Zima to najbardziej wymagający czas w roku również dla naszych samochodów. Wraz z niskimi temperaturami, opadami śniegu i mrozem na ulicach pojawia się także sól. To prawdziwy sprawdzian dla nie tylko dla naszych umiejętności za kierownicą, ale także dla poszczególnych części auta - począwszy od opon, a kończąc na rozmaitych podzespołach. Jak przygotować auto do zimy, aby uniknąć przykrych niespodzianek? Zajrzyj do naszego poradnika!
Późną jesienią większość kierowców udaje się do zakładów wulkanizacyjnych. Dla tych, którzy korzystają z opon sezonowych, zmiana ogumienia przed pierwszymi mrozami to najważniejszy, ale nierzadko jedyny, punkt na liście, jeśli chodzi o przygotowanie samochodu na zimowe miesiące.
Wymiana opon na zimowe zapewnia większe bezpieczeństwo w trudnych warunkach na drodze, ale warto zajrzeć także pod maskę - i to na dłuższą chwilę! Poprawnie działanie akumulatora czy płyny eksploatacyjne na odpowiednim poziomie to gwarancja tego, że w sezonie zimowym nie dasz się zaskoczyć. Nie zapominaj też o wszystkich uszczelkach i wycieraczkach - ich kondycja również wpływa na komfort korzystania z samochodu w trudnych warunkach pogodowych. Czym zająć się w pierwszej kolejności? Przygotuj auto do zimy razem z nami!
Krok 1: Stan akumulatora oraz świec żarowych i zapłonowych
Wyobraź sobie, że na dworze panuje siarczysty mróz, a Ty właśnie spieszysz się do pracy. Prędko odśnieżasz auto, wsiadasz za kierownicę i uruchamiasz silnik, jednak....bezskutecznie. Taki scenariusz nie należy do rzadkości, zwłaszcza gdy parkujesz samochód na zewnątrz.
Stan akumulatora
Akumulator to jedna z najczęstszych przyczyn problemów z rozruchem zimą. Jeśli jego kondycja jest słaba, przy porannych mrozach może się to okazać wręcz niemożliwe. Sprawdzenie stanu akumulatora jesienią nie stanowi większego problemu - można zrobić to na własną rękę, z wykorzystaniem specjalnego miernika mocy, lub w warsztacie samochodowym.
Uwaga!
Powszechnie uważa się, że żywotność akumulatora wynosi średnio 5 lat. Po tym czasie warto lepiej mu się przyjrzeć. Oczywiście ewentualne problemy z jego ładowaniem mogą w ynikać także z awarii innych elementów tego układu. Przy niskich temperaturach pojemność akumulatora mocno spada - przy -10 stopniach Celsjusza nawet o 30%! Dochodzi do tego również większe zapotrzebowanie na prąd w samochodzie, który przecież wykorzystuje się do uruchomienia ogrzewania szyb, podgrzewania foteli itp.
Zanim spadnie pierwszy śnieg, wykonaj następujący test:
- Ustaw na mierniku tryb pomiaru na pozycji 20V DC.
- Wyłącz zapłon i na kilka sekund włącz światła auta.
- Po ich zgaszeniu końcówki przewodów miernika przyłóż do klem akumulatora.
- Prawidłowy wynik powinien być na poziomie 12,4-12,6V (oznacza pełne naładowanie).
- Tę samą procedurę przeprowadź następnie przy uruchomieniu silnika (z pomocą innej osoby). Jeśli napięcie spadnie poniżej 10V, Twoja bateria nadaje się do wymiany.
Więcej dowiesz się tutaj: Ile wynosi prawidłowe napięcie akumulatora i jak je zmierzyć? | Rankomat.pl
Stan świec żarowych i zapłonowych
Świece żarowe to grzałki znajdujące się w głowicy silnika samochodu z silnikiem diesla. Dzięki pobieranej z akumulatora energii są one w stanie rozgrzać się w kilka sekund i przekazać odpowiednią energię do silnika, pozwalając na jego sprawne działanie przy niskich temperaturach.
Z kolei w autach z silnikami benzynowymi pod lupę należy wziąć świece zapłonowe. Jeśli są zużyte, mogą znacznie utrudniać uruchomienie samochodu, ale także powodować nierówną pracę silnika, obniżać jego moc czy prowadzić do gaśnięcia.
Uwaga!
Krok 2: Płyny eksploatacyjne na wymagające warunki
Przygotowanie auta do zimy powinno obejmować także weryfikację płynów eksploatacyjnych. O których dokładnie mowa?
- płyn chłodniczy,
- płyn hamulcowy,
- olej silnikowy,
- płyn do spryskiwaczy.
Płyn chłodniczy
To ciecz, która jest odporna na wpływ nawet najtrudniejszych warunków pogodowych, pod jednym warunkiem - musi być świeża. Z czasem płyn chłodniczy traci bowiem swoje właściwości i zaczyna poddawać się coraz wyższym temperaturom. Zamarznięty może doprowadzić nawet do rozerwania silnika!
Warto wiedzieć
Płyn hamulcowy
Sporo uwagi trzeba poświęcić wymianie płynu hamulcowego przed zimą. Ma on charakter higroskopijny. Oznacza to, że każda nieszczelność w jego strukturze może doprowadzić do wymieszania płynu z wodą w układzie hamulcowym.
To z kolei negatywnie wpływa na skuteczność hamowania lub może je wręcz uniemożliwiać. Zaniedbanie płynu hamulcowego może mieć zatem poważne konsekwencje, jeśli chodzi o bezpieczeństwo na zimowej drodze.
Olej silnikowy
Zima to czas dużych wyzwań także dla oleju silnikowego. Choć nie ma obowiązku jego wymiany, zanim przyjdą niskie temperatury, warto do niego zajrzeć. Olej silnikowy o niskiej lepkości najlepiej sprawdzi się zimą.
Parametr zimowy można znaleźć w oznaczeniu oleju przed literą "W". Im będzie niższy, tym mniej problemów z rozruchem silnika, a przy tym większa wydajność pracy pozostałych jego elementów.
Płyn do spryskiwaczy
Tutaj trzeba być wyjątkowo czujnym. Płyn do spryskiwaczy z letniego na zimowy należy wymienić jeszcze przed pierwszymi poważnymi mrozami. Dlaczego? Letni płyn zamarza w temperaturze ok. -5°C. Pogoda lubi zaskakiwać, dlatego już pierwsze ujemne temperatury powinny zachęcić Cię do opróżnienia zbiornika z płynem letnim.
Dobrej jakości zimowy płyn do spryskiwaczy jest natomiast odporny na zamarzanie nawet do -20°C. Jego zadaniem w zimowych miesiącach jest uporanie się ze śniegiem, błotem, solą i innymi zabrudzeniami. Jest to możliwe dzięki alkoholowi etylowemu w składzie płynu.
Jeżeli zapomnisz o wymianie płynu do spryskiwaczy na zimowy, możesz mieć poważne kłopoty. Bardzo niska temperatura spowoduje, że zamarznie on w przewodach, zbiorniku i pompce. To może spowodować uszkodzenie całego układu. Lekki mróz doprowadzi natomiast do zagęstnienia letniego płynu - zablokowanie wężyków można w miarę łatwo udrożnić.
Warto wiedzieć
Krok 3: Stan podwozia i karoserii, czyli na tropie rdzy
Wiele osób sądzi, że umycie auta zimą na myjni to zbrodnia dla karoserii czy podwozia. To prawda, że zalegająca wilgoć jest jedną z przyczyn rdzawych wykwitów, ale równie szkodliwe są dla blachy pozostająca na niej sól i błoto pośniegowe.
Należy więc co jakiś czas odwiedzić zimą myjnię ręczną, aby usunąć z zagłębień nadwozia wszelkie zanieczyszczenia. Warto jednak także jesienią poszukać korozji, która już dotknęła nasz samochód. Jeśli chodzi o podwozie, kluczowe punkty to choćby zawieszenie czy przewody hamulcowe. Skorodowane należy jak najszybciej wymienić lub poddać konserwacji.
Ta sama zasada dotyczy elementów nadwozia, takich jak choćby nadkola czy dół drzwi - tam najczęściej pojawiają się ślady korozji. Ich renowacja przed zimą jest wskazana.
Poza samym przeglądem pojazdu pod kątem rdzy, warto pomyśleć o zapobiegawczej konserwacji w postaci woskowania. Po dokładnym umyciu auta przed zimą dokładnie je wysusz i zastosuj wosk. Taka warstwa ochroni nadwozie przed nowymi zabrudzeniami, odpryskami czy uszkodzeniami, które mogą powstać na zimowych trasach. Jeśli na powłoce lakieru zauważysz odpryski czy ogniska rdzy, spróbuj wyeliminować je jak najszybciej.
Zainteresuje Cię także: Najmniej rdzewiejące auta – 5 modeli, na które warto postawić | Rankomat.pl
Krok 4: Opony zimowe - zanim wymienisz, sprawdź stan bieżnika
Z badania przeprowadzonego na zlecenie rankomat.pl wynika, że 67% polskich kierowców deklaruje korzystanie z opon sezonowych. Większość z nas rozumie zatem ważną rolę, jaką spełnia ogumienie w kwestii bezpieczeństwa na drodze.
Co prawda w ostatnich latach zimy nie zaskakują nas obfitymi opadami śniegu czy skrajnie niską temperaturą, jednak już ta oscylująca wokół kilku stopni na plusie zmniejsza przyczepność opony do nawierzchni jezdni. Przypomnijmy, że opony zimowe różnią się od letnich budową i wykorzystaną w produkcji mieszanką. Te pierwsze powstają z mieszanek zawierających krzemionkę. To zapewnia kierowcy elastyczność i wysokie parametry jezdne, nawet na wymagającym podłożu.
Zimowa opona ma wbijać się w śnieg, po czym sprawnie z niego uwalniać. To sposób na zapewnienie jej jak największej powierzchni styku z jezdnią. Właśnie dlatego bieżniki opon zimowych mają liczne gęste nacięcia oraz wyraźne lamele i klocki. Różnice w użytkowaniu opon sezonowych podsumowaliśmy poniżej.
Na rynku dostępne są także opony całoroczne, na których można jeździć przez cały rok, jednak to powoduje częstą konieczność ich wymiany na nowe.
Pamiętajmy, że zużycie opony może przysporzyć nam nawet mandatu! Opona użytkowana bez przerwy znacznie szybciej się zużywa, a tu przepisy są już nieubłagane:
- minimalna głębokość bieżnika opony to 1,6 mm,
- opony nie mogą wystawać poza granice nadkoli,
- na jednej osi muszą być zamontowane takie same opony,
- na powierzchni opon niedopuszczalne są uszkodzenia, np. wybrzuszenia czy pęknięcia.
Zasadę sprawdzenia stanu opon warto stosować także w odniesieniu do tych sezonowych. Jeśli wymagają wymiany, należy jak najszybciej zaopatrzyć się w nowy komplet. Wśród wspomnianych 67% osób zmieniających opony na zimę, różnie rozkładają się w kalendarzu terminy wizyt u wulkanizatora.
Wielu kierowców uzależnia termin zmiany opon na zimowe od konkretnych warunków, które z uwagą obserwują. To dobre rozwiązanie, jeśli do warsztatu jest stosunkowo blisko i nagła konieczność wizyty w nim nie stanowi problemu. Zmieniają więc ogumienie gdy:
- pojawią się pierwsze opady śniegu – 5%,
- temperatura spada poniżej 7°C – 9%,
- temperatura spada poniżej 0°C – 6%.
Większość, bo aż 48% ankietowanych, decyduje się przygotować auto do zimy w ten sposób w listopadzie, gdy ryzyko pojawienia się śliskiej nawierzchni wzrasta. Są i kierowcy jeszcze bardziej zapobiegawczy, którzy na wymianę opon decyduję się już w październiku (23% badanych). 6% kierowców zmienia opony w samochodzie w grudniu.
Wypowiedź eksperta
Choć stosowanie opon zimowych w Polsce nie jest z góry narzucona kierowcom, warto rozważyć ich założenie i to zanim pojawią się pierwsze mrozy. Wówczas na wszelkie niedogodności na drodze związane z okresem zimowym będziemy znacznie bardziej odporni, a już na pewno zwiększymy bezpieczeństwo swoje i innych.
Krok 5: Zabezpieczenie uszczelek i wycieraczek
Na bezpieczeństwo i komfort jazdy wpływają także tak małe i niepozorne elementy, jak choćby wycieraczki czy uszczelki. Pióra wycieraczek można nabyć za kilkadziesiąt złotych, a przecież w czasie zimy muszą one sprostać zarówno wzmożonym opadom deszczu i śniegu, jak i zabrudzeniom pochodzącym choćby z kół samochodu jadącego przed nami.
Aby odpowiedzialnie zadbać o przednią szybę samochodu, warto wybrać wycieraczki z nieco wyższej półki, które posłużą nam przez dłuższy czas i zapewnią lepszą widoczność na drodze.
A co z uszczelkami? Ich rolę docenia się zwłaszcza wtedy, gdy zimą niespodziewanie nie można dostać się do wnętrza auta. Woda dostająca się do uszczelki może w niskich temperaturach zamarzać, powodując tym samym przymarznięcie tego elementu do karoserii. W takich sytuacjach awaryjnych często próbujemy rozwiązań siłowych, a te mogą zakończyć się nawet urwaną klamką.
Aby odpowiednio zabezpieczyć uszczelki przed zimą, warto zaopatrzyć się w specjalny środek w formie spray'u lub sztyftu i potraktować nim okolice zarówno wszystkich drzwi, jak i bagażnika.
Krok 6: Zadbaj o zimowe akcesoria do auta
Przygotowanie auta do zimy to także skompletowanie praktycznych akcesoriów, które mogą uratować Cię w niejednej, nieprzewidzianej sytuacji i pozwolą szybko działać. Na liście zakupowej uwzględnij takie elementy jak:
- skrobaczka do szyb,
- odmrażacz do szyb,
- odmrażacz do zamków,
- rękawiczki,
- osłona antyszronowa,
- kable rozruchowe,
- łańcuchy na opony,
- linka holownicza.
Na przygotowanie auta do zimy trzeba poświęcić nieco czasu, dlatego warto o tym pomyśleć już w miesiącach jesiennych. Zużyty akumulator czy wymiana świec żarowych i zapłonowych to kwestie, które wymagają więcej uwagi niż wymiana płynów czy zabezpieczenie miejsc rozwoju korozji. O większość spraw możesz zadbać na własną rękę, ale jeśli nie czujesz się pewnie - powierz te czynności specjalistom.
Ze względu na trudniejsze warunki panujące na drogach zimą, przy zakupie ubezpieczenia samochodu warto pomyśleć także o polisie autocasco. Chroni ona m.in. przez skutkami działania czynników niezależnych od właściciela auta, również pogody. Niezależnie od wybranego przez Ciebie zakresu ochrony, pamiętaj o wzięciu odpowiedzialności za każdym razem, gdy wsiadasz za kierownicę.
Jeśli dojdzie do szkody, a Twój ubezpieczyciel stwierdzi, że jej przyczyną było zaniedbanie z Twojej strony, np. niedostosowanie ogumienia do pogody, może odmówić Ci wypłaty odszkodowania!
Jedno jest pewne - odpowiednie wyposażenie samochodu na zimę, technika jazdy i wzmożona ostrożność zdecydowanie zwiększą Twoje szanse na przetrwanie kolejnego sezonu zimowego bez większych problemów.
Co warto wiedzieć?
- Średnia żywotność akumulatora samochodowego to 5 lat. Po tym czasie warto sprawdzić jego pojemność zwłaszcza przed zimą, gdy niskie temperatury jeszcze bardziej ją obniżają.
- Choć poziom płynów eksploatacyjnych w aucie należy sprawdzać regularnie przez cały rok, szczególną uwagę warto temu poświęcić przed nadejściem zimy. Wymiany na pewno wymaga płyn do spryskiwaczy (z letniego na zimowy), ale równie ważny jest choćby płyn chłodniczy. Gdy będzie zbyt niskiej jakości, może zamarznąć i doprowadzić do awarii silnika.
- Zimą nie trzeba, a nawet nie powinno się, rezygnować z mycia samochodu w obawie przed rdzą. Zalegające zimowe zabrudzenia tak samo jak wilgoć mogą przyczyniać się do powstania rdzawych śladów na nadwoziu. Co więcej, przed nadejściem zimy przyda się także woskowanie - dzięki temu na karoserii powstanie dodatkowa warstwa ochronna.
- W Polsce nie ma nakazu korzystania z opon sezonowych i zmiany z letnich na zimowe. Kierowcy korzystają więc zarówno z sezonówek, jak i opon całorocznych. Wszystkie mają swoje zalety i wady, a wybór można uzależnić od warunków pogodowych, ale i sposobu i miejsca eksploatacji samochodu.
FAQ - najczęściej zadawane pytania
Czy płyn chłodniczy trzeba wymieniać w aucie co roku?
Co do zasady płyn chłodniczy wymienia się po raz pierwszy po ok. 6 latach od produkcji samochodu. Później warto sprawdzać go i ewentualnie wymieniać co ok. 2 lata, zwłaszcza w starszych samochodach.
Czy za brak zmiany opon na zimowe grozi mi mandat w razie kontroli?
Jeśli nie zmienisz opon na zimowe nie grozi Ci mandat, ponieważ polskie prawo nie narzuca kierowcom takiego obowiązku. Inaczej jest jednak w przypadku opon, które są już mocno zużyte i nie spełniają wymaganych norm. Jedną z nich jest minimalna głębokość bieżnika 1,6 mm. Dotyczy to każdego typu opony - letniej, zimowej i całorocznej.
Ponadto, jeśli na oponach będą widoczne uszkodzenia lub będą one założone nieprawidłowo, nie tylko policja wypisze Ci mandat, ale może także zatrzymać dowód rejestracyjny.
Przy jakiej temperaturze lepiej zrezygnować z mycia samochodu zimą?
Co do zasady zimą warto co jakiś czas wybrać się na myjnię, aby usunąć z samochodu zalegające resztki zabrudzeń pośniegowych. Od mycia auta lepiej powstrzymać się dopiero wtedy, gdy termometry pokażą poniżej -20 stopni.