia wypadków – zarówno kontuzji, jak i przypadków śmiertelnych jest wyższa.
Najwięcej wypadków zdarza się na stokach w Szwajcarii – niemal 3 wypadki na 1000 dni jazdy narciarza. Nieco lepiej jest we Francji i Stanach Zjednoczonych – dochodzi do 2,5 wypadków. Bezpieczniejszymi stokami może pochwalić się Norwegia - wskaźnik wypadków to 1,3 na 1000 dni jazdy.
Najmniejsze ryzyko wypadków dotyczy szusujących w Austrii, kolebce europejskiego narciarstwa - dochodzi tam do 0,6 wypadków na 1000 dni jazdy narciarza.
Jakie są przyczyny wypadków na nartach?
Kontuzje i przypadki śmiertelne nie biorą się jednak znikąd. Portal Feelerman&Cairmboli sporządził listę najczęstszych przyczyn wypadków narciarzy i snowboardzistów. Zwykle są one spowodowane następującymi zdarzeniami:
- kolizje z innymi użytkownikami stoku,
- kolizje z obiektami bądź drzewami znajdującymi się na trasie lub poza nią,
- kolizje spowodowane przez nieostrożnych i lekkomyślnych narciarzy i snowboardzistów,
- upadki podczas zjazdu,
- problemy ze sprzętem narciarskim,
- wypadki podczas jazdy wyciągiem,
- błędy operatorów wyciągu,
- słabe oświetlenie stoku,
- źle zlokalizowane lub niewidoczne oznakowanie,
- prace konserwacyjne na stoku,
- błędy instruktorów,
- przeszkody na stoku.
Najczęściej dochodzi jednak do upadków – według portalu Sports Medicine Australia to aż 73% wszystkich zdarzeń mających miejsce na stokach narciarskich. 18% wypadków powodowanych jest przez kolizje, a 9% to wszystkie pozostałe zdarzenia wymienione w powyższej liście.
Jak narciarstwo wypada na tle innych aktywności?
Zestawienie narciarstwa z innymi dyscyplinami najlepiej pokaże, czy narciarstwo należy do najbardziej niebezpiecznych sportów świata. Amerykańskie Stowarzyszenie Neurochirurgów prowadzi statystykę urazów głowy, których przyczyną było uprawianie różnych aktywności fizycznych.
Poniższy wykres prezentuje 20 najbardziej kontuzjogennych dyscyplin - uprawianych zarówno amatorsko, jak i zawodowo.
Jazda na nartach oraz snowboardzie uplasowała się dopiero w połowie stawki. O wiele bardziej na urazy głowy narażeni się rowerzyści, grający w futbol amerykański, bejsbol i softball, koszykarze, uprawiający sporty wodne, piłkarze nożni, miłośnicy deskorolek i skuterów, a także ćwiczący fitness.
Warto jednak wziąć pod uwagę, że narciarze bardziej narażeni są na kontuzje kończyn niż głowy, co szczegółowo opisujemy w dalszej części artykułu.
Jakim kontuzjom najczęściej ulegają narciarze?
Narciarzom najczęściej przytrafiają się kontuzje kolan– to aż 35% wszystkich urazów. Spora część problemów dotyczy też kostek oraz stóp (20% kontuzji). Podczas wypadków na urazy narażone są też kończyny górne – głównie ramiona i barki (17%) oraz ręce (7%). 6% kontuzji dotyczy pleców.
Najmniej na urazy narażona jest głowa – to 5% wszystkich zdarzeń – na co wpływ ma fakt noszenia przez większość narciarzy kasków.
Kto ulega wypadkom na nartach?
Według portalu SOS International 56% wszystkich wypadków przytrafiło się mężczyznom. 44% to zdarzenia, w których brały udział kobiety. Niewielka przewaga mężczyzn w tym zestawieniu spowodowana jest większą popularnością narciarstwa wśród panów – z sondażu przeprowadzonego przez Instytut Pentor wynika, że aż 61% narciarzy to właśnie mężczyźni.
Najczęściej urazów na stoku doznają osoby w wieku od 41 do 50 lat (20,2%) oraz 51-60 lat (18,3%) – niemniej jednak jest to najliczniejsza grupa wiekowa na stokach. Najmniej wypadków zdarza się narciarzom najstarszym – od 81 do 90 lat (0,1%) oraz najmłodszym w wieku od 0 do 10 lat (4,4%) – i tutaj jak łatwo się domyślić są to najmniej liczne grupy narciarzy.
Bezpiecznie mimo ryzyka. Jak wybrać ubezpieczenie na narty?
Narciarstwo nie jest sportem ekstremalnym, niemniej jednak nie jest to także dyscyplina pozbawiona ryzyka. Wypadki się zdarzają i to dość często, dotyczy to zarówno kobiet, jak i mężczyzn w każdym wieku. Upadek, kolizja z innym narciarzem czy chociażby niesprawny sprzęt czy zwykły błąd ludzki mogą mieć niemiłe konsekwencje.
Dotyczy to zwłaszcza pobytu za granicą, gdzie nie tylko za leczenie, ale i za akcję ratowniczą czy powrót do kraju trzeba zapłacić z własnej kieszeni.
Wypowiedź eksperta
Dobrze dobrana polisa zapewni również odszkodowanie za poniesione straty na ciele i sprzęcie w ramach NNW oraz ubezpieczenie bagażu i sprzętu. Narciarzom zaleca się także wybranie polisy z OC w życiu prywatnym. Za granicą często zasądzane jest odszkodowanie, jeśli było się sprawcą wypadku i nie są to małe sumy.
Takie ubezpieczenie na narty można mieć już od około 9 zł dziennie. Dzięki temu nie będzie trzeba martwić się o stan portfela w razie wcale nie tak nieprawdopodobnego wypadku.
Ubezpieczyciel | Zakres ubezpieczenia | Cena | ||
---|---|---|---|---|
Koszty leczenia 600 000 zł | Ratownictwo 600 000 zł | Bagaż 3 000 zł | 64,12 zł 1 os. / 7 dni | |
Dodatkowo: NNW: 50 000 złOC: 250 000 złOC sportowe: 250 000 złsporty objęte polisą: 114 zdarzenia pod wpływem alkoholusprzęt sportowyzachorowanie COVID-19rehabilitacja po powrocie do Polski: (+24,50 zł) | ||||
Koszty leczenia 60 000 eur | Ratownictwo 100 000 eur | Bagaż 2 000 zł | 95,59 zł 1 os. / 7 dni | |
Dodatkowo: NNW: 30 000 złOC: 100 000 eurOC sportowe: 50 000 eurosporty objęte polisą: 7 zdarzenia pod wpływem alkoholusprzęt sportowyzachorowanie COVID-19 | ||||
Koszty leczenia 300 000 eur | Ratownictwo 10 000 eur | Bagaż 1 000 eur | 126,00 zł 1 os. / 7 dni | |
Dodatkowo: NNW: 10 000 eurOC: 100 000 eurOC sportowe: 100 000 eurosporty objęte polisą: 27 zdarzenia pod wpływem alkoholusprzęt sportowyzachorowanie COVID-19 | ||||
Koszty leczenia 800 000 zł | Ratownictwo 800 000 zł | Bagaż 3 000 zł | 236,00 zł 1 os. / 7 dni | |
Dodatkowo: NNW: 50 000 złOC: 300 000 złOC sportowe: 300 000 złsporty objęte polisą: 3 zdarzenia pod wpływem alkoholusprzęt sportowyzachorowanie COVID-19 |
64,12 zł 1 os. / 7 dni | |||
Koszty leczenia 600 000 zł | Ratownictwo 600 000 zł | Bagaż 3 000 zł | |
Dodatkowo: NNW: 50 000 złOC: 250 000 złOC sportowe: 250 000 złsporty objęte polisą: 114 zdarzenia pod wpływem alkoholusprzęt sportowyzachorowanie COVID-19rehabilitacja po powrocie do Polski: (+24,50 zł) | |||
95,59 zł 1 os. / 7 dni | |||
Koszty leczenia 60 000 eur | Ratownictwo 100 000 eur | Bagaż 2 000 zł | |
Dodatkowo: NNW: 30 000 złOC: 100 000 eurOC sportowe: 50 000 eurosporty objęte polisą: 7 zdarzenia pod wpływem alkoholusprzęt sportowyzachorowanie COVID-19 | |||
126,00 zł 1 os. / 7 dni | |||
Koszty leczenia 300 000 eur | Ratownictwo 10 000 eur | Bagaż 1 000 eur | |
Dodatkowo: NNW: 10 000 eurOC: 100 000 eurOC sportowe: 100 000 eurosporty objęte polisą: 27 zdarzenia pod wpływem alkoholusprzęt sportowyzachorowanie COVID-19 | |||
236,00 zł 1 os. / 7 dni | |||
Koszty leczenia 800 000 zł | Ratownictwo 800 000 zł | Bagaż 3 000 zł | |
Dodatkowo: NNW: 50 000 złOC: 300 000 złOC sportowe: 300 000 złsporty objęte polisą: 3 zdarzenia pod wpływem alkoholusprzęt sportowyzachorowanie COVID-19 | |||
Co warto wiedzieć?
- Zdaniem ubezpieczycieli narciarstwo należy do sportów wysokiego ryzyka.
- Najwięcej wypadków zdarza się na stokach w Szwajcarii , a najmniejsze ryzyko wypadków dotyczy szusujących w Austrii.
- Najczęściej dochodzi do upadków podczas jazdy na nartach (73%), 18% wypadków powodowanych jest przez kolizje, a 9% to pozostałe zdarzenia.
- W zestawieniu urazów głowy podczas uprawiania różnych sportów narciarstwo plasuje się w połowie stawki, narciarzom częściej przytrafiają się kontuzje kolan, kostek oraz stóp.
- 56% wypadków na stokach to te z udziałem mężczyzn, w 44% uczestniczyły kobiety, najwięcej urazów przytrafia się osobom w wieku od 41 do 50 lat (20,2%) oraz 51-60 lat (18,3%).
Najczęściej zadawane pytania
Czy jazda na nartach jest bezpieczna?
Jazda na nartach może być bezpieczna, jeśli przestrzega się odpowiednich zasad i środków ostrożności. Ważne jest korzystanie z odpowiedniego sprzętu, dostosowanie trudności tras do swoich umiejętności oraz przestrzeganie zasad bezpieczeństwa na stoku. Regularne szkolenia z instruktorem mogą również znacznie zwiększyć bezpieczeństwo. Jednak, jak w przypadku każdego sportu, istnieje pewne ryzyko urazów lub wypadków.
Czy zwykła polisa wystarczy na wyjazd na narty?
Zwykła polisa ubezpieczeniowa często nie obejmuje jazdy na nartach. Jest ona traktowana jako sport wysokiego ryzyka. Zaleca się wykupienie ubezpieczenia narciarskiego, które uwzględnia ryzyka związane z uprawianiem sportów zimowych. Takie ubezpieczenie może również obejmować kwestie takie jak NNW, koszty ratownictwo, OC czy transport medyczny. Ważne jest dokładne sprawdzenie zakresu ochrony i ewentualnych wyłączeń w polisie przed wyjazdem.
Czy ubezpieczenie na narty jest obowiązkowe?
Ubezpieczenie narciarskie w większości krajów nie jest obowiązkowe. Jedynie od 2022 roku we Włoszech obowiązuje nakaz posiadania polisy z OC przez wszystkich szusujących. Niezależnie od tego, czy ubezpieczenie jest wymagane czy nie, warto je mieć. Zapewnia ochronę w razie urazów i wypadków na stoku, pokrywa koszty ratownictwa i leczenia.