Polak w Wielkiej Brytanii może co prawda dobrze zarobić, ale musi liczyć się też z dużo większymi wydatkami np. na ubezpieczenie samochodu. Przeciętna cena obowiązkowej polisy jest znacznie wyższa niż w Polsce, ale da się na niej oszczędzić.

W Polsce wielu klientów narzeka na wysokie ceny ubezpieczeń komunikacyjnych, ale w porównaniu z krajami Europy Zachodniej nasze OC jest bardzo tanie. Np. w Anglii ubezpieczenieThird party” (odpowiednik naszego OC) oscyluje w granicach od kilkuset do nawet kilku tysięcy funtów, co może stanowić znaczną część wartości posiadanego samochodu. Nic dziwnego, że coraz więcej właścicieli aut legitymujących się polskim paszportem, myśli o zakupie polisy OC w Polsce, gdzie obowiązkowe ubezpieczenie również kosztuje kilkaset czy kilka tysięcy… nie funtów, tylko znacznie tańszych polskich złotych.

Znajdź OC już od 329zł!
Bez wychodzenia z domu

  • Ceny OC w 3 minuty
  • Oferty kilkunastu towarzystw ubezpieczeniowych
  • Pomoc 200 agentów

Czy można ubezpieczyć w Polsce auto na brytyjskich tablicach rejestracyjnych?

Niestety, aktualne przepisy w Unii Europejskiej nie przewidują zawarcia polisy w kraju, w którym auto nie jest zarejestrowane. W polskiej ustawie z dnia 22 maja 2003 roku o ubezpieczeniach obowiązkowych jest zapis, że polisa OC zostaje rozwiązana m.in. w przypadku zarejestrowania pojazdu mechanicznego za granicą (art. 33.). W praktyce oznacza to, że polskie zakłady ubezpieczeń nie przyjmą do ochrony ubezpieczeniowej samochodu zarejestrowanego w jakimkolwiek obcym kraju.

Wyjątkiem jest import samochodu do Polski – niektóre firmy ubezpieczeniowe zgadzają się na zawarcie polisy na sam numer VIN do czasu załatwienia formalności związanych z rejestracją, ale jednym z kluczowych warunków jest wyrejestrowanie auta z kraju pochodzenia, dzięki czemu nie ma ryzyka, że klient ubezpieczy pojazd w Polsce, żeby jeździć nim za granicą. W przypadku samochodów sprowadzonych z Wielkiej Brytanii dodatkowym problemem jest kwestia umiejscowienia kierownicy. Znajduje się ona po lewej stronie, a zatem żeby zarejestrować taki samochód w Polsce, trzeba dokonać modyfikacji (zgodnych z przepisami) lub zrobić tzw. „przekładkę”.

Czy autem zarejestrowanym w Polsce można jeździć w Anglii?

Kolejnym popularnym pomysłem jest zarejestrowanie auta na polskie numery rejestracyjne. Niestety nie jest to takie proste. Owszem, można jeździć w Anglii z polskim OC, ale żeby móc zarejestrować samochód w Polsce… trzeba przystosować go do polskich przepisów, czyli zmodyfikować tak, by mógł poruszać się bezpiecznie w ruchu prawostronnym.

Absolutnie nie polecamy więc zakupu auta na Wyspach, modyfikacji (reflektorów, lusterek i licznika) lub przekładki kierownicy, rejestracji nad Wisłą i powrotu do Anglii, żeby jeździć – dajmy na to – zmodyfikowanym Vauxhallem (bo przecież nawet Opel musi mieć w Wielkiej Brytanii inną nazwę). Pomijając kwestię bezpieczeństwa, raczej taki kosztowny manewr nie pozwoliłby nam dużo zaoszczędzić.

Jak tanio znaleźć ubezpieczenie OC w Anglii?

Rozpiętość cen ubezpieczeń jest olbrzymia i za taką samą polisę „Third party” możesz zapłacić nawet o kilkaset funtów więcej, jeśli wybierzesz pierwszą z brzegu firmę ubezpieczeniową. Warto więc porównać oferty co najmniej kilkunastu towarzystw. Najłatwiej zrobić to oczywiście za pośrednictwem jednej z porównywarek. W Wielkiej Brytanii jest co najmniej kilkadziesiąt internetowych portali porównujących ceny ubezpieczeń. Wśród popularnych serwisów są m.in. moneysupermarket.com, gocompare.com, comparethemarket.com, autotrader.co.uk, confused.com czy ecarinsurance.co.uk. Każdy z nich oferuje możliwość bezpośredniego zakupu polisy ubezpieczeniowej, a cena zazwyczaj jest niższa niż u stacjonarnego agenta.

Jeśli ubezpieczałeś samochody w Polsce, wiesz, że OC jest na samochód a nie kierowcę i praktycznie każdy może usiąść „za kółkiem” ubezpieczonego auta. W Anglii jest inaczej – polisa jest wystawiana dla konkretnego użytkownika, dlatego zawsze przy zawarciu „Third party” trzeba jasno określić, kto będzie jeździł samochodem. Przy wyliczeniu oferty, ubezpieczyciele generalnie pytają o podobne zagadnienia jak w Polsce, takie jak staż prawa jazdy, adres zamieszkania, rocznik samochodu i pojemność silnika.

Ponadto nie zdziw się, jeśli w formularzu znajdzie się pytanie o mandaty za wykroczenia drogowe w ciągu ostatnich 5 lat i deklarowany roczny przebieg (oczywiście wyrażony w milach). Żeby nie przepłacić za angielskie OC, przemyśl, kto faktycznie będzie samochodem się poruszał – im więcej kierowców zgłosisz, tym droższa będzie polisa. Z drugiej strony musisz mieć świadomość, że jeśli szkodę spowoduje niezgłoszony do ubezpieczenia użytkownik, w myśl wyspiarskich przepisów będzie to przestępstwo kryminalne. W takiej sytuacji ubezpieczyciel wprawdzie wypłaci osobie poszkodowanej odszkodowanie, ale zażąda zwrotu wypłaconej kwoty (takie przepisy obowiązują również w Polsce, ale nie w przypadku niezgłoszonego kierowcy, lecz na przykład będącego pod wpływem środków odurzających).

Czy można skorzystać z polskich zniżek?

Na szczęście brytyjskie towarzystwa ubezpieczeniowe uwzględniają też tzw. no claims bonus lub no claim discount, czyli system zniżek z tytułu bezszkodowej jazdy. Jeśli ubezpieczałeś samochód w Polsce, możesz skorzystać z ulg wypracowanych w naszym kraju, ponieważ część ubezpieczycieli będzie je honorować. Pamiętaj jednak, że choć język polski jest coraz popularniejszy na Wyspach, zaświadczenie o przebiegu ubezpieczenia komunikacyjnego z Polski powinno być przetłumaczone na język angielski przez tłumacza przysięgłego.

Najlepiej zrób takie tłumaczenie jeszcze w Polsce – na pewno będzie kosztować mniej niż na Wyspach. Dzięki takiemu zaświadczeniu możesz uzyskać nawet do 75% zniżek za bezszkodową jazdę. Najczęściej maksymalne upusty są w Anglii po udokumentowaniu 5-letniego, bezkolizyjnego przebiegu ubezpieczenia, ale czasem można liczyć na dodatkowe bonusy dla klientów z dłuższym stażem bez szkód.

Kolejną szansą na obniżenie kosztów obowiązkowego „Third party” jest ukończenie kursu Pass Plus. Uzyskany certyfikat sprawia, że sporo ubezpieczycieli obniży cenę polisy. Szkolenie może być bardzo przydatne zwłaszcza dla przybyszy z kraju z prawostronnym ruchem – uczy pewności za kierownicą w różnych warunkach np. w mieście, na autostradzie, na drogach wiejskich czy w nocy. Kurs jest odpłatny, ale biorąc pod uwagę, że dzięki temu zapłacisz niższą składkę za polisę, może być to całkiem opłacalne (zwłaszcza że kursu nie trzeba rokrocznie powtarzać).

Zniżki z Anglii w Polsce

Wielu naszych rodaków na Wyspach zapuszcza korzenie, zakłada rodzinę i nie zamierza wracać do ojczyzny, jeśli jednak jesteś grupie Polaków, którzy planują powrót do kraju, koniecznie poproś brytyjskiego ubezpieczyciela o odpowiednik angielskiego zaświadczenia o przebiegu ubezpieczenia samochodu oraz zabierz do Polski ostatnią polisę.

Większość polskich towarzystw będzie uznawało lata bezszkodowej jazdy zza granicy, więc dzięki temu możesz sporo zaoszczędzić. Jeśli nie wiesz, które firmy będą honorować zniżki z Wielkiej Brytanii, po zakupie samochodu skontaktuj się telefonicznie z jednym z naszych agentów pod 22 27 000 00. Możesz również najpierw przeliczyć ofertę na naszej stronie, aby mieć porównanie rynku ubezpieczeń w Polsce. I jak? OC znacznie tańsze niż w Anglii? Welcome to Poland.