W warsztacie samochodowym spłonął samochód wart 45 tys. zł. Jego właściciel czekał prawie cztery lata na wypłatę zaledwie części odszkodowania. Gdyby kierowca posiadał polisę AC, całą rekompensatę otrzymałby w ciągu 30 dni od pożaru...

Praktycznie każde ubezpieczenie autocasco gwarantuje ochronę pojazdu na wypadek pożaru. Choć wciąż dla wielu kierowców jest produktem luksusowym, w rzeczywistości nie musi kosztować wiele. Co istotne, polisa AC może przydać się nie tylko właścicielom samochodów, które zapaliły się w wyniku samozapłonu, ale również tym, którzy mają problemy z wyegzekwowaniem odszkodowania od sprawcy szkody.

Znajdź OC już od 329zł!
Bez wychodzenia z domu

  • Ceny OC w 3 minuty
  • Oferty kilkunastu towarzystw ubezpieczeniowych
  • Pomoc 200 agentów
Zamiast pełnego AC możesz kupić tzw. ubezpieczenie minicasco lub AC mini, które zazwyczaj jest znacznie tańsze. Nie zapomnij jednak o dokładnym sprawdzeniu zakresu ochrony i warunków umowy. Minicasco chroni tylko od wybranych ryzyk, np. od kradzieży i szkody całkowitej (niekoniecznie po pożarze). Polisa zazwyczaj nie działa, gdy dojdzie do niewielkich uszkodzeń auta (szkody częściowej)

Prześwietliliśmy OWU (ogólne warunki ubezpieczenia) autocasco największych towarzystw ubezpieczeniowych, aby przekonać się, jak definiują one pożar pojazdu, jakie stosują wyłączenia odpowiedzialności oraz jak wygląda procedura zgłoszenia szkody. Sprawdziliśmy również, jak z pomocą własnego AC można rozwiązać problem roszczenia wobec winnego pożaru.

Czym zdaniem ubezpieczyciela jest pożar?

Kupując kompleksowe ubezpieczenie AC możemy być niemal pewni, że ochroni nasz pojazd na okoliczność pożaru - jest to standardowy element każdej umowy. Towarzystwa zazwyczaj nie definiują w swoim OWU AC czym dokładnie jest pożar i ograniczają się do ujęcia tego zdarzenia w definicji wypadku.

Przykładowo, Link4 określa wypadek jako „niezależne od Twojej woli nagłe, nieprzewidywalne i gwałtowne zdarzenie, które jest wynikiem: (…) pożaru lub wybuchu wynikających z działania czynnika termicznego lub chemicznego pochodzącego z zewnątrz lub wewnątrz Pojazdu.

Samochód niekoniecznie musi ulec uszkodzeniu w wyniku bezpośredniego działania ognia. Większość ubezpieczycieli odpowiada w pełnym AC również za szkody, które powstały po osmaleniu lub nagłym działaniu czynnika termicznego, pochodzącego z zewnątrz pojazdu.

Jeśli decydujemy się na zakup tzw. AC mini pamiętajmy, aby zajrzeć do OWU wybranego przez nas towarzystwa i sprawdzić, w jaki sposób definiuje on takie zdarzenie.

Przykładowo, Allianz określa pożar jako „zdarzenie losowe, niezależne od woli Ubezpieczającego polegające na niekontrolowanym działaniu ognia, który przedostał się z paleniska lub powstał samoistnie bez paleniska i rozprzestrzenił się o własnej sile” (Ubezpieczenie od zniszczenia pojazdu wskutek pożaru oraz od kradzieży ALLIANZ ONLINE ).

Na co zwrócić uwagę podczas zawierania umowy AC od pożaru?

W większości przypadków, samochód po pożarze nadaje się wyłącznie do kasacji. Jeśli jego właściciel posiada AC, najprawdopodobniej otrzyma decyzję o szkodzie całkowitej.

Granice opłacalności naprawy pojazdu ustala się zazwyczaj na poziomie 70% wartości auta. Jeśli koszty są wyższe, towarzystwo uznaje szkodę całkowitą.

Podczas wyliczania kwoty odszkodowania po szkodzie całkowitej, najważniejszym zapisem umowy będzie:

  • suma ubezpieczenia, czyli maksymalna kwota, jaką może wypłacić towarzystwo za szkodę.

Posiadacze nowych i drogich samochodów, które z każdym miesiącem tracą na wartości, powinni zastanowić się nad ustaleniem w umowie stałej sumy ubezpieczenia. W ten sposób zyskają gwarancję, że wartość pojazdu nie zmieni się przez cały okres działania polisy (gdyby do pożaru doszło nawet w ostatnim miesiącu umowy, przy wypłacie odszkodowania zostanie uwzględniona wartość auta z dnia złożenia wniosku o AC);

  • udział własny, czyli kwota (lub %) o którą zostanie pomniejszone odszkodowanie.

Polisa AC po wprowadzeniu udziału własnego może być znacznie tańsza. Powinniśmy jednak pamiętać, że po szkodzie ubezpieczyciel potrąci ustaloną w umowie kwotę;

  • możliwość przejęcia przez towarzystwo wraku pojazdu.

Sprzedaż pozostałości po pożarze auta (wraku) jest zazwyczaj trudniejsza niż znalezienie nabywcy samochodu uszkodzonego w wyniku kolizji. Pomoc towarzystwa w takiej sytuacji może więc być nieoceniona. Jednak nie każda firma ubezpieczeniowa podejmuje się przejęcia wraku (może, ale nie musi). O taką możliwość warto zapytać jeszcze przed zakupem polisy. Taka usługa przyda się oczywiście nie tylko po pożarze auta, ale po każdym zdarzeniu, które zakończy się orzeczeniem szkody całkowitej.

Jeśli ubezpieczyciel uzna, że auto po pożarze kwalifikuje się do naprawy, najważniejszymi zapisami umowy AC będą:

  • sposób likwidacji szkody (na kosztorys lub w warsztacie),
  • rodzaj części użytych do wymiany (oryginalne, zamienniki),
  • amortyzacja części (pomniejszenie odszkodowania za zużycie elementów pojazdu o określony procent, z powodu ich wieku),
  • udział własny.

Roszczenie regresowe – czy w ramach AC można zlikwidować szkodę, gdy sprawcą jest osoba trzecia?

Powróćmy na moment do wspomnianej na wstępie sprawy posiadacza spalonego auta, a dokładnie dochodzenia przez niego odszkodowania z polisy OC właściciela warsztatu samochodowego.

Do zdarzenia doszło w 2012 roku, gdy kierowca oddał pojazd do lakierowania. W nocy w warsztacie wybuchł pożar i w efekcie samochód został kompletnie zniszczony. Wartość pojazdu oszacowano na ok. 45 tys. zł. Właściciel auta zwrócił się do towarzystwa, w którym ubezpieczony był prowadzący warsztat o odszkodowanie z polisy OC. Niestety, ten odmówił wypłaty, argumentując iż przyczyna pożaru tkwiła bezpośrednio w pojeździe i nie pozostaje w jakimkolwiek związku przyczynowym z przeprowadzoną przez właściciela warsztatu naprawą pojazdu. Sąd nie podzielił jednak jego zdania i nakazał wypłatę należnego świadczenia. W uzasadnieniu podał, iż roszczenie należy rozpatrywać w kontekście przepisów odnoszących się do umowy o przechowanie. Istota umowy przechowania wyraża się w tym, że przechowawca zobowiązuje się zachować rzecz ruchomą oddaną na przechowanie w stanie niepogorszonym (wyrok Sądu Okręgowego w Szczecinie VIII Ga 394/15).

Ostatecznie więc sprawa została rozstrzygnięta na korzyść właściciela pojazdu. Problem w tym, że prawomocny wyrok zapadł w 2016 roku, czyli... prawie cztery lata po pożarze. Co równie istotne, rozwiązywał on kwestię tylko części roszczeń, ponieważ właściciel warsztatu był ubezpieczony na 20 tys. złotych. Pozostałość odszkodowania (czyli ok. 25 tys. zł) powinien wypłacić z własnej kieszeni, co niestety np. z powodu jego niewypłacalności znowu mogło przeciągnąć się w czasie.

Dlaczego o tym piszemy? Chcieliśmy w ten sposób uzmysłowić kierowcom, jak pomocna w takich okolicznościach może być polisa AC. Gdyby właściciel auta taką posiadał (i oczywiście ochrona obejmowałaby samozapłon pojazdu), jego ubezpieczyciel wypłaciłby odszkodowanie w wysokości odpowiadającej całej wartości pojazdu (pomniejszonej ewentualnie o wartość wraku), najprawdopodobniej w ciągu 30 dni od zdarzenia. Następnie już bez udziału posiadacza auta, mógłby zwrócić się z roszczeniem regresowym do sprawcy szkody oraz jego ubezpieczyciela o zwrot wypłaconego odszkodowania. Podsumowując: właściciel spalonego w warsztacie auta, dzięki zakupowi AC uniknąłby prawie czterech lat stresu.

Po wypłacie odszkodowania z polisy AC, wszystkie roszczenia wobec sprawcy szkody przechodzą na towarzystwo ubezpieczeniowe. Jeżeli ubezpieczyciel odzyska całą wypłaconą poszkodowanemu kwotę, właściciel pojazdu może odzyskać utracone z powodu likwidacji szkody zniżki.

Zastanawiasz się nad zakupem AC? Skorzystaj z naszego kalkulatora OC i AC i sprawdź oferty kilkunastu towarzystw ubezpieczeniowych.

Kiedy towarzystwo może odmówić wypłaty odszkodowania po pożarze?

Autocasco należy do ubezpieczeń dobrowolnych. W związku z tym każdy ubezpieczyciel może dowolnie konstruować swoje warunki ubezpieczenia (oczywiście nie mogą one przeczyć przepisom wynikającym z Kodeksu Cywilnego). Dotyczy to nie tylko listy zdarzeń objętych ochroną czy sposobu likwidacji szkody, ale również wyłączeń od odpowiedzialności.

W kwestii pożaru samochodu towarzystwa są zazwyczaj zgodne – ubezpieczenie nie działa, gdy doszło do niego z winy umyślnej lub rażącego niedbalstwa.

Rażące niedbalstwo jest postacią winy nieumyślnej i dochodzi do niego, gdy kierowca/właściciel pojazdu nie miał zamiaru doprowadzić do pożaru, lecz swoim zachowaniem ewidentnie naruszył ogólnie przyjęte zasady i normy. Przykład: pozostawienie samochodu w pobliżu otwartego ognia (np. ogniska).

Na liście sytuacji uprawniających do odmowy wypłaty odszkodowania z polisy AC mogą znaleźć się także:

  • kierowanie pojazdem bez ważnego badania technicznego (o ile stan techniczny pojazdu miał wpływ na wystąpienie pożaru);
  • skutki prowadzenia działań wojennych, aktów terroryzmu, zamieszek, akcji protestacyjnych, blokady dróg itp.,
  • wykrycie niezgodności pomiędzy informacjami podanymi przez właściciela auta, a stanem faktycznym – jeżeli ich ujawnienie mogło mieć wpływ na prawdopodobieństwo wystąpienia szkody,
  • istotne modyfikacje pojazdu, np. przebudowa, rozbudowa, o których nie został poinformowany ubezpieczyciel,
  • wykrycie wady fabrycznej pojazdu,
  • niewłaściwe naprawy, modernizacje lub konserwacje pojazdu.
Choć w większości firm ubezpieczeniowych wada fabryczna pojazdu (będąca bezpośrednią przyczyną szkody) stanowi podstawę do odmowy wypłaty odszkodowania z AC, to wystąpienie pożaru lub wybuchu może być wyjątkiem od tej reguły (np. w Link4).

Towarzystwo ubezpieczeniowe może także odmówić wypłaty odszkodowania, gdy do pożaru dojdzie wskutek nieprawidłowego zamontowania instalacji gazowej lub nieprawidłowej eksploatacji tej instalacji (mini AC, Allianz).

Jak uzyskać odszkodowanie z AC po pożarze auta?

Procedura odszkodowawcza po pożarze auta jest bardzo podobna w każdej firmie ubezpieczeniowej.

Krok pierwszy: zgłoszenie szkody

W niektórych towarzystwach będziesz zobowiązany do niezwłocznego zgłoszenia szkody, w innych należy to zrobić możliwie jak najszybciej, jednak nie później niż w ciągu kilku dni (zazwyczaj siedmiu).

Jeśli umyślnie lub z powodu rażącego niedbalstwa nie powiadomisz swojego ubezpieczyciela o szkodzie, będzie on miał prawo odpowiednio zmniejszyć odszkodowanie, ale tylko pod warunkiem, że przyczyniło się to do zwiększenia szkody lub uniemożliwiło wyjaśnienie okoliczności jej wystąpienia, ustalenia skutków czy rozmiaru.

Przed zgłoszeniem szkody przygotuj:

  • dokumenty potwierdzające przebieg zdarzenia, np. oświadczenie świadków, notatkę policyjną, protokół lub zaświadczenie o interwencji straży pożarnej,
  • numer polisy AC,
  • dokumenty określające zakres szkody: np. zdjęcia samochodu z protokołem jego oględzin, analizę ekspercką (o ile taką posiadasz).

Podaj także miejsce znajdowania się samochodu - towarzystwo wyśle rzeczoznawcę, który oszacuje rozmiar zniszczeń (uwaga! Jeśli szkoda jest niewielka, ubezpieczyciel może poprosić Cię tylko o samodzielne określenie kosztów i wysłanie zdjęć).

Pamiętaj, że bez zgody ubezpieczyciela nie możesz naprawiać ani oddawać do warsztatu samochodu. Powinieneś go natomiast zabezpieczyć, tak aby nie doszło do zwiększenia rozmiaru szkody. Towarzystwa pozwalają na samodzielne rozpoczęcie naprawy tylko, jeśli od zgłoszenia upłynie kilka dni (zazwyczaj 7) i w tym czasie przedstawiciel zakładu ubezpieczeń nie skontaktuje się z Tobą w sprawie oględzin pojazdu.

Krok drugi: ustalenie wysokości odszkodowania lub dokonanie naprawy pojazdu 

Zawierając umowę AC nie tylko Ty przejmujesz obowiązki związane z wystąpieniem szkody. W OWU znajdziesz również informację, jaką procedurę od momentu otrzymania zgłoszenia powinien zastosować Twój ubezpieczyciel. Zazwyczaj ma on obowiązek:

  • potwierdzenia zarejestrowania szkody w określonym terminie (np. 7 dni),
  • poinformowania na piśmie lub w inny ustalony z Tobą sposób, jakie dokumenty będą wymagane do ustalenia odszkodowania,
  • przeprowadzenia oględzin (o ile będą konieczne) w Twojej obecności lub osoby przez Ciebie upoważnionej,
  • ustalenia okoliczności zdarzenia na podstawie zgromadzonych dokumentów,
  • ustalenia i poinformowania Cię o wysokości odszkodowania lub sposobie likwidacji szkody częściowej.

Wysokość odszkodowania będzie zależeć m.in. od tego, jaka szkoda zostanie orzeczona. Po orzeczeniu szkody całkowitej ubezpieczyciel przedstawi Ci proponowaną kwotę do wypłaty, ustaloną wg wartości pojazdu z dnia wystąpienia pożaru lub dnia zawarcia umowy AC (jeśli umówiono się na stałą sumę ubezpieczenia) oraz wartości wraku. Przykład:

  • wartość samochodu ustalono na 30 tys. zł, a wraku na 5 tys. zł – otrzymasz 25 tys. zł,
  • wrak pozostaje Twoją własnością - możesz go sprzedać lub zezłomować.
Pamiętaj, że wypłata odszkodowania za szkodę całkowitą wyczerpuje ochronę ubezpieczeniową i umowa AC zostaje rozwiązana.

Jeżeli towarzystwo uzna, że samochód nadaje się do naprawy (szkoda częściowa), rozliczenie nastąpi zgodnie z warunkami Twojej umowy AC, np.:

  • na podstawie kosztorysu (otrzymasz gotówkę „do ręki”),
  • bezgotówkowo (pojazd zostanie naprawiony w warsztacie partnerskim ubezpieczyciela, a rozliczenie nastąpi pomiędzy nim a warsztatem – otrzymasz fakturę do wglądu),
  • na podstawie przedstawionych przez Ciebie faktur za naprawę (gdy będzie to inny warsztat).

Podczas sporządzania kosztorysu ważne będą także ceny części (w zależności od umowy - oryginałów lub zamienników) oraz amortyzacja części.

Od należnego odszkodowania towarzystwo może potrącić ustaloną kwotę udziału własnego.

Towarzystwa wypłacają bezsporną część odszkodowania zgodnie z terminem podanym w OWU (zwykle do 30 dni od zgłoszenia szkody). Wypłata może się opóźnić, tylko jeśli nie można ustalić okoliczności, które są konieczne do określenia odpowiedzialności ubezpieczyciela lub wysokości odszkodowania. Taką informację powinieneś otrzymać na piśmie.

Co jeśli nie zgadzasz się z proponowaną kwotą odszkodowania lub otrzymasz odmowę jego wypłaty?

Od decyzji ubezpieczyciela można się odwołać. Choć dopuszczalne są nawet ustne formy reklamacji, najlepiej sporządzić odpowiednie pismo. Zgodnie z prawem na zgłoszenie masz aż 3 lata, jednak nie warto czekać tak długo. Z czasem można zapomnieć o niektórych faktach lub będą one trudniejsze do ustalenia.

W odwołaniu możesz przedstawić dodatkowe dokumenty oraz podać argumenty, z których wynika, że roszczenie jest zasadne. Towarzystwo powinno odnieść się do Twojego pisma w ciągu 30 lub 60 dni, jeśli sprawa jest skomplikowana. Przeczytaj: Jak napisać odwołanie od decyzji ubezpieczyciela

Gdyby okazało się jednak, że ubezpieczyciel nie zgadza się z Tobą i nadal podtrzymuje swoją decyzję, możesz zwrócić się o rozpatrzenie sprawy do Rzecznika Finansowego oraz Miejskiego lub Powiatowego Rzecznika Konsumenta. W ostateczności pozostaje jeszcze dochodzenie roszczeń na drodze sądowej.

Przeczytaj także:

Pożar auta a OC

Pożary samochodów - gdzie i kiedy jest ich najwięcej