Pandemia koronawirusa swoje piętno odcisnęła na preferencjach wakacyjnych Polaków. Ponad 80% z nas zdecydowało się na urlop w kraju, a nieliczni wyjeżdżający za granicę wybrali Chorwację i Słowację. O ile ten pierwszy kierunek nie jest zaskoczeniem, to dziwi fakt, że nasi południowi sąsiedzi zepchnęli z podium Włochy i Hiszpanię.
Na liście 10 najpopularniejszych wakacyjnych kierunków po raz pierwszy zabrakło krajów spoza Europy, między innymi Turcji i Stanów Zjednoczonych. Polacy odpoczywali najczęściej we dwoje lub w gronie rodzinnym, planując urlopy nie dłuższe niż 14 dni. Na podstawie danych z naszego kalkulatora na rankomat.pl zebranych od czerwca do sierpnia 2020 sprawdziliśmy, jak wyglądały wakacje w cieniu pandemii koronawirusa.
Wakacje po koronawirusie w Chorwacji i na Słowacji
Rok temu na urlop w Chorwacji zdecydowało się 25% Polaków planujących wakacje za granicą. W tym roku liczba wypoczywających nad Adriatykiem wzrosła o 5 punktów procentowych. Granice Chorwacji zostały otwarte jeszcze pod koniec maja, w przeciwieństwie do większości krajów europejskich, które otworzyły się na turystów w połowie czerwca lub dopiero początkiem lipca.
Nic więc dziwnego, że na kolejnych pozycjach w naszym top 10 najpopularniejszych kierunków wakacyjnych zaszły duże zmiany. W ubiegłym roku 19% naszych klientów wypoczywało we Włoszech, a 10% w Hiszpanii. Te kraje jednak najbardziej w Europie zostały dotknięte pandemią, turyści podróżowali więc tam znacznie rzadziej.
Na drugim miejscu w naszym zestawieniu pojawiła się Słowacja - w tym roku na urlop u naszych południowych sąsiadów zdecydowało się 10% klientów rankomat.pl. Z pewnością wpływ na to ma jej bliskie położenie przy granicy z Polską oraz stosunkowo niska liczba zakażeń. Na podium znalazła się jeszcze Grecja z 9% wskazań.
Urlop poza Europą? Nie w tym roku
Włochy w tym roku odwiedziło zaledwie 8% wyjeżdżających za granicę, a Hiszpanię tylko 5%. W top 10 najpopularniejszych kierunków wakacyjnych znalazły się jeszcze Niemcy (7% wskazań), Bułgaria, Ukraina, Czechy i Austria.
Z dziesiątki najchętniej wybieranych destynacji w tym roku wypadły kraje spoza Europy - Turcja i USA. Kierunki te znalazły się dopiero kolejno na 18 i 31 miejscu. Pandemia koronawirusa sprawiła, że wyjeżdżający za granicę ograniczają się w zdecydowanej większości do naszego kontynentu.
Wakacje od 8 do 14 dni
Podobnie jak w roku ubiegłym, Polacy decydowali się na standardową długość wakacji - od 8 do 14 dni (tę opcję wybrało aż 49% naszych klientów). Na urlopie trwającym od 4 do 7 dni przebywało 21% turystów. Na wakacje powyżej dwóch tygodni do maksymalnie 30 dni zdecydowało się 18% podróżujących. Tylko 12% zadeklarowało wyjazd do 3 dni.
Pandemia koronawirusa ograniczyła podróże długoterminowe. Rok temu na wyjazdy powyżej 30 dni wybierało się 3% naszych klientów, w tegorocznym zestawieniu zabrakło takich deklaracji.
Na urlop w towarzystwie
To nie zmienia się nawet mimo pandemii - wakacje lubimy spędzać we dwoje (tę opcję wskazało 30% naszych klientów) bądź w gronie rodzinnym (26% wskazań). 31% wybrało wyjazdy indywidualne (spadek o 3 punkty procentowe w porównaniu z ubiegłym rokiem). 13% podróżujących deklarowało, że spędzi urlop w innej konfiguracji niż wskazane powyżej.
Wakacje zagraniczne dla trzydziestolatków
Najchętniej na wakacje w tym roku decydowały się osoby w wieku od 30 do 39 lat (25% ubezpieczonych w naszym kalkulatorze). 23% polis zostało zakupionych dla dzieci i nastolatków. Na trzecim miejscu znalazły się osoby w wieku 20-29 lat (21% ubezpieczonych), niewiele mniej wśród ubezpieczonych jest czterdziestolatków (20%).
Najrzadziej podróżują osoby starsze. Tylko 7% ubezpieczonych to osoby z grupy wiekowej 50-59 lat. Seniorzy w wieku 60+ stanowili zaledwie 4% objętych ochroną. Nie ma to związku z pandemią koronawirusa (osoby starsze są bardziej narażone na zakażenie), gdyż rok temu statystyki te wyglądały niemal identycznie.
Polisa na wakacje od 4,28 zł
Wraz z odmrożeniem turystyki, lotów i otwieraniem granic, ubezpieczyciele zmieniali swoje regulacje (do tej pory epidemia i pandemia praktycznie we wszystkich firmach była wyłączeniem generalnym). W ramach kosztów leczenia i Assistance większość towarzystw obejmuje ochroną zachorowanie na Covid-19. To wiązało się z niewielkim wzrostem cen.
Najmniej za ubezpieczenie płacili wyjeżdżający na Ukrainę - było to 4,28 zł dziennie. Poniżej 5 zł kosztowały również polisy na Chorwację i do Bułgarii. Nieco więcej (od 5,62 zł do 5,73 zł) za ochronę musieli zapłacić wypoczywający w Hiszpanii, Niemczech, we Włoszech oraz Grecji.
Powyżej 6 zł dziennie trzeba było przeznaczyć na ubezpieczenie do Czech i Austrii. Najdroższa polisa wakacji 2020 obejmowała ochronę na Słowacji (7,10 zł/dzień).
Wakacje w cieniu pandemii. Jak koronawirus wpłynął na podróże i zwyczaje wakacyjne Polaków?
Koronawirus najpierw zamroził podróże - odwołane loty i zamknięte granice nie pozwalały na jakiekolwiek wyjazdy. Dopiero końcem maja powoli sytuacja się normowała. Podróżni musieli liczyć się jednak z obostrzeniami, reżimem sanitarnym i ograniczoną możliwością przekraczania granic konkretnych państw.
To nie pozostało bez wpływu na podróże i zwyczaje wakacyjne Polaków, co obrazuje nasz raport. Włochy i Hiszpania spadły z czołówki najpopularniejszych kierunków, w top 10 nie łapią się popularne destynacje spoza Europy jak Turcja, Egipt, Tunezja czy USA.
Spadła liczba podróży w pojedynkę, praktycznie zniknęły podróże dłuższe niż 30 dni. Jedno pozostało bez zmian: konieczność ubezpieczenia się, tym bardziej że potrzeba skorzystania z pomocy lekarskiej za granicą stała się jeszcze bardziej prawdopodobna.
Co warto wiedzieć?
- Najpopularniejszym kierunkiem tegorocznych wakacji była Chorwacja, kolejne miejsca na podium zajęły Słowacja oraz Grecja.
- Najczęściej wyjeżdżano we dwoje lub w gronie rodzinnym, maksymalnie od 8 do 14 dni.
- Najchętniej za granicę podróżują osoby w wieku od 30 do 39 lat.
- Najwięcej za ubezpieczenie płacili wyjeżdżający na Słowację, a najmniej na Ukrainę.