Potrącenie psa to sytuacja, o którą nietrudno w ruchu drogowym. Czasem wystarczy chwila nieuwagi kierowcy oraz właściciela czworonoga, aby doszło do kolizji. W jej wyniku może ucierpieć zwierzę, ale równie dotkliwe może być uszkodzenie samochodu. Jak ustalić odpowiedzialność w przypadku potrącenia psa, co za to grozi i jak udzielić zwierzęciu pomocy?

Wypadki z udziałem dzikich zwierząt bywają poważne w skutkach, zwłaszcza gdy w kolizji udział bierze rosły jeleń, łoś czy sarna. Potrącenie zwierzaka może być równie dotkliwe, gdy będzie to pies. Różnica jest jednak zasadnicza - w przypadku dzikiego zwierzęcia ciężko szukać winnego lub pociągać uczestnika wypadku do odpowiedzialności.

Znajdź OC już od 329zł!
Bez wychodzenia z domu

  • Ceny OC w 3 minuty
  • Oferty kilkunastu towarzystw ubezpieczeniowych
  • Pomoc 200 agentów

W przypadku kolizji z psem zasadniczo odpowiedzialność za zachowanie czworonoga ponosi jego właściciel. Okazuje się jednak, że wiele zależy od okoliczności, w których doszło do zdarzenia, a w Kodeksie cywilnym dokładnie omówiono poszczególne aspekty.

Porównaj ceny OC i AC

Zobacz, jak powinien zachować się kierowca oraz właściciel zwierzaka i który z nich może ponieść konsekwencje zdarzenia.

Gdzie i kiedy dochodzi do kolizji z udziałem psa?

Niestety potrącenie psa to przypadek, który zdarza się często, zwłaszcza w obszarach wiejskich. Wystarczy niedomknięta furtka posesji, spuszczenie zwierzaka ze smyczy przez właściciela, pościg za innym zwierzęciem czy zwyczajna włóczęga ulicami.

Uwaga!

Statystyki policji pokazują, że do kolizji z udziałem zwierząt (psów, kotów, ale przede wszystkim dzikich gatunków) dochodzi 25-30 tysięcy razy rocznie. Pamiętajmy jednak, że nie zawsze kierujący samochodem zgłaszają przypadku potrąceń służbom. W rzeczywistości liczba takich zdarzeń może być znacznie większa.

W przypadku kolizji samochodu z psem jej skutki zależą m.in. od prędkości z jaką poruszał się kierowca - jeśli jechał szybko, w starciu z pojazdem zwierzę ma niewielkie szanse. W obszarach zabudowanych, gdzie dozwolona prędkość wynosi 50 km/h i kierowca jej przestrzega, zwykle kończy się na poturbowaniu zwierzaka.

Nie oznacza to jednak, że nie należy dochodzić odpowiedzialności za zdarzenie. Omówimy kilka sytuacji, w których można debatować nad tym, kto zawinił.

Ustalenie odpowiedzialności w przypadku potrącenia psa

Jeśli dojdzie do potrącenia psa lub kota, ciężko winić za zdarzenie samo zwierzę. Pozostaje zatem właściciel czworonoga oraz kierowca. Zapisy Kodeksu cywilnego, które za chwilę przytoczymy, wyraźnie mówią o odpowiedzialności opiekuna zwierzaka w sytuacji potrącenia.

Nie zawsze jednak godzi się on z takim orzecznictwem, zwłaszcza gdy samochód w wyniku zderzenia został uszkodzony i ma on podjąć się naprawienia wyrządzonej szkody (pokrycia kosztów naprawy).

Przypadek 1: Gdy właściciel zwierzęcia pozostawił je bez opieki...

Wyobraź sobie, że jedziesz samochodem w terenie zabudowanym z dozwoloną prędkością 45 km/h, zachowując wszelkie względu ostrożności. Znienacka z mijanej, nieogrodzonej posesji wybiega pies - prosto pod koła pojazdu. W takiej sytuacji nie masz szansy zareagować wystarczająco szybko i dochodzi do potrącenia zwierzęcia. Co prawda sam pies wyszedł z kolizji bez żadnych obrażeń, ale zderzak Twojego samochodu został poważnie uszkodzony.

Co możesz zrobić? Zgodnie z prawem masz możliwość ubiegania się o odszkodowanie ze strony właściciela psa, który nie dopilnował swojego podopiecznego. Spójrzmy co na ten temat mówi Kodeks cywilny.

Co mówi prawo?

Kto zwierzę chowa albo się nim posługuje, obowiązany jest do naprawienia wyrządzonej przez nie szkody niezależnie od tego, czy było pod jego nadzorem, czy też zabłąkało się lub uciekło, chyba że ani on, ani osoba, za którą ponosi odpowiedzialność, nie ponoszą winy.
Ustawa z dnia 23 kwietnia 1964 r. - Kodeks cywilny, art. 431 § 1

Warto zauważyć, że według prawa nie ma większego znaczenia, czy pies znajdował się bezpośrednio pod opieką właściciela (np. szedł na smyczy, z której nagle się zerwał), czy był puszczony samopas lub zwyczajnie uciekł - to opiekun zwierzaka odpowiada za zaistniałe zdarzenie.

Przypadek 2: Gdy pies ucieka z posesji mimo zabezpieczeń...

Inny przypadek to sytuacja, w której właściciel pamięta o trzymaniu zwierzęcia na posesji, za zamkniętą bramą czy furtką, ale zwierzak i tak doskonale radzi sobie z wydostaniem się poza ten obszar, np. przeskakuje ogrodzenie. Niefortunnie wpada pod przejeżdżający samochód i dochodzi do kolizji.

Wówczas to również właściciel psa musi wziąć na siebie odpowiedzialność za zderzenie i jego skutki.

Przypadek 3: Pies ucieka z posesji z pomocą osób trzecich lub w wyniku działania siły wyższej...

Od powyższej zasady wyłącznej odpowiedzialności właściciela psa istnieje wyjątek. Wyobraź sobie, że złodziej zamierza dostać się na Twoją posesję, ale najpierw próbuje wywabić psiego obrońcę poza jej obszar. Jeśli w tym momencie pies zostanie potrącony przez samochód, jego opiekun teoretycznie za to nie odpowiada. A co z dochodzeniem ewentualnego odszkodowania za zniszczony samochód?

W Kodeksie cywilnym znajdziemy także odniesienie do takich okoliczności.

Co mówi prawo?

Chociażby osoba, która zwierzę chowa lub się nim posługuje, nie była odpowiedzialna według przepisów paragrafu poprzedzającego, poszkodowany może od niej żądać całkowitego lub częściowego naprawienia szkody, jeżeli z okoliczności, a zwłaszcza z porównania stanu majątkowego poszkodowanego i tej osoby, wynika, że wymagają tego zasady współżycia społecznego.
Ustawa z dnia 23 kwietnia 1964 r. - Kodeks cywilny, art. 431 § 2

Wynika z tego, że poszkodowany kierowca i tak może domagać się odszkodowania ze strony opiekuna czworonoga. Ten ostatni może oczywiście nie zgodzić się z takim roszczeniem. Co jeśli potrącenie psa w takiej sytuacji staje się kością niezgody?

Sprawa najpewniej zostanie skierowana do sądu, która zbada okoliczności zdarzenia. Swoje argumenty może przedstawić każda ze stron.

Potrącenie psa gospodarskiego - możesz uzyskać odszkodowanie od rolnika

Potrącenie psa w okolicy gospodarstwa rolnego jest bardziej prawdopodobne niż w mieście. W wiejskich warunkach zwierzęta często biegają swobodnie również poza granicami posesji, więc o kolizję, nawet przy przepisowej jeździe - nietrudno.

Dobra wiadomość jest taka, że jeśli potrącony pies należy do rolnika, o wypłatę odszkodowania można ubiegać się z jego polisy OC. Jak to możliwe?

Zgodnie z prawem każdy właściciel gospodarstwa o przeznaczeniu rolnym o powierzchni większej niż 1 ha ma obowiązek zakupu ubezpieczenia OC. Dotyczy to również tych gospodarstw, które są mniejsze, ale zorganizowana na nich została produkcja rolna. Możliwość ubiegania się o odszkodowanie w ramach takiej ochrony po potrąceniu psa szeroko kwestionowano, również w kręgu towarzystw ubezpieczeniowych.

Powoływano się przy tym na fakt, że zgodnie z Ustawą o ochronie zwierząt czy Ustawą o organizacji hodowli i rozrodzie zwierząt gospodarskich pies zdefiniowany jest jako zwierzę domowe, a nie gospodarskie (nawet jeśli utrzymywane jest do pilnowania obejścia). W tym rozumieniu jego obecność nie wązałaby się bezpośrednio z działalnością rolniczą wykonywaną przez właściciela czworonoga.

Tę kwestię podważano, wskazując mimo wszystko na użytkowość psa w gospodarstwie. Do sprawy odniosło się min. Biuro Rzecznika Finansowego.

Wypowiedź eksperta

Trzeba jednak zauważyć, iż pies stróżujący – chowany w gospodarstwie rolnym w celu pilnowania obejścia i zazwyczaj przetrzymywany na uwięzi – nie spełnia definicji zwierzęcia domowego, nie jest bowiem trzymany w charakterze towarzysza człowieka i w jego domu dla rozrywki. Samo zaś sformułowanie Sądu „zwierzę wykorzystywane użytkowo” może być rozumiane jako potwierdzenie istnienia związku funkcjonalnego pomiędzy posiadaniem gospodarstwa a przetrzymywaniem psa stróżującego w tym gospodarstwie, wykluczając tym samym rekreacyjny charakter posiadania przez rolnika tego psa.
Ewa Kiziewicz, główny specjalista w Biurze Rzecznika Finansowego

Przywołajmy jeszcze wyrok Sądu Okręgowego w Łomży z dnia 24 września 2014 r. (sygn. akt I Ca 122/14). Orzekając w drugiej instancji w bardzo podobnym przypadku, uznał on słuszność roszczeń ze strony poszkodowanego (kierowcy z uszkodzonym autem). Jak uzasadniano decyzję?

Według Sądu choć pies nie jest uznawany za  część inwentarza gospodarstwa, szkoda spowodowana przez zwierzę (wtargnięcie na jezdnię), wiązała się jednak z działalnością rolniczą. Chodziło wówczas o psa w charakterze stróżującym. Dowiedziono tzw. związku funkcjonalnego między prowadzeniem gospodarstwa przez rolnika a posiadaniem i wykorzystywaniem psa na jego terenie. W konsekwencji wyroku towarzystwo ubezpieczeniowe, w którym właściciel psa wykupił OC, został zobowiązany do wypłaty odszkodowania.

Sama Ustawa o ubezpieczeniach obowiązkowych w kwestii odpowiedzialności cywilnej rolnika brzmi następująco.

Co mówi prawo?

1. Z ubezpieczenia OC rolników przysługuje odszkodowanie, jeżeli rolnik, osoba pozostająca z nim we wspólnym gospodarstwie domowym lub osoba pracująca w jego gospodarstwie rolnym są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną w związku z posiadaniem przez rolnika tego gospodarstwa rolnego szkodę, będącą następstwem śmierci, uszkodzenia ciała, rozstroju zdrowia bądź też utraty, zniszczenia lub uszkodzenia mienia. 2. Przepis ust. 1 stosuje się również, jeżeli szkoda powstała w związku z ruchem pojazdów wolnobieżnych w rozumieniu przepisów prawa o ruchu drogowym, będących w posiadaniu rolników posiadających gospodarstwo rolne i użytkowanych w związku z posiadaniem tego gospodarstwa rolnego.
Ustawa z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych, art. 50

Nie ma tu wprost mowy o psie jako części gospodarstwa. Choć treść powyższego artykułu się nie zmieniła, kwestię OC rolnika i szkody wyrządzonej przez jego psa uregulowano ostatecznie Uchwałą Sądu Najwyższego z dnia 20 czerwca 2017 roku.

Co mówi prawo?

Przepis art. 50 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (jedn. tekst: Dz.U. z 2016 r., poz. 2060 ze zm.) ma zastosowanie do szkód wyrządzonych przez psa wykorzystywanego przez rolnika użytkowo w gospodarstwie rolnym.
Uchwała Sądu Najwyższego z dnia 20 czerwca 2017 roku

Na jej podstawie właściciel uszkodzonego samochodu może dochodzić wypłaty z OC rolnika.

Uwaga!

Kierowca, który potrącił psa właściciela niebędącego rolnikiem, również może starać się o odszkodowanie, o ile ten ostatni ma wykupione OC w życiu prywatnym. Jest to polisa, która chroni przed skutkami szkód wyrządzonych osobom trzecim na ich samych lub na ich mieniu. Warunek jest jeden - aby OC zadziałało, szkoda ta musi powstać nieumyślnie.

Pamiętajmy jednak, że OC w życiu prywatnym to polisa nieobowiązkowa. Często występuje jako opcja przy zakupie np. ubezpieczenia mieszkania.

Odpowiedzialność właściciela za swojego psa - co na to prawo?

Temat szkody wyrządzonej przez psa można rozpatrywać również z właścicielem czworonoga w roli głównej. Wiemy już, że zasadniczo za zdarzenia tego typu odpowiada właśnie on. Jednocześnie przebywając z psem w miejscu publicznym ma on obowiązek zachowania wszelkich środków ostrożności, aby nie narazić na niebezpieczeństwo zarówno samego podopiecznego, jak i innych, np. pamiętać o trzymaniu zwierzęcia na smyczy.

Możemy o tym przeczytać w Kodeksie wykroczeń.

Co mówi prawo?

  • § 1. Kto nie zachowuje zwykłych lub nakazanych środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia, podlega karze ograniczenia wolności, grzywny do 1000 złotych albo karze nagany.
  • § 2. Kto dopuszcza się czynu określonego w § 1 przy trzymaniu zwierzęcia, które swoim zachowaniem stwarza niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia człowieka, podlega karze ograniczenia wolności, grzywny albo karze nagany.
Ustawa z dnia 20 maja 1971 r. Kodeks wykroczeń, art. 77

Jak to wygląda w praktyce? Jeżeli kierujący pojazdem przekroczy prędkość, a jednocześnie potrąci przy tym psa i jego opiekun zawiadomi policję - i tak otrzyma mandat za złamanie przytoczonego artykułu.

Przykładów można mnożyć jeszcze więcej. Może się zdarzyć, że jako odpowiedzialny kierowca chcesz uniknąć kolizji ze zwierzęciem, które wtargnęło na jezdnię. W efekcie uderzasz w inną przeszkodę, np. barierkę lub drzewo. W takiej sytuacji właściciel czworonoga nie tylko będzie musiał pogodzić się z pokryciem kosztów naprawy auta, ale może zostać pociągnięty do odpowiedzialności z art. 86 § 1 Kodeksu wykroczeń.

Co mówi prawo?

  • Kto na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu, nie zachowując należytej ostrożności, powoduje zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym, podlega karze grzywny.
Ustawa z dnia 20 maja 1971 r. Kodeks wykroczeń, art. 86

To powody, dla których o zachowaniu bezpieczeństwa powinni pamiętać opiekuni psów, jaki kierowcy. Wielu kolizji i potrąceń ze zwierzętami można uniknąć!

Co zrobić, gdy dojdzie do potrącenia psa?

Nowoczesna technologia wykorzystywana w produkcji samochodów pozwala do pewnego stopnia kontrolować przeszkody niespodziewanie pojawiające się na drodze. Mowa tu np. o systemach ADAS, działających na bazie licznych czujników czy kamer zamontowanych w pojeździe. Mimo tego skutki nagłego wtargnięcia zwierzęcia na jezdnię nie zawsze da się zminimalizować.

Choć przeważnie odpowiedzialność za potrącenie psa spada na jego opiekuna, kierowca nie powinien pozostawać obojętny. Jak powinien się zachować?

Tym razem odwołamy się do Ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o ochronie zwierząt.

Co mówi prawo?

  • Prowadzący pojazd mechaniczny, który potrącił zwierzę, obowiązany jest, w miarę możliwości, do zapewnienia mu stosownej pomocy lub zawiadomienia jednej ze służb, o których mowa w art. 33 ust. 3.
Ustawa z dnia 21 sierpnia 1997 r. o ochronie zwierząt, art. 25

W przypadku potrącenia psa może to być:

  • Policja,

  • Straż Miejska,

  • Powiatowe Centrum Zarządzania Kryzysowego (numer 112).

Te jednostki na dalszym etapie zobowiązane są do powiadomienia o zdarzeniu lekarza weterynarii.

Uwaga!

Niezastosowanie się do prawnego obowiązku może skutkować odpowiedzialnością karną w postaci aresztu lub karą finansową nawet do 5 tysięcy złotych.

Przejdźmy do praktyki, czyli kolejnych kroków, jakie warto wykonać, jeśli zdarzyła Ci się kolizja z psem:

  1. Zatrzymaj pojazd w miejscu, które nie zagraża bezpieczeństwu Twojemu czy pasażerów, na poboczu drogi.

  2. Włącz światła awaryjne.

  3. Ustaw trójkąt ostrzegawczy.

  4. Włóż kamizelkę odblaskową.

  5. Oceń sytuację oraz obrażenia zwierzęcia.

  6. Jeśli potrafisz, udziel zwierzęciu pomocy. Pamiętaj, jednak, że takie próby mogą przez nie zostać odebrane jako atak.

  7. Powiadom wspominanie służby, podaj swoją lokalizację i dokładnie opisz zdarzenie.

Podobny obowiązek ma kierowca, który potrącił dzikie zwierzę.

Potrącenie psa a ucieczka z miejsca wypadku

Jeśli dojdzie do potrącenia psa, najważniejsze jest zachowanie zimnej krwi i udzielenie zwierzęciu niezbędnej pomocy. Potrąconego psa lub kota należy tak naprawdę potraktować jak człowieka, który uległ wypadkowi. Na ten obowiązek wyraźnie wskazuje przytoczony powyżej fragment Ustawy o ochronie zwierząt.

Kierowca, który potrącił zwierzę, nie zostanie ukarany mandatem, ale zignorowanie tego faktu i ucieczka z miejsce zdarzenia - to już poważne wykroczenie obciążone mandatem. W skrajnych przypadkach taki beztroski kierowca może zostać pozbawiony wolności!

Czy da się uniknąć potrącenia psa?

Wielu kolizji z psem czy innym zwierzęciem można uniknąć. Kierowca zawsze powinien liczyć się z możliwością wtargnięcia zwierzęcia na jezdnię, dlatego może zachować odpowiednie środki ostrożności i spróbować ograniczyć ryzyko potrącenia.

Jeżeli w okolicy drogi, np. na poboczu czy chodniku, z daleka widzisz czworonoga i nie masz pewności, jak zareaguje na przejeżdżający samochód - zredukuj prędkość. Nie zalecamy oczywiście gwałtownego hamowania, które może wywołać skutek odwrotny do zamierzonego - zaszkodzić pasażerom czy doprowadzić do kolizji z samochodem jadącym za Tobą.

Jeśli pies stoi na Twoim pasie ruchu, spróbuj bezpiecznie go ominąć - mając na uwadze to, czy z naprzeciwka nie nadjeżdżają inne samochody.

Zarówno dzikie zwierzęta, jak i psy czy koty nie przepadają za sygnałami świetlnymi czy dźwiękowymi. Jeśli wydaje Ci się, że przegonienie psa z jezdni za pomocą klaksonu rozwiąże problem - niekoniecznie. Światła i głośne dzięki raczej dezorientują czworonogów. Takich metod używaj wyłącznie wtedy, gdy wiesz, że nie zdążysz wyhamować przed zwierzakiem.

Być może zmniejszysz w ten sposób ryzyko kolizji, a na pewno będziesz mógł powiedzieć, że próbowałeś.

Ubezpieczenie samochodu a potrącenie zwierzęcia

Jeżeli już doszło do potrącenia psa, a samochód został w jego wyniku uszkodzony, możesz starać się o uzyskanie odszkodowania lub rekompensaty ze strony właściciela zwierzaka. W przypadku roszczeń z polisy ubezpieczeniowej, jako kierowca masz trzy możliwości:

  • odszkodowanie z własnej polisy autocasco (jeśli ją oczywiście wykupiłeś i jeśli w OWU ubezpieczyciel nie wyłączył z zakresu ochrony zderzenia ze zwierzęciem),

  • odszkodowanie z polisy OC rolnika (jeśli okoliczności zdarzenia wskazują, że zwierzę faktycznie należy do osoby o takim statusie),

  • odszkodowanie z OC w życiu prywatnym (o ile właściciel psa miał taką wykupioną, co nie jest obowiązkiem, ale możliwością).

Zobacz więcej: Ubezpieczenie OC w życiu prywatnym

O dwóch ostatnich przypadkach już powiedzieliśmy. Skupmy się zatem na procedurze uzyskania wsparcia od ubezpieczyciela w ramach AC.

Jak uzyskać odszkodowanie z ubezpieczenia AC?

Przypomnijmy, że polisa autocasco chroni nas przed skutkami zdarzeń, do których doszło niekoniecznie z naszej winy. Będzie to np. uszkodzenie pojazdy na skutek gradu, pożaru, deszczu, w ramach aktu wandalizmu itp. W zakres ochrony wchodzić może także zderzenie ze zwierzęciem.

Co zrobić, aby uzyskać wsparcie?

  1. Wezwać policję na miejsce zdarzenia.

  2. Zebrać dokumentację kolizji (wykonać zdjęcia, zadbać o notatkę policji, zebrać zeznania świadków, jeśli byli).

Po zbadaniu okoliczności zdarzenia i zapoznaniu się z dokumentacją, zakład ubezpieczeń powinien wypłacić Ci rekompensatę lub pokryć koszty naprawy auta. Może to zrobić np. w ramach regresu ubezpieczeniowego. W efekcie po wypłacie odszkodowania, będzie dochodzić jego wyrównania u właściciela psa.

Uwaga!

Jeżeli do potrącenia psa doszło wyraźnie z Twojej winy i zostanie to udowodnione, np. złamałeś przepisy i było to główną przyczyną cierpienia psa, ubezpieczenie AC nie zadziała. Zostaniesz wówczas posądzony o tzw. rażące zaniedbanie jako kierowca. To powód, dla którego towarzystwo może odrzucić Twój wniosek o pokrycie kosztów naprawy samochodu.

Jeśli chcesz kompleksowo zadbać o ochronę swojego samochodu, ale także własną i swoich pasażerów, pakiet OC i AC tak czy inaczej będzie dobrym pomysłem. Polisa AC bywa co prawda kosztowna, zwłaszcza gdy ma szeroki zakres, jednak kalkulator OC i AC pozwala na szybkie porównanie ofert u różnych ubezpieczycieli. To sposób na znalezienie przystępnej cenowo polisy bez kompromisu związanego z ograniczeniem ochrony!

Co warto wiedzieć?

  1. Według Ustawy Kodeks cywilny odpowiedzialność za potrącenie psa zasadniczo spoczywa na jego właścicielu.
  2. O odszkodowanie za uszkodzony samochód możesz starać się np. w ramach własnej polisy AC< ubezpieczenia OC rolnika (gdy potrącony pies należy do takiej osoby) , czy OC w życiu prywatnym właściciela psa.
  3. Jeśli potrącisz psa lub kota, nie uciekaj z miejsca zdarzenia. Zatrzymaj pojazd w bezpiecznym miejscu, włącz światła awaryjne i ustaw trójkąt ostrzegawczy. Oceń sytuację, zabezpiecz miejsce wypadku oraz wezwij służby, np. policję czy straż miejską. Te z kolej i zdarzeniu powiadomią lekarza weterynarii.
  4. Niezawiadomienie odpowiednich służb, zignorowanie kolizji i oddalenie się z miejsca zdarzenia może grozić grzywną w wysokości 5 000 zł, a nawet karą aresztu.

FAQ - najczęściej zadawane pytania

  1. Co grozi kierowcy za potrącenie psa?

    Kwestię odpowiedzialności kierowcy przy potrąceniu psa reguluje Kodeks wykroczeń. Jeżeli nie udzielimy pomocy zwierzęciu czy nie wezwiemy odpowiednich służb, możemy otrzymać wysoki mandat (nawet 5000 zł) lub trafić do więzienia. Zostanie to potraktowane tak samo, jak nieudzielenie pomocy ludziom poszkodowanym w wypadku czy kolizji.

  2. Co powinien zrobić kierujący samochodem po potrąceniu psa lub kota?

    Przede wszystkim bezpiecznie zatrzymać samochód i zabezpieczyć miejsce wypadku. Jeśli to możliwe, można udzielić pomocy zwierzęciu bezpośrednio. Jeśli jednak kierowca ma obawy co do reakcji psa lub nie wie, jak to zrobić, lepiej poczekać na odpowiednie służby. Najpierw zawiadamia się Policję lub Straż Miejską, a następnie informacja o zdarzeniu trafia do weterynarza.

  3. Czy nieumyślne potrącenie psa zostanie ukarane mandatem?

    Nie, nieumyślne potrącenie psa nie zostanie ukarane mandatem czy pozbawieniem wolności kierowcy. Natomiast ucieczka z miejsca potrącenia już tak.

  4. Jaka polisa umożliwia uzyskanie odszkodowania za uszkodzenie samochodu?

    O odszkodowanie można starać się w ramach ubezpieczenia AC, ale także polisy OC właściciela psa. Może to być np. OC rolnika, gdy jest właścicielem psa i ma obowiązkową polisę, lub OC w życiu prywatnym - niektóre osoby, niekoniecznie rolnicy, decydują się na zakup takiej ochrony, np. jako dodatku do ubezpieczenia mieszkania.